Cześć, mam na podyplomówce na zaliczonko napisać program, który będzie miał dwie implementacje: zawierające w jednym przypadku funkcje stało argumentowe, w drugim zmiennoargumentowe. To ma być prosty programik, może się opierać na jednej takiej funkcji dla każdego wariantu. Prócz tego, muszę jeszcze zbadać, które rozwiązanie jest szybsze, a w zasadzie, czy są jakieś różnice w szybkości.
Próbowałem to ogarnąć na zasadzie prostego addera: funkcja pobiera x liczb i dodaje je do siebie. Ale jest to zdaje się za mało skomplikowane rozwiązanie, ponieważ różnice w czasie (mierzone timeit) są nieznaczne i nie równe. Tzn. przy jednym odpaleniu zmienno-argumentowa będzie miała przewagę 0.003 sek, a przy innym, na takich samych parametrach przewagę nagle ma stałoargumentowa.
Próbowałem też analogiczny przykład z mnożeniem - to samo.
Może ktoś może mi podpowiedzieć, co mógłbym napisać, żeby taki test był rzetelniejszy?
W ogóle ma to sens w pythonie? Czy może posiada on jakieś mechanizmy, które wykluczają go jako dobry język do przeprowadzenia tego typu testu?