Witam, mam 47 lat i na stare lata postanowiłem nauczyć się kodowania (dla siebie tylko, żeby rozprostować szare komórki) . Wybrałem Pythona. Mam problemik z małym programikiem utworzonym przeze mnie. To jest kod programu:
opcje = [1,2,3]
def petla(gracz):
while True:
wybor = input(f'{gracz}podaj liczbę od 1 do 3: ')
if wybor in opcje:
return wybor
def zgadnij_liczbe(piotr, adam):
if piotr == 1 or adam == 1:
print('Wygrales samochod')
elif piotr == 2 or adam == 2:
print('Wygrales 10000 PLN')
elif piotr ==3 or adam ==3:
print('Wygrales wycieczke na Majorkę!!!')
piotr = petla('Piotr: ')
adam = petla('Adam: ')
Mam wywołanie tyko: Piotr: podaj liczbę od 1 do 3:
Jak podaję jakąś liczbę, to zamiast pytać o drugiego gracza Pawła, to pętluje mi na Piotr cały czas! Gdzie robię bład. Wcięcia mam dobrze porobione, jak myślę.
Piotr: podaj liczbę od 1 do 3: 5
Piotr: podaj liczbę od 1 do 3: 6
Piotr: podaj liczbę od 1 do 3: 3
Piotr: podaj liczbę od 1 do 3: 2
Piotr: podaj liczbę od 1 do 3: 1
Piotr: podaj liczbę od 1 do 3:
Z góry dziękuję za podpowiedzi. Na stare lata chciało mi się uczyć programonia :)