ucho napisał(a)
Powiedzmy, że operujesz na takich tablicach
//a
array (
'000-000-000', 'Jan', 'Kowalski',
);
//b
array (
'phone'=> '000-000-000'
'name'=>'Jan', 'surname' => 'Kowalski',
);
Wyobrażasz sobie jakie zmiany trzeba było by wprowadzić wszędzie w kodzie w przypadku tablicy A, gdy się okaże, że numer telefonu nie jest już potrzebny a "imię" nie jest pod indeksem 1 tylko 0? :P
to akurat nie najlepszy przykład, bo w php wystarczy:
//a
array (
1=> 'Jan', 'Kowalski',
);
ot, i wszystkie zmiany jakich potrzebujesz ;) (ale oczywiście kod zaczyna wyglądać coraz gorzej).
@cisowianka: Moim zdaniem to nie jest tak, że jeden typ jest dobry, a inny zły. Po prostu korzystasz z takiego rodzaju tablicy, jaki jest w danym momencie sensowny/wygodny i tyle. W przykładzie ucho, w faktycznym projekcie przy próbie zrozumienia kodu musiałabyś się na przykład wracać do początku pliku, żeby zrozumieć co jest pod konkretnym indeksem danej tablicy)