Konkurs - Zabawne aplikacje

0

I love to code in Delphi. :/

Uwielbiam kodować w Delphi, czasami piszę przez 8 godzin bez opamiętania.
Jeśli jesteście jak ja, to lubicie eksperymentować - tworzyć kod w Delphi, by po prostu czegoś się nauczyć, oraz tworzyć coś interesującego by zadziwić innych (rodzinę, kolegów lub samego siebie).

Czasami piszę kod, który będzie robił coś ważnego, ale bywa, iż piszę by zobaczyć "Czy da się to zrobić w Delphi"
Przykładowo, ostatniej nocy oglądałem film, gdzie w czołówce leciały napisy opisujące producentów oraz aktorów i zadałem sobie pytanie: "Czy można coś takiego zrobić w Delphi?"
Jasne,że się da ale czy ja to potrafię?

Kodowanie w Delphi dla sławy.

Oto idea, zróbmy prosty konkurs programowania Delphi - zadanie, napisać prostą aplikację robiącą coś zabawnego (niekoniecznie mądrego).
Niech ktoś z nas zostanie sławny- żadnych materialnych nagród nie będzie - każdy napisze coś dla czystej rywalizacji.

Proponuję w tym temacie umieszczać ciekawe aplikacje, pretendujące do głównej nagrody.
Inni programiści, będą mogli korzystać z kodu i uczyć się nowych, ciekawych rozwiązań.

Najlepsi zostaną nagrodzeni honorowym miejscem w "Najzabawniejsza aplikacja Delphi w 2008 roku"
Jurorami chyba powinni być administratorzy tego forum, o ile zechcą wziąć udział w zabawie.

Co o tym sądzicie, ciekawy pomysł?
Może totalna strata czasu...

W przypadku otwarcia konkursu muszą obowiązywać pewne reguły:
* udostępniasz program oraz jego źródła (source)
* możesz używać taką wersję Delphi, jaką akuratnie posiadasz
* nie powinieneś używać komponentów innych firm., tak by każdy mógł skompilować program jaki stworzysz
* jeśli musisz używać OpenGL - nie ma problemu, możesz.

Na co czekacie? Niech każdy zobaczy, co potraficie w Delphi!!!

ps.
Oczywiście muszę dodać, że podobny konkurs już jest (http://delphi.about.com/od/humorandfun/a/fany_contest.htm), ale ja proponuję jego Polską wersję.

0

Ferie są, łepki sesje mają, niektórzy w pracy siedzą po pół dnia. Pomysł nie jest głupi, ale....

0

Jestem za zawsze to coś zachęcajacego, tylko trzeba by to jakoś opracować , nie wiem jak dalej będzie ale na razie mam luz i może mógłbym pomóc

bycho55
[email protected]

0

Widzę, iż odzew niewielki.
Minęły bezpowrotnie czasy, gdy pisało się programy dla sławy - nie dla pieniędzy.

Czy ktoś pamięta demówki z "Amiga Sceny"?
To były czasy, gdy człowiek tworzył cuda z blittera i coppera, takie że niektórym szczęki opadały. Pisało się chętnie programy, dla samego napisania i zadziwienia innych; dziś wszędzie rządzi komercja i dobry programista nie siądzie do komputera, gdy nie dostanie minimum stówy za dniówkę.

Ja teraz widzę dwie grupy koderów:

  1. Zaawansowany. Napisać program za dobra kasę, inaczej nawet nie odpalam maszyny.
  2. Początkujący. Napisać i podesłać koledze wirusa i zhackować mu GG.

Pozostaje nam (użytkownikom tego forum) po raz setny czytać i odpowiadać na pytanie, jak zrobić hooka na klawiaturę, czy ukryć aplikację w systemie.

Prawdziwych maniaków programowania już nie ma...
Topic można zamknąć.

0

No sorry !!
Ale ja jestem początkującym i nie chce pisać programów dla kasy czy też żeby dokuczyć kolegom.
Pisze bo chce się czegoś nauczyć i zawsze <ort>o tym </ort>marzyłem (chce też stać się sławny w programistyce i w nosie mam zdanie innych).'
A moge zrobić coś w pascal???

