ile czasu wam zajęło dojście do aktualnego poziomu

0

witam

tak jak w temacie...interesują mnie głównie odpowiedzi coderów C/C++

pozdro

0

najpierw musialbym odpowiedziec sobie jaki jest moj aktualny poziom.... czy jest to mgr inz. przed nazwiskiem? czy jest to kilka popelnionych zawodowo projektow? to nalezaloby sprecyzowac...
ale starajac sie odpowiedziec na twoje pytanie powiem to tak - pewne chcesz sprawdzic ile mniej wiecej czasu potrzebujesz na dobra nauke... nie da sie odpowiedziec - kazdy jest inny, i jak wielu ludzi tak rozne predyspozycje - niektorzy nigdy nie dojda do mojego poziomu, ja nigdy nie dojde do poziomu niektorych...

0
anubis napisał(a)

najpierw musialbym odpowiedziec sobie jaki jest moj aktualny poziom.... czy jest to mgr inz. przed nazwiskiem? czy jest to kilka popelnionych zawodowo projektow? to nalezaloby sprecyzowac...
ale starajac sie odpowiedziec na twoje pytanie powiem to tak - pewne chcesz sprawdzic ile mniej wiecej czasu potrzebujesz na dobra nauke... nie da sie odpowiedziec - kazdy jest inny, i jak wielu ludzi tak rozne predyspozycje - niektorzy nigdy nie dojda do mojego poziomu, ja nigdy nie dojde do poziomu niektorych...

Sluszna uwaga - kazdemu idzie inaczej. Znam takich (wy pewnie tez miliony), ktorzy twierdza, ze sa na wysokim poziomie, ale linijki nie potrafia napisac, zeby choc przypominala dzialajacy program - oni nigdy sie nie naucza, bo im sie nie chce. Ale wracajac do tematu. Tak teoretycznie to pierwszy raz styknalem sie z programowaniem 10 lat temu i od tamtego czasu sobie dlubie. Idac na studia techniczne jako takie pojecie mialem o programowaniu - tam sie troche c/c++ nauczylem. Idac na studia informatyczne sadzilem, ze wiem duuuuzo wiecej niz reszta ludzi startujacych ze mna - zreszta tak bylo. Po 3 latach pisania na serio edukacyjnie i zawodowo (juz pracuje w zawodzie) tamten poziom moge okreslic jako ledwie poczatki. Za 3-5 lat bedzie pewnie podobnie odnosnie poziomu teraz. Uwazam sie za dobrego programiste, moi klienci tez tak sadza i zajelo mi to 3 lata uczenia sie na serio i 7 lat niezbyt czasochlonnego hobby. Moze to da Ci jakakolwiek odpowiedz. Nauka nauce nierowna w kazdym razie.

pozdrawiam
johny

0

ja siedze w temacie juz 5lat ale ciezko okreslic mi swoj poziom

0

Ja w sumie też koło pięciu, ale miałem przerwy.

0

Ciężko mówić o poziomie. Samo kodowanie w wielu przypadkach jest rzeczą mechaniczną. W programowaniu liczy się umiejętność rozwiązywania problemów. Często się zdarza, że sama implementacja czy też nawet język jest sprawą drugorzędną. Generalna idea to mieć do dyspozycji: kartkę, ołówek i zadanie do rozwiązania. Ja zacząłem programować jakieś 6 lat temu. Pierwszym językiem był pascal. Później z ciekawości assembler i C. Jakiś rok temu wsiadłem na Delphi, a całkiem niedawno zainstalowałem Buildera. Generalny myk polega na tym aby umieć obejść algorytm wiedzą którą aktualnie posiadasz. Nierzadko, nawet nie wiedząc o istnieniu jakiejś funkcji pisałem własną, mniej lub bardziej złożoną. Najlepszą metodą dochodzenia "do poziomu" jest analiza gotowych programów i modułów. Dzięki temu poznajesz różne style programowania, implementacje algorytmów i w ogóle rozwijasz się. Potrzebne są też predyspozycje. Można być dobrym programistą, ale nie "wybitnym" programistą. Ważna jest tu wytrwałość i konsekwencja. Ja nad pewnym projektem siedzę już 2 lata i nie mogę obejść problemu. Przydatna jest też każda ilość literatury traktująca o różnych tematach.

