Nietypowe pytanie [samobójstwo vs zabójstwo]

0

Jeżeli kazałbym komuś mnie zabić to czy byłoby to zabójstwo czy samobójstwo????

0

teoretycznie ani to, ani to.

0

Praktycznie rzecz biorąc... Ten ktoś by popełnił morderstwo, nie zależnie od tego czy tego chciałeś czy nie. Zabij się sam jak masz wene, a nie zatruwaj innych.

0

oczywiscie, ze zabojstwo
samobojstwo jest wtedy, gdy sam siebie zabijasz, bez 'pomocy' osob trzecich

0

Zabójstwo. A ta osoba by poszła siedzieć.

0

A ta osoba by poszła siedzieć.

Albo też by się zabiła :D

0

To by było namawianie do zabójstwa.

Johnny_Bit napisał(a)

Praktycznie rzecz biorąc... Ten ktoś by popełnił morderstwo, nie zależnie od tego czy tego chciałeś czy nie. Zabij się sam jak masz wene, a nie zatruwaj innych.

BTW czytałem/słyszałem gdzieś, że powołano w Polsce bodajże oddział policji (?), który zajmuje się przeszukiwaniem zasobów internetowych (fora, chaty, blogi, itp.) w celu wytropienia osób chcących popełnić samobójstwo po wcześniejszych zapowiedziach w necie. Jak już namierzą co i jak, to wkraczają do akcji. Raz nawet kogoś uratowali w ten sposób ponoć.

0
Thomashek napisał(a)

olsce bodajże oddział policji (?), który zajmuje się przeszukiwaniem zasobów internetowych (fora, chaty, blogi, itp.) w celu wytropienia osób chcących popełnić samobójstwo po wcześniejszych zapowiedziach w necie. Jak już namierzą co i jak, to wkraczają do akcji. Raz nawet kogoś uratowali w ten sposób ponoć.

OT: To prawda, kiedys o tym w faktach mówili, jakaś dziewczyna na forum dla samobójców (?) napisała list pożegnalny lub coś podobnego, ktoś to przeczytał i zadzownił na policję. Policja cudem zdążyłą JĄ uratować, oczywiście rodzice o niczym nie wiedzieli.

0
Wikipedia napisał(a)

Samobójstwo to śmierć jednostki, która nastąpiła w wyniku jej celowego, świadomego działania, bez aktywnej pomocy innych osób.

dla ciekawostki
spotkalem sie z terminem: samobojstwo za pomoca policjanta. ktos nie ma odwagi popelnic samobojstwa i prowokuje policjanta do oddania strzalow.

0

Najlepiej przy użyciu broni i przez strzelanie w jego kierunku - dobry sposób na prowokację, a przy okazji gliniarza by o nic nie oskarżali - wszak strzelał w samoobronie :)

0

A jaka macie pewnosc ze policjat bedac niewatpliwie w stresie strzeli tak dokladnie ze zabije od razu? Wbrew pozorom to wcale nie takie latwe zgninac od jednego strzalu. Przeciez policjat by nie dobijal rannego i caly plan by sie poszedl do /dev/null ;) Byloby jeszcze gorzej bo do problemow przez ktore chcielismy popelnic samobojstwo dojdzie jeszcze niewatpliwy bol zwiazany z postrzeleniem. Poza tym potem pilnuja czlowieka i trudniej jest popelnic skuteczniejsze samobojstwo :P

0

Ech, jest tyle sposobów żeby samemu zginąć, co potwierdza nagroda darwina... Właściwie policjant jak byś miał farta to strzeliłby ci w okolice ramienia (cobyś nie strzelał) i nogi (co byś do niego nie biegł). Więc nie zawracaj innym głowy, tylko strzel baranka o ściane... albo obejrzyj Final destination 1, 2 i 3 i masz duuuużo pomysłów.

//Jestem idiota, sory mówiłem że to by było zabójstwo. Ale w twoim odczuciu by było samobójstwo bo chciałeś zginąć. Tak czy siak obaj mają przerąbane bo jeden zabił, a drugi tego chciał.

0

autor sie pyta czy czy jezeli ktos sie nas zabije na nasze zlecenie, to bedzie samobojstwo, czy morderstwo, a wy mu tu doradzacie jak ma sie zabic [sciana]

0
Karolaq [niezalogowany] napisał(a)

autor sie pyta czy czy jezeli ktos sie nas zabije na nasze zlecenie, to bedzie samobojstwo, czy morderstwo, a wy mu tu doradzacie jak ma sie zabic [sciana]

Pozniej bedzie w Wiadomosciach: 'mlody spokojny chlopak popelnil samobojstwo na swoim koledze jak wyczytal w internecie. Strona zostala zamknieta, prowadzone jest dochodzenie'.

W ogole co za chory offtopic sie zrobil...

pozdrawiam
johny

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1