0
andrejch-chronos napisał(a)

No sorry !!
Ale ja jestem początkującym i nie chce pisać programów dla kasy czy też żeby dokuczyć kolegom.
Pisze bo chce się czegoś nauczyć i zawsze o tym marzyłem (chce też stać się sławny w programistyce i w nosie mam zdanie innych).'
A moge zrobić coś w pascal???

Oczywiście w każdej dziedzinie są wyjątki.
andrejch-chronos jesteś jednym z nielicznych piszących coś, z zamiłowania.

Niestety ten gatunek programistów (moim zdaniem) jest na wymarciu - takaż to smutna moja konstatacja, ale tak to widzę.

0

Niestety ten gatunek programistów (moim zdaniem) jest na wymarciu - takaż to smutna moja konstatacja, ale tak to widzę.

eeee.... tam pierdoły gadasz :P

Czy ktoś pamięta demówki z "Amiga Sceny"?
To były czasy, gdy człowiek tworzył cuda z blittera i coppera, takie że niektórym szczęki opadały. Pisało się chętnie programy, dla samego napisania i zadziwienia innych; dziś wszędzie rządzi komercja i dobry programista nie siądzie do komputera, gdy nie dostanie minimum stówy za dniówkę.

Nie pamietam Amigi - chyba trochę za młody jestem ;-)
Bardzo <ort>dobrzi </ort>programiści siadają do kompów i tworzą bardzo dobre(jak nie najlepsze) oprogramowanie i systemy operacyjne - Linux(i ogółem cały ruch Open Source). Całość(ort!) za free. Tak więc prosze Cie nie pitol głupot :) To, że się nikt nie zgłosił znaczy tylko tyle, że nikt nie miał weny twórczej, pomysłu, czasu albo po prostu tak jak ja nie umie programować w delphi. I prosze nie próbuj to tego dorabiać ideologii :)

0
entek napisał(a)

Ja teraz widzę dwie grupy koderów:

  1. Zaawansowany. Napisać program za dobra kasę, inaczej nawet nie odpalam maszyny.
  2. Początkujący. Napisać i podesłać koledze wirusa i zhackować mu GG.

Zupełnie się z tobą nie zgodzę.

Zaawansowani najczęściej (oprócz pracy za kasę lub na studia; z czegoś trzeba żyć i się rozwijać) samodzielnie wyznaczają sobie cele i nie potrzebują współzawodnictwa, by wziąć się za robienie projektu. Właściwie nie znam chyba ani jednego programisty, który - mając umiejętności - nie ma (najczęściej nawet kilku) projektów, nad którymi siedzi i od czasu do czasu dłubie na własną rękę. Po prostu na tym etapie nie potrzebujesz pokazywania kierunku, bo określasz go samemu.

Początkujących podzieliłbym na trzy co najmniej grupy:

  • uczą się, bo muszą (szkoła, studia, itp); i dobrze dla nich, bo rozwijać się trzeba, a koniecznym jest gdzieś zacząć. Ci nie mają zapewne ani wiedzy, ani chęci robić rzeczy dodatkowych.
  • uczą się, bo chcą kogoś "zhakować". Tym często brakuje wiedzy (bo inaczej nie siedzieliby nad tym tyle) oraz konstruktywności w działaniach, czasem brakuje też cierpliwości lub wręcz są zamknięci na krytykę.
  • uczą się dla siebie. Ci mogą nie mieć jeszcze wiedzy lub przekonania, że to co zrobią nie zostanie wyśmiane lub nie zniknie na tle konkurencji (lepszej, zdolniejszej, bla bla bla).

Oczywiście do tych ostatnich oraz ewentualnie zaawansowanych kierować należałoby ten konkurs, ale problemu dopatrywałbym się gdzieś indziej - w nadmiarze możliwości. Nic nie jest sprecyzowane: cel, sposób, tematyka, terminy, sposób oceny. Skoro wszystkie technologie są dostępne, to dla początkujących z doskonałym pomysłem tworzy się bariera nie do przeskoczenia nawet z doskonałym pomysłem - brak doświadczenia.

DOPISANE:

entek napisał(a)

Prawdziwych maniaków programowania już nie ma...

A gdzież niby się oni podziali.. Hmm.. Zajrzyjmy do szafy lub pod dywan.. Ha! Mam was!. Ja bardzo dobrze pamiętam czasy sceny amigowej i - wierz mi - było dokładnie tak samo jak dziś: każdy dłubał sobie.