0

Z odpowiedzi na to pytanie tak właściwie to nic nie można by wywnioskować.
Jako sensowną odpowiedz należało by podać czas w jakim się programuje i poziom jaki się osiągnęło. Wiadomo że czas można podać bardzo łatwo, ale ocena poziomu jest przecież nie taka łatwa w sprecyzowaniu. A sama ilość czasu nic ci nie pomoże.
Tak więc:
Jak ktoś zaczął programować wcześniej to robi to dłużej, a jak nie to krócej. A przecież i tak o niczym to nie świadczy.

Ogólna reguła jest taka, że aby programować dobrze musisz to lubić. A jak długo się programuje ? A do końca życia. I przez cały ten czas zdobywasz doświadczenie. Więc coraz większy poziom zdobywasz z kazdym nowo napisanym programem.

Jedyna rada więc jest taka aby zaczynać programowanie jak najwcześniej tylko sie da !!!

0
Oleksy_Adam napisał(a)

W programowaniu liczy się umiejętność rozwiązywania problemów. Często się zdarza, że sama implementacja czy też nawet język jest sprawą drugorzędną.

Nie odstawialbym implementacji i jezyka na bok.

Usiadlem kiedys przed Java (wczesniej nie mialem z nia stycznosci), skompilowalem hello worlda z jakiegos tutoriala, dzialalo, mialem radoche, poczytalem jeszcze troche o skladni, typach danych itp, no to postanowilem napisac jakis inny prosty program, np jakiegos chata, no i co? zonk, nie wiedzialem jak zrobic glupie okienko, jakiegos przycisku, nie wiedzialem jak obslugiwac eventy, nie wiedzialem nawet jak korzystac z sieci! No niby jest wszystko opisane, no ale naucz sie teraz setek klas :)

Czasy gdzie programista mial do dyspozycji kilka instrukcji procesora i mial rozwiazac jakis problem polegajac jedynie na umiejetnosci logicznego myslenia sie skonczyly, teraz mamy multum jezykow i jeszcze wiecej rozmaitych bibliotek dla kazdego z nich.

Co by na przyklad powiedzial pracodawca jakby zobaczyl nas siedzacych przed jakims helpem bo nie potrafimy obsluzyc jakiejs kontrolki tekstowe w .net? No bo przeciez potrafimy zaprogramowac siec neuronowa w asmie ale nie potrafimy polaczyc dwoch stringow w wyzszym jezyku bo to sprawa drugorzedna :)

Co do pytania z tematu to pewnie kolega jest zagubiony jak ja kiedys w Javie i zastanawia sie kiedy to sie skonczy :) Jak juz wczesniej ktos mowil to zalezy od tego jak szybko sie uczymy, ja rejestrujac sie na tym forum w Delphi bylem na poziomie pisania edytora HTML szukajac po sieci komponentu do kolorowania skladni, a juz jakis rok temu nie moglem zyc bez programowania glupiego notatnika ktory nie mialby np obslugi pluginow, watkow i innych sadomaso rzeczy. Fakt, ze jednak Delphi jest prostym jezykiem i srodowiskiem, jako jeden z pierwszych o ile mi wiadomo posiadal code insign i tego typu bajery dzieki ktorym biblioteke standardowa (jaka w Delphi mozna powiedziec, ze pelni VCL) przyswajalo sie dosyc szybko.

0

Ja siedze w tym porzadnie od 11 lat. Pierwsze programy, ktore "coś tam" robiły dłubałem w Basicu w 4-5 klasie podstawówki, czyli jakieś 14 lat temu, ale raczej nazwałbym to oswajaniem się z językiem niż programowaniem. Nie miałem wtedy zresztą komputera w domu i trochę załuję. Zgadzam się z przedmócą, że im wcześniej się zaczyna tym lepiej.

Żeby umieć w miarę sprawnie programować w jakimś języku trzeba po prostu napisać w nim ze trzy średnie projekty (~50 kLOC) i pare małych (2-20 kLOC), najlepiej różnych, no i znać nieco teroii. Na zaznajomienie się z nowym językiem np. C++ potrzeba od miesiąca do nieskończoności, w zależności od zdolności... Typowo programista z 2 letnim doświadczeniem w tym języku już się do czegoś nadaje. W Javie o połowę krócej, bo jest prostsza, a w PHP można zacząć programować praktycznie z marszu, jeśli się zna dobrze C i Javę.

Przeglądanie tutoriali w pracy nie jest niczym złym, nawet jeśli ktoś sprawdza działanie prostej kontrolki. Przecież nie da się zapamiętać tysięcy poleceń i czasem trzeba zajrzeć do specyfikacji.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1