Witam,
Tak jak w temacie , poszukuję osoby która pomoże mi w realizacji pracy magisterskiej. Dobrze by było gdyby osoba ta miała wykształcenie wyższe, ponieważ doświadczenie na-pewno ułatwi współpracę.
Temat mojej pracy mgr to porównanie trzech bibliotek programistycznych (budowa interfejsu graficznego).
Więcej szczegółów omówię z zainteresowanymi osobami, które proszę o kontakt w wiadomości prywatnej.
Bardzo liczę na Waszą pomoc :)
Pozdrawiam
0
2
Jaka uczelnia?
3
Porównanie na pracy mgr ? W zasadzie ja mgr nie robiłem jeszcze to nie wiem, ale myślałem, że takie coś to na licencjacie a na mgr to trzeba coś wymyślić, wybadać ;) W ramach tematu - jest idealna osoba która Tobie pomoże - nazywają ją promotorem ;)
1
W wielu przypadkach praca mgr to taka druga inż. :) Bo trzeba napisać, gdyż studia są dwustopniowe.
Poza tym co student może wymyślić, czy wybadać w czasach, kiedy "wszystko" już zostało wymyślone i wybadane? No, większość nic odkrywczego nie zrobi, więc chociaż można przestudiować istniejące rozwiązania. Można w sumie w tym temacie zahaczyć o projektowanie UI, usability i się rozpisać ;)
0
u mnie praca inzynierska byla praktyczna a magisterska teoretyczna
1
Czasami lepsza praca porównawcza z ciekawymi wynikami niż mega.giga kreacja... portalu do ogłoszeń który ostatni raz zostanie włączony w dni obrony ;)
Ciekawe jest zjawisko, że osoby po studiach zachęcają innych do brania jak najambitniejszych zadań (chyba po to by wejść na minę).
Sam pisałem średnią ale długa prace z wieloma testami, badaniami (prawie 250 stron), ale chyba mogłem wziąć coś mniejszego.
Czasem lepiej odwalić szybko, iść do pracy...więcej się człowiek nauczy i pieniążki wpadną szybciej (i wcześniej można odwdzięczyć się rodzica za pomoc).
Znam ludzi co rok pisali super hiper mega prace (nie pracując przy tym nigdzie ;)). Taka, że dostali nagrodę 2 tysiące zl ;) (sic)
P
Ps.Poza tym normalne jest, że ktoś potrzebuje pomocy przy pracy (nie mylić z pisaniem pracy). Część z nas (w tym ja) miało szczęście ze sam mogło wybrać temat (i go kształtować), ale na
wielu uczelniach niestety tematy dostaje się prawie z automatu :)
Znam wielu ludzi którzy nie wiedzieli jak zacząć, po 2-3 godzinach konsultacji ze starszym kolegą praca ruszyła im z kopyta.
0
Wiesz, co jak ktoś woli iść do pracy zamiast porządnie napisać prace dyplomową to chyba znajduje się tam z pomyłki jakiejś. Studia to nie kurs zawodowy, nie jest celem studiów iść do pracy jako klepacz. W portalu do ogłoszeń też nic ciekawego twórczego nie ma - to po prostu rzemiosło i tyle. Na czeladnika czy technika ale studia wyższe powinny wymagać czegoś więcej. Swoja pracę inż. miałem na ok 30 -35 stron, za to temat miałem ciekawy bo projektowałem system rozpoznawania rysunków ERD z np. zdjęcia tablicy i generowania struktury bazy danych. Wykorzystałem część algorytmów grafowych, przetwarzania obrazu jak opencv, część zaimplementowałem, ale rozpoznawałem nie w sposób całościowy, tylko strukturalny i klasyfikowałem swoim autorskim algorytmem kolejne elementy i to było malutka ale twórcza część. Jako przyszły inżynier skorzystałem z gotowych komponentów, oraz bazując na technikach stworzyłem pewne procesy w postaci algorytmów. Z racji, że sporo wzorów, algorytmów i wykresów to 30 stron starczyło - bez lania wody. Natomiast co do pracy porównawczej kiedy mgr ma być mistrzem ... ech, tak samo budowanie portalu z klocków. Niemniej racja, jak praca ma byc napisana, schowana do archiwum i zmielona to nie ma sensu jej w ogóle pisać. Co do pomocy - mi udzielał jej promotor a jak nie potrafił to kierował do odpowiedniego doktora, tylko trzeba potrafić rozmawiać i być minimalnie przygotowanym i inteligentnym.
4
Spine napisał(a):
Poza tym co student może wymyślić, czy wybadać w czasach, kiedy "wszystko" już zostało wymyślone i wybadane?
Nie przejmuj się, to samo mówili już 150 lat temu.
2
Temat mojej pracy mgr to porównanie trzech bibliotek programistycznych (budowa interfejsu graficznego).
jeśli chodzi o biblioteki do budowy interfejsu graficznego to możesz porównać Angulara, z Reactem i z Vue. Tu masz duże pole do popisu, jeśli chodzi o porównanie podejścia i implementacji tychże rzeczy.
Sam React już bez porównywania go z innymi dostarcza pola do badań (np. nowy algorytm "fiber", który ma zastąpić stare podejście - https://github.com/acdlite/react-fiber-architecture - albo już zastąpiła, nie śledzę tego ostatnio). To jest cała historia, twoje badanie wymagałoby wgryzienia się mocno zarówno w codebase Reacta, jak i śledzenia dyskusji na Githubie czy Twitterze Zapewne też na potrzeby pracy warto byłoby zrobić jakiś własny wkład open source do Reacta, żeby poczuć na własnej skórze, jak to jest pisać React (mógłbyś im dokumentację napisać lepiej, bo z tego co wiem, nie mają za dobrej), moze potem by cię Facebook zatrudnił.
No i masz pozostałe dwie biblioteki. Też tu masz naprawdę kupę pola do badań (np. historia prac nad Angularem - i próba odpowiedzi na pytanie "czy musiało do tego dojść?" (do "tego", czyli do przepisania całego Angulara od nowa z jedynki na dwójkę przez ogromny szmat czasu - to jak frontendowy stan wojenny).
No i Vue, na pewno godny analizy, ponieważ czerpie z doświadczeń Angulara i Reacta, próbując być alternatywą. Można by zadać pytanie o fenomen Vue (podpowiedź: bardzo dobra dokumentacja), co by stanowiło przyczynek do dyskusji o tym "jak powinien wyglądać przyjazny programiście framework?". I np. wywiad z twórcą Vue. No i coś o reaktywnym programowaniu. Analiza większej liczby bibliotek, które takie podejście stosują. Próby zastanowienia się które podejście jest lepsze (na przykładzie prawdziwej, większej aplikacji, którą byś budował kilka razy - raz w Angularze, raz w React, raz w Vue - i próby wyciągniecia pewnych wniosków).
No i to dopiero początek. W poście napisałem coś, o czym pewnie można byłoby napisać całą pracę magisterską...
(zakładam, że to ma być faktycznie praca magisterska - na pracę z informatyki w gimnazjum może by wystarczyłoby napisać jakieś ogólniki typu "React jest od Facebooka, Angular od Google, Vue od Evana You", a potem przekopiować rzeczy z dokumentacji czy wikipedii)
(niestety mam dziwne wrażenie, że może właśnie chodzić w tym wątku o to, żeby napisać pracę magisterską tak, jakby to było gimnazjum - jeśli tak, to cały mój post i tak jest bez sensu, bo nie trafi w oczekiwania OPa).
0
(niestety mam dziwne wrażenie, że może właśnie chodzić w tym wątku o to, żeby napisać pracę magisterską tak, jakby to było gimnazjum - jeśli tak, to cały mój post i ?> tak jest bez sensu, bo nie trafi w oczekiwania OPa).
To jest mniej więcej tak jakby ktoś wziął inżynierkę żeby zaprojektować obudowę do kalkulatora w jakimś programie, w teorii można by zgłębiać jakie kolory wybrać na podstawie psychologii, badać gusta klientów, szukać słabości w konstrukcji prototypów, samo znajdowanie kompromisu pomiędzy kosztami a wytrwałością mogłoby być wyzwaniem. Ale jednak jak ktoś bierze taki temat to wiadomo o co chodzi...