z tym ze wdrozenie layout-u wedlug mnie bedzie o wiele latwiej w sylius dla kogos kto zna symfony/twig.
Dla mnie praca przy front-end w magento 2 nie jest milym wspomnieniem.
Jesli chodzi tylko o zmiane css to nie ma problemow ale watpie zeby komus to wystarczylo.
Gdy trzeba zaczynac przewlekac przez wszystkie pliki *.phtm i skumac caly system layout (block, container, ich nadpisywanie, zmiana "kontenera") to po prostu porazka jak dla mnie tym bardziej jesli ktos jak ja pracuje w magento 1 raz na ruski rok, co innego jak ktos jest magento developer.
O calym js to juz w ogole nie wspomne bo mieszanie knockoutjs z roznymi widget-ami w jquery, sposob ich inicjalizacji + config tych komponentow w xml to porazka
Fakt jest magento jest elastyczne bo zrobic idzie praktycznie wszystko ale nie jest po prostu developer friendly.
Taka sama mam opinie o calym api "rest" jak i praca z baza danych.
Tyle dobrego ze zrozumieli ze lepiej jest oprzec wszystko o api i robic isomorphic spa bo to co jest jesli chodzi o front-end to dno.
Warto jest tez spojrzec na vue-storefront i widac roznice jesli chodzi o UX dla uzytkownika nie wspominajac o szybkosci wszystkich operacji.
Sam zaproponowalem sylius (pracuje we wloszech) i na nastepny e-commerce na pewno go sprobujemy bo reszta moich kumpli z pracy tez nie ma dobrych wspomnien :D