Witam serdecznie :). Napisałem aplikację, którą teraz będę udostępniał różnym firmom. Czy należy napisać, coś w tym stylu, że właściciel oprogramowania nie odpowiada za ewentualne straty wynikłe w trakcie użytkowania programu??? Nie mam pojęcia jak to wygląda :) Może ktoś wie?? Proszę niech szepnie mi pare słówek ;]
0
0
gayosk napisał(a)
Witam serdecznie :). Napisałem aplikację, którą teraz będę udostępniał różnym firmom. Czy należy napisać, coś w tym stylu, że właściciel oprogramowania nie odpowiada za ewentualne straty wynikłe w trakcie użytkowania programu??? Nie mam pojęcia jak to wygląda :) Może ktoś wie?? Proszę niech szepnie mi pare słówek ;]
Przeczytaj sobie licencje ktoregokolwiek shareware (sa i po polsku) - najprawdopodobniej po prostu skopiujesz.
pozdrawiam
johny
0
Taka licencja jest o tyle fajna, ze w sumie sam ustalasz zasady, reszta to jezyk polski :).
# Odpowiedzialnosc Producenta Oprogramowania
Producent Oprogramowania nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z nieprawidłowego użycia Oprogramowania lub/i nie dostosowania się do ewentualnych zaleceń dotyczących aktualizacji Oprogramowania opublikowanych na stronie WWW produktu (strona) lub przekazanych telefonicznie lub bezpośrednio Użytkownikowi.
Oczywiscie cos takiego powinno byc napisane wg twojego jakiegos tam stylu gramatycznego w licencji (ktora powinna zawieraz tez slownik, Oprogramowania, Producent, Uzytkownik itp).
Jako, ze za ten program ktos ci placi to raczej nie powinienes zastrzegac sobie mozliwosci wadliwego dzialania programu prowadzacego do jakichs tam szkod (czyli np jak ktos wlaczy program a on sformatuje dysk to poniesiesz odpowiedzialnosc) ale wszystko zalezy tez od tego kto jest twoim klientem. Dobrze jest tez poczytac licencje roznych komercyjnych programow (fotoszopy, windows itp).
Od razu zastrzegam (:D) sobie, ze nie jestem zadnym prawnikiem i to co mowie w jakims tam procencie moze nie miec odwzorowania w rzeczywistosci :)
//A tak BTW, moze przydalby sie jakis artykulik na 4p odnosnie roznych licencji? Czyli w skrocie co to GPL, Public Domain itp. Mozna tez sie pokusic o opublikowanie jakiejs swojej licencji ktora kazdy bedzie mogl sobie skopiowac. Chetnie bym sie tym zajal, tylko musialbym sie troche poedukowac w tym kierunku :)
// Jedyna sluszna - Beer-ware :-) - F
0
Znalazłem taką licencję może się komuś przyda
-
Umowa zawierana jest między stronami:
......, zwanym dalej Licencjodawcą oraz użytkownikiem opro-
gramowania ......, będącym osobą fizyczną lub prawną, zwanym dalej
Licencjobiorcą. -
Umowa zostaje zawarta poprzez akceptację warunków oraz zainsta-
lowanie lub uruchomienie oprogramowania MPaplication 1.2. -
Licencjobiorca otrzymuje od Licencjodawcy zezwolenie na zainsta-
owanie i uruchamianie jednej kopii oprogramowania MPaplication 1.2
na jednym stanowisku komputerowym.Licencjobiorca jest uprawniony
do wykorzystywania oprogramowania MPaplication 1.2 dla celów
komercyjnych. Poprzez cele komercyjne rozumie się bezpośrednie
i pośrednie wykorzystywanie oprogramowania MPaplication 1.2 dla
potrzeb działalności zarobkowej. -
Zabronione są:? deasemblacja, dekompilacja lub jakiekolwiek inne tłumaczenie
formy kodu programu w zakresie przekraczającym zezwolenie
wynikające z odpowiednich przepisów obowiązującego prawa;
? dokonywanie tłumaczeń, przystosowywania, zmiany układu lub
jakichkolwiek innych zmian lub modyfikacji w oprogramowaniu
MPaplication 1.2;
? rozpowszechnianie lub zwielokrotnianie oprogramowania
MPaplication 1.2 w jakiejkolwiek postaci;
? uzupełnianie oprogramowania MPaplication 1.2 dodatkowymi
składnikami.Licencjobiorca zobowiązany jest do zachowania informacji o prawach
autorskich na wszystkich kopiach oprogramowania. Udostępnianie
w jakiejkolwiek formie kodów odblokowujących zaawansowane funkcje
programu bez zgody Licencjodawcy bądź autora jest zabronione i bę-
dzie uważane za naruszenie niniejszej umowy.
</span>
0
Tzn gdzie to znalazles? Na takie teksty tez obowizuja prawa autorskie.
Poza tym ta licencja nie jest jakos ekstra napisana, ostatnie zdanie powinno bym imo zawarte w pkt 4 (przy okazji ostatni akapit tez powinien miec jakis punkt skoro taki autor wybral uklad).
Punkt 1: te kropki sa na nazwe oprogramowania czy uzytkownika? Bo przydaloby sie sprecyzowac i jedno i drugie, a najlepiej zrobic na poczatku licencji slowniczek.
Punkt 2 jest bez sensu - chodzi mi o lacznik oraz. Nie akceptuje umowy, jednak instaluje oprogramowanie ("oraz" to inaczej "i", czyli falsz & prawda == falsz, gdzie w tym przypadku oznacza to czy umowa zostala zawarta czy nie - a taka umowa powinna byc zaiwerana w przypadku jakiegokolwiek kontaktu z oprogramowaniem [oczywiscie z mozliwoscia wczesniejszego wgladu w licencje]).
Punkt 3: Jedna kopia na jednym stanowisku, czyli, ze wystarczy, ze na jedno stanowisko przypadnie jedna kopia (stanowisk moze byc kilka?), czyli to jest kolejny kruczek.
Punkt 4.4: Czyli jak program tworzy np jakies pliki (powiedzmy, ze to jest edytor tekstu) to nie moge sobie zrobic szablonow i pozniej ich otwieram? (ta uwaga jest naciagana :P)
Jeszcze co do tych kodow, nie wiem czy mozna zabronic rozpowszechniania kilku literek bacz cyferek.
Nie mowie, ze ja "uzywam" jakiejs super dokladnej i czystej licencji (a zobaczyc ja mozna tutaj: http://netsoft.devtown.net/?type=article&id=95) ale zastanowil bym sie zanim tej uzyje (zwlaszcza, ze nie wiem kto ja napisal i czy wyraza zgode na jej uzycie [to z reszta powinno tez byc zawarte w licencji]).
0
dzięki za info - faktycznie się nad tym zastanowię :)
A może tak zamiast punktu 2 dodać coś takiego :P
Umowa zostaje zawarta w momencie użycia oprogramowania. Przez użytkowanie oprogramowania rozumiemy instalowanie, kopiowanie lub korzystanie z oprogramowania MPaplication 1.2. Użytkownik zgada się przestrzegać postanowień niniejszej umowy licencyjnej. Jeśli użytkownik nie zgadza się z postanowieniami umowy licencyjnej -, nie może instalować ani korzystać z aplikacji Mpaplication v1.2,