Długie TTFB po debugowaniu na localhost

0

Witam,

Tworzę pewien skrypt pod PHPStorm + XAMPP + Xdebug. Dla wygody definiuje sobie w hosts adres powiedzmy test1 dla 127.0.0.1. Całość działa poprawnie i bardzo szybko (czas ładowania strony na poziomie kilkunastu ms). Następnie odpalam debugowanie w PHP Web Page i zaczynają się schody. Skrypt i samo debugowanie nadal działa poprawnie, lecz czasy ładowania są już >400ms (TTFB). I to nawet najprostszej strony z jedną linijką kodu.
Wystarczy, że nadam nowy adres np test2 dla 127.0.0.1 i wszystko wraca do normy, aż do pierwszego uruchomienia Xdebuga. Pomaga również zmiana parametru xdebug.remote_enable=1 na 0 w php.ini, ale tym sposobem tracę możliwość debugowania.

Spotkał się ktoś z czymś takim? Jak można sobie z tym poradzić, by móc pracować ciągle na zdefiniowanym jednym adresie. Gdzieś musi być zapisana "czarna lista" domen, lecz nie mogę znaleźć gdzie.

PS. Pracując zwyczajnie na 127.0.0.1 problem nie występuje. Debugowanie nie spowalnia systemu.

1

Może spróbuj xdebuga skonfigurować na innym porcie - może gryzie się z jakąś inna usługą.

0
axelbest napisał(a):

Może spróbuj xdebuga skonfigurować na innym porcie - może gryzie się z jakąś inna usługą.

Próbowałem - bez skutku. Wszystko wskazuje na to, że problem jest z domeną.

0

Pytanie - czy jedynie TTFB jest wysoki, ale jak już "strona zaskoczy" to potem działa płynnie, czy cała praca jest zamulona?

0

Hmm, a może gdzieś Ci się składuje na dysku taki debug_trace i plik Ci puchnie jakoś po kilku użyciach.

0
cerrato napisał(a):

Pytanie - czy jedynie TTFB jest wysoki, ale jak już "strona zaskoczy" to potem działa płynnie, czy cała praca jest zamulona?

Jedynie TTFB jest wysoki (załącznik).

axelbest napisał(a):

Hmm, a może gdzieś Ci się składuje na dysku taki debug_trace i plik Ci puchnie jakoś po kilku użyciach.

Wystarczy jedno użycie. Ale też skłaniam się ku takiej opcji.

Jeszcze przy okazji mały update zawarty we wcześniejszym komentarzu:
Po nocy czas TTFB wrócił do normy do pierwszego debuga... Nie mam zielonego pojęcia co to może być. Wczoraj łapałem się wszystkiego łącznie z restartem kompa - bezskutecznie. Po dłuższym wyłączeniu komputera odpalam, a tu wszystko ok. No prawie ok - po debudowaniu znów czasy >400ms. Ehh...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1