Napiecie elektryczne, potencjal

0

napecie to roznica potencjalow. potencjal to praca potrzebna do przemieszczenia ladunku punktowego z ziemi do pola lub z pola do ziemi.
nie do konca to kapuje. skoro potencal to praca, to czemu jednostka to wolt? tak samo z napieciem.
no ok, wzor V=W/q. ta definicja jest dla mnie niejasna. i tak wