Jaki wydział (głównie do studentów PWr)

0

Witam!
W związku, że jestem już po maturze, przyszła pora na wybranie uczelni i wydziału. Jestem z Wrocławia i chcę studiować informatykę na Politechnice. Problem mam z wyborem wydziału. Generalnie zastanawiam się nad Wydziałem Informatyki i Zarządzania (kier. Inżynieria Oprogramowania) oraz Wydziałem Podstawowych Problemów Techniki (kier. Informatyka). Jeżeli ktoś studniuje/studiował na którymś z tych wydziałów to prosiłbym o opinie i krótki opis kierunku.
Z góry dziękuję ;)

0

Jesli interesuje cie rownie programowanie sprzetu ( mikrosterowniki, urzadzenie zewnetrzne - drukarki,skanery itp, neurochipy itd ) to polecam informe na wydziale elektroniki - dosyc szerokie spektrum zagadniej z wielu dziedzin informatyki. Sporo moich znajomych z roku ( bo ten wydzial konczylem w tamtym roku) pracuje w siemensie, co niektorzy grzebia w symbianie ...ogolnie mozesz pracowac wszedzie:). masz przygotowanie ogolne programistyczne (wiele jezykow: c,c++,java,php,html,css,js,rozne asemblery, vhdl, matlab, sas 4gl, ...) jak i wiedze techniczna z zakresu sprzetu. Co kogo interesuje....

0

W sumie to interesuje mnie pisanie gier/programów, bardziej niż obsługa sprzętu. Ale pomyśle jeszcze nad wydziałem elektronicznym. Dzięki

0
KoRbI napisał(a)

W sumie to interesuje mnie pisanie gier/programów, bardziej niż obsługa sprzętu. Ale pomyśle jeszcze nad wydziałem elektronicznym. Dzięki

Po wydziale Gier i Zabaw (zwyczajowa nazwa WiZ'u) będziesz świetnie znał HTML i .NET (to jedyne czym sie, oprocz niezwykłej arogancji i wiary w swoje nadprzecietne umiejetnosci, chwala studenci powyzej 3 roku na tym wydziale). Wydział uznawany za najłatwiejszy - największe luzy - brak przedmiotów typowo technicznych.

PPT: typowa informatyka uniwersytecka. A właściwie to tam studiujesz matematyke. Informatyka to dodatek. Jeśli wymiatasz z matematyki, a w przyszłości interesuje cie kariera naulkowa w teorii informatyki (algorytmy, kryptografia i inne rzeczy gdziemtrzeba duzo liczyc) to to wydział dla ciebie. Jesli matma nie jest twoim konikiem - możesz nie przezyc 1 semestru.

EKA: Tu jak juz przedmówca powiedział masz też troche przedmiotów z zakresu elektroniki, programowania niskopoziomowego. Jesli chodzi o matme - troche lzej niz na PPT, ale w porównaniu z IZ - zadania z kolokwium są z wyższej półki. Na tym wydziale tez sie troche nachapiesz - lekko na pewno nie bedzie. Do tego poznasz ludzi, korzystajacych z otwartego oprogramowania, w przeciwieństwie do fanatyków MS z IZ'tu (tam silna propagande prowadza sami wykładowcy - siła wyższa).

0

spin: ale s dowalil ;)
W sumie to prawad
Sam studiuje na IZ i mimo ze z prawdziwa informa na IZ nie mam w ogoled do czynienia, noo moze paru wykladowcow z IIT (ISTS) mam tych samych to cos w tym jest.
Ale imho do zakladajacego temat:
cokolwiek nie wybierzesz i tak wszystko bedzie zalezec od tego ile sam zrobisz, studia tylko pokazuja kierunek, daja mozliwosci, wiedze sam musisz zdobywac.
Jesli chodzi Ci o to zeby grzebac w kodzie to (powtarzam to juz setny raz i nie tylko ja)
praktyka, praktyka, praktyka, a dyplom mozesz zdobywac nawet w Pcimiu Dolnym (jesli masz udokumentowane dosw.)

PS. Przes EKA bym przestrzegał jesli nie masz zaciecia do elektroniki, ja mialem jak na IZ duzo elektroniki i mimo iz urodzilem sie w domu gdzie lutownica zawsze byla pod ręką ;p to jakos sparzylem sie do elektroniki na studiach.

0

spin: dzięki za opisy, w sumie to brakowało mi czystej krytyki wydziałów;) btw. fajna nazwa "wydział Gier i Zabaw":)

markoot: ciekawa sugestia z elektroniką, bo też pochodzę z "domu gdzie lutownica zawsze byla pod ręką", a nigdy się specjalnie nie interesowałem elektroniką. Tak naprawdę, to gdybym nie zdobył już wczesniej wiedzy z dziedziny programowania i komputerów to nie wybierałbym się na ten kierunek. Mało tego, do tej pory nie miałem w szkole praktycznie żadnego kontaktu z informatyką (poza obsługą M$-Worda) i sam się nauczyłem się programować w pascalu, cpp, no i delphi, a także korzystać z openGL. Przypuszczam, że większość osób z tego forum uczyli się sami.
Niestety w przyszłej (głównie pierwszej) pracy nikt nie będzie patrzył czego się sam nauczyłem, ale jaką szkołę skończyłem:(

Wielkie dzięki za pomoc [browar]

0
KoRbI napisał(a)

Niestety w przyszłej (głównie pierwszej) pracy nikt nie będzie patrzył czego się sam nauczyłem, ale jaką szkołę skończyłem:(

Tak jak pisal markoot: jak bedziesz mial sie czym pochwalic (portofolio, badz referencje) to wiekszosc firm w d... bedzie miala gdzie studiowales, najwyzej dadza ci tescik do rozwiazania, czy jakies zadanko (napisz program na kartce) to sie wszystkiego z tego dowiedza.

pozdrawiam
johny

0
spin napisał(a)

Po wydziale Gier i Zabaw (zwyczajowa nazwa WiZ'u) będziesz świetnie znał HTML i .NET (to jedyne czym sie, oprocz niezwykłej arogancji i wiary w swoje nadprzecietne umiejetnosci, chwala studenci powyzej 3 roku na tym wydziale). Wydział uznawany za najłatwiejszy - największe luzy - brak przedmiotów typowo technicznych.

a ja sie tam wybieram :| tylko ze na kierunek Systemy Informacyjne. ale skoro latwo to tym latwiej bedzie dostac stypendium naukowe :>

0
vixen03 napisał(a)

ale skoro latwo to tym latwiej bedzie dostac stypendium naukowe :>

Łatwo to jest zaliczyć. W rzeczywistości wyglada to tak, ze przynajmniej przez pierwsze 3-4 semestry masz przedmioty ogolnouczelniane - matma, fiza... Poza tym na PWr obowiązuje system punktowy, przy czym własnie matma i fiza maja najwyższe wagi (a srednia do stypendium to sednia wazona). A nie ma sie co oszukiwać. Wykładowcy z tych przedmiotów, nawet na stosunkowo łatwym do przejscia IZ, wcale nie rozdaja zbyt czesto 5, ba nawet na 4 trzeba sie ostro postarać. Wiec jesli idzie sie na "łatwiejszy wydział" zeby łatwiej dostać stypendium - to mam przykrą wiadomość - to tak nie działa, bo to że łatwo i bezstresowo zaliczysz przedmiot na 3- 3,5, nie jest jednoznaczne z tym, ze tak samo łatwo jest dostać dużo ważniejsze dla otrzymania stypy oceny powyzej 4.0 :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1