0

Bez przesady.

W każdym razie, myślę że pomysł konkursu na 4p nie jest taki głupi. Może bym go trochę inaczej ujął bo "coś fajnego ..." to nie sądze żeby trafiło do kogokolwiek.

Generalnie nie wiem też czy dział delphi jest dobry dla tego posta (może społeczność).

Tak czy siak, przemknęła mi przez głowę taka myśl, że można by ogłosić konkurs na napisanie jakiejś aplikacji, robiącej coś konkretnego. Nie chodzi mi o podejście algorytmiczne (jak swego czasu robiło SAFO takie turnieje), tylko jest jakiś temat i trzeba go rozwiązać. Oczywiście nie jakiś temat-kobyła, tylko mały. A żeby zabawie nadać smaczku, może by Pan Adam Boduch zasponsorował jako nagrodę/-y jakieś swoje książki, choćby za pierwsze miejsce... A jak nie, to zrzutka po 5PLN przelewem na jakieś konto od każdego uczestnika i na coś symbolicznego by się uzbierało. Albo <ort>w ogóle </ort>opcja bez marchewki ...
Istotną rzeczą było by spisanie reguł zawodów, reguł oceniania prac, reguł dotyczący środowiska, reguł dotyczących wyników zadania.

Idea konkursu/zawodów mogła by pomóc "budować ten serwis", bardziej przywiązywać do niego użytkowników, tworzyć wpólnotę na 4p.

Pozdro

0
Szczawik napisał(a)

Nic nie jest sprecyzowane: cel, sposób, tematyka, terminy, sposób oceny. Skoro wszystkie technologie są dostępne, to dla początkujących z doskonałym pomysłem tworzy się bariera nie do przeskoczenia nawet z doskonałym pomysłem - brak doświadczenia.

Liczyłem na to, ze admini i moderatorzy tego forum wyznaczą sposób ocen, cele itd.
Może, że wydzielą specjalne miejsce na głównej stronie, tak by każdy mógł umieszczać swoje mini dzieła.

Zgodzę się, że nie wszyscy piszą w Delphi, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić podziały na najpopularniejsze języki programowania.

Jak już wspominałem, to jak postrzegam scenę programistyczną, to moja subiektywna ocena.
Skoro ktoś twierdzi, że zdolni zajmują się linuxem, nie pascalem - ma prawo tak twierdzić.

W tym temacie chciałem właśnie pogodnej dyskusji, o tym jak ożywić programowanie w Delphi.
Taki konkurs, mógłby poprawić lekko jego popularność, a ciekawe projekty mogłyby zaciekawić niejednego początkującego.

Chyba zgodzicie się ze mną, że dziś każdy początkujący "przerobi" na szybko pascala by o nim zapomnieć i wziąć się za javę czy C#. Gdzież ta fascynacja Delphi, jaką niektórzy z nas mają w sobie?

Nie mam ochoty gloryfikować Delphi, bo wiem, że ma wady i daleko mu do C++.
Chciałem jedynie w jakiś sposób zainteresować nim młodych. Sądziłem, że taki konkurs gdzie pojawią się ciekawe aplikacje i kody źródłowe do nich, to najlepszy sposób na naukę.

Tak wiem, najlepiej opublikować Prosiaka i sukces gwarantowany :)
Ale pewnie są inne fajne programy, które gdzieś tam ktoś ma w zanadrzu i chciałby sie podzielić ze światem.

Mimo, że czarno to widzę, to jednak zapraszam ponownie do dyskusji.

0

entek. W pascalu (potem to bardziej asm był) tworzyłem całkiem niezłe dema graficzne. Na wielu naprawdę szczęka opadała. Potem przyszło delphi. Pierwszy szok minął. Poświęciłem kilkadziesiąt godzin po to aby napisać sobie proste demo w opengl. Potem przyszły bazy danych (tu poświęciłem więcej niż kilkadziesiąt godzin). Mam ten plus, że moje aplikacje mogę wykorzystać w firmie gdzie pracuję (MSA, SPC, konwersje, bazy danych). Nie mniej gdybym nie miał takiej możliwości to i tak bym to zrobił. Programowanie traktuję jako przyjemność, a szukanie informacji jak ugryźć problem jest wyjątkowo przyjemne. Po pierwszych upadkach następuje olśnienie i można czuć się jak młody bóg (w psychologi nazywa się to "uskrzydlenie"). Dzięki temu też nie wypadam z wprawy. Całkiem niedawno napisalem w delphi dość złożony program do obliczania przekładni zębatych mimo, że szkołę skończyłem jakiś czas temu a obecnie nie potrzebuję tego do niczego. Ten projekt powstał tak sobie aby miło spędzić czas.

Do czego zmierzam. Mam zamiar zburzyć Twój pogląd na pisanie dla przyjemności bo piszę tak sobie już 7 lat i zdobyłem niemałą wiedzę. Nie mów więc, że są tylko "na zaliczenie" oraz haxiory. Jestem przykładem z krwi i kości, że jeszcze są zapaleńcy.

P.S. Co nie zrobimy to i tak nie dorównamy kopiczkowi [diabel] (kopiczek rulez)

0
Oleksy_Adam napisał(a)

P.S. Co nie zrobimy to i tak nie dorównamy kopiczkowi [diabel] (kopiczek rulez)

No cóż.. myślę zatem, że mamy niekwestionowanego zwycięzcę tegoż plebiscytu ;)

0

Sądziłem, że Kopiczek to pseudonim, a znalazłem program o tej nazwie i jedyne co mogę powiedzieć:

Dorównać temu programowi może jedynie aplikacja wyciągająca pierwiastek z głupoty.

0

entek: Spróbuj to: http://4programmers.net/Forum/viewtopic.php?id=113824 skompilować i już będziesz miał kandydata na zwycięzcę ;-)
Co do sceny programistycznej: Są jeszcze programiści-szaleńcy, np. http://4programmers.net/Forum/viewtopic.php?id=53884 :)

Oleksy_Adam: Możesz się zarzucić jakimś programem(może być exe, chociać źródłami nie pogardze :) )

0

W tym temacie chciałem właśnie pogodnej dyskusji, o tym jak ożywić programowanie w Delphi.

Nie da sie - Delphi umiera, ja osobiscie nigdy sie tego nie uczylem i nie widze zadnego powodu zeby uczyc sie Delphi. Co innego jezeli ktos pracuje X lat jako programista Delphi.

0

Delphi umiera? I zastepuja ja nowe jezyki pewnie. Hmm... Z calym szacunkiem:
Liczba postow Delphi/Pascal 22,900
Liczba postow C 7.500
Liczba postow Java 2.500

razem ich tyle nie ma, co w delphi. Borland ciagle wydaje nowe wersje, wiec nie widzie tutaj grobu.

0

Delphi umiera, ja osobiscie nigdy sie tego nie uczylem
Dlaczego osoba, która nie ma pojęcia na ten temat mówi coś takiego? Idąc Twoim tokiem myślenia mógłbym to samo powiedzieć o Javie bo ja jej się nigdy nie uczyłem i nie widzę powodu żeby to robić. Poza tym co raz bardziej widoczne jest wypieranie Javy przez języki .NET, więc nie byłbym wcale gołosłowny głosząc wszem i wobec "Java umiera!". Delphi nigdy nie było najpopularniejszym językiem programowania i miało swoje określone miejsce wśród programistów, które nie zmieniło się znacznie od bardzo dawna. Kto na poważnie pisał w Delphi ten pewnie pisze w tym języku do dziś.

0

AdamPL: Troche mnie zle zrozumiales. Napisalem ze to co innego jesli ktos od X lat pisze w Delphi. Ale prawda jest taka, ze nowe projekty w Delphi powstaja coraz rzadziej (chociaz sa na pewno wyjatki). Po prostu nie tworzy sie nowych projektow uzywajac Delphi.

A jezeli jakas firma zatrudnia programistów Delphi, to przewaznie tylko po to, zeby "ciągneli" projekty, ktore kiedys zostaly zaczete w Delphi i nie oplaca sie/nia ma czasu przepisywac ich na C++ albo C#.

I jak by na to nie spojrzec, ofert pracy dla programistow Delphi jest coraz mniej a nie coraz wiecej (co oczywiscie nie znaczy ze ich nie ma). I w przyszlosci ten trend sie raczej nie zmieni. Moze to twierdzenie bylo troche przesadzone, ale nie bylo tez do konca nieprawdziwe.

Liczba postow Delphi/Pascal 22,900
Liczba postow C 7.500
Liczba postow Java 2.500

Hmm no sory ale co to ma do rzeczy. O ile wiem, to forum powstalo jako forum o Delphi, a dopiero pozniej powstaly dzialy o innych jezykach programowania. Czyli na poczatku przez bardzo dlugi czas byli tu tylko pasjonaci Delphi - to jest przyczyna, ze statystyki wygladaja tak a nie inaczej.

Zreszta, juz nie raz byla tu dyskusja na ten temat - nie ma po co robic offtopa bo to nie dotyczy tematu. Moj blad ze to zaczalem.

0

Dajcie spokoj klotniami o jezyki bo temat trzeba bedzie zablokowac.

Co do konkursu natomiast uwazam ze problem nie powinien byc ograniczony jezykowo.
To ze pomyslodawca konkursu zna delphi nie powinno byc wyznacznikiem i rozwiazanie powinno byc mozliwe do wyslania w dowolnym jezyku.

Dorabianie ideologii do wszystkiego co nie idzie po mysli autora rowniez jest zbedne.
Nie ma potrzeby tworzyc dramatycznego nastroju jak w ostatnich sekundach odcinka telenoweli - tuu tuu tuum Programistow nie ma!

0

Co do konkursu natomiast uwazam ze problem nie powinien byc ograniczony jezykowo.

Zgadzam sie, sam mam kilka programikow w C i C++ (stare czasy)

0

Nom, jakby rozszerzyć to na inne języki to może bym również bym coś skrobnął ;)

0
cyriel napisał(a)

entek: Spróbuj to: http://4programmers.net/Forum/viewtopic.php?id=113824 skompilować i już będziesz miał kandydata na zwycięzcę ;-)
Co do sceny programistycznej: Są jeszcze programiści-szaleńcy, np. http://4programmers.net/Forum/viewtopic.php?id=53884 :)

Oleksy_Adam: Możesz się zarzucić jakimś programem(może być exe, chociać źródłami nie pogardze :) )

Mówisz i masz:
Need for speed :-)
Plasma i 3D
Demo graficzne
Morphing

0
Oleksy_Adam napisał(a)

Mówisz i masz:
Need for speed :-)
Plasma i 3D
Demo graficzne
Morphing

Trzy ostatnie mi nie dzialaja... [rotfl]

0

lol, wszystkie musiałem odpalić przez emulator dosa (Vista 64b)
z całym szacunkiem - to są te na których szczęka opadała ?

// ja nie mówię że to nie wymagało nakładu pracy i wiedzy, bo wierzę że tak, ale widziałem hello world na kilkaset linii kodu z wykorzystaniem asma i zarąbiście trudnych instrukcji których nigdy chyba nie zdołam pojąć :P co nie znaczy że po zobaczeniu napisu "Hello world" opadnie komuś szczęka (choć autorowi na pewno serducho zacznie bić szybciej ;)), prędzej po zobaczeniu kodu czegoś takiego może opaść szczęka niż efektu

0

Programy są napisane w trybie 13h trybu rzeczywistego. im dalej z architekturą procka tym gorzej. Dla standardowych procesorów jednordzeniowych 32b działa bez problemu. Dla 64 jest problem ze względu na brak instrukcji 8086. Te programy są napisane bardziej w asmie, tak więc nie jestem wstanie ich już konserwować. Co do nie działania. Na wcześniejszym kompie który miałem (Celeron D310, GeForce FX 5200, WinXP SP2) działały bezproblemowo. Nie jestem wstanie wam pomów w Waszych problemah.

Adamo napisał(a)

z całym szacunkiem - to są te na których szczęka opadała ?

Pisałem dla nich od zera własny silnik do grafiki 2D, 3D i dźwięku o łącznej objętości około 7000 wierszy kodu (z czego b. wiele to czysty asm). Generalnie było co robić.

0

Oleksy_Adam, gratuluję umiejętności. Takich rzeczy umiałbym dokonać jedynie w OpenGl z użyciem bibliotek GL* ale nie w assemblerze...Jeszcze raz gratuluję!

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1