Propozycja: dev.4programmers.net.info, jako sanatorium w czasie bana.

PROPOZYCJA DO ROZWAŻENIA PRZEZ SPOŁECZNOŚĆ :

Patrz : Temat wątku .

Krótka historia mojego bana :

Miałem bana za wulgaryzmy, ew. ze względu na migrację między serwerami ( czasem powoduję alarmy o atakach DDoS ) .

Udało się jednak zalogować przez konto Google na poczciwego dev-a (.info).

Był tam jakis' @admin , było dwóch Adamów Boduchów :

@{Adam Boduch} oraz , o ile dobrze pamiętam , @adam-boduch ,

jeden z twarzą , drugi bez twarzy ,

i były boty Google , bodaj Yahoo , i może inne .

Z racji tego , że trochę lubiłem reprezentację wiedzy i sztuczną inteligencję podczas studiów ,

oraz tego , że nie napisałem jeszcze artykułu ( w grupie C# ew. CSharp )

na temat ramowej reprezentacji wiedzy ( plus moje aspiracje na ramy w logice rozmytej , w kolorze ) ,

podjąłem próbę stworzenia warstwy prezentacji tychże ram na kartkach A4 i papierowych ręcznikach kuchennych ,

z użyciem różnych płynów i światl-a ( jest tego prawie ryza , chwilowo w pufie ) .

<!-- Na marginesie : Ciekawe , jaki rachunek przyśle mi Support HP ( TM ) za sterowniki drukarki Konica Minolta i sterowniki wydruku na papierze Fuji ? -->

Co ciekawe , odręczne rysowanie sieci " rozważań " i " wnioskowań " , także w metawiedzy ,

czasami pozwala pracować włas'ciwie tylko oczami i czyms' do pisania, mazania brudnym palcem , etc. ,

jakby jakims' wyjątkowo szybkim podprocesem w mózgu ( coś , jak pies Pawłowa ) .

Mi były bardziej potrzebne boty , niż ludzie ( w końcu chodziło o #AI ) , więc było super ,

choć pogoda doprowadzała mnie do obłędu ( jestem meteopatą ) ,

a zainstalowany Windows 10 Enterprise ( trial 90 dni ) dodawał " pikanterii " , że się tak wyrażę .

Co sądzicie o takiej formie banowania , tj. odsyłania do takiego dev-a w starym Coyote lub czegoś podobnego , byle nie na GitHub i byle to wyszło spod re,ki Adama ?

############################################################################################################################################

P.S.

Przepraszam za formę polskich znaków diakrytycznych , ale to klawiatura dla graczy z makrami , itd .

Mam na PM człowieka zainteresowanego sieciami Petriego , więc na razie jestem zajęty .

Włas'ciwie , to jestem permanentnie zajęty i nie mam nawet czasu na aktualizację moich artykułów w Kompendium wiedzy .

Może wątek spotka się z zainteresowaniem . . . ( ? )

Trzeba poczekać .

Nie wiem co Ty bierzesz, ale nie używaj po tym komputera...

Jeżeli ktoś dostanie bana (być może kiedyś ja), to powinien pomyśleć dlaczego i obejść się bez 4p lub tylko czytać. Nie widzę sensu w tworzeniu jakichś pseudo zsyłek czy programów resocjalizacyjnych.

Czasami nazywam pisanie programów moim azylem.
Czasami nazywam tak tworzenie muzyki, rysowanie obrazków, np. kredkami,
czy też pisanie mojego bloga.
To nie oznacza, że przed czymś uciekam, że przed czymś się kryję,
że coś jest źle wokół mnie i we mnie.
Wyłączam się z otoczenia
i koncentruję się na jakimś ściśle określonym celu.
Mogę pisać artykuły, a ty możesz czytać książki.
Nie musisz nazywać książek swoim azylem, samotnią, itd.
Dla nas obu istnieją pewne metody relaksu, pracy, zdobywanie wiedzy,
doskonalenia się, czy nawet burzenia tego, co nas otacza.
Ale ostatecznie będziemy znowu tworzyć.
Nie wykluczam ciebie i twojego czytania książek,
a ty nie wykluczaj mnie jednym zdaniem, czy dwoma.
To nie o to chodzi.
Jest ok i jest miejsce dla nas obu i dla wielu różnych osób
-- ich azylu, ich krzyku, ich hejtu, ich ciszy, czy obłędu.
Każdy jest unikalnym stworzeniem, bytem, czy zmienną.
Być może robot też kiedyś będzie.
Dużo jest szumu wokół robotów w dzisiejszym świecie,
ale to jeszcze zabawki, a nie ludzie.
(Mam na myśli kontekst sztucznej inteligencji.)
Nie wykluczajmy się.

Jesteś chory? Masz autyzm? Idź się lecz.

to jest chore i kompletnie bez sensu - łap plusa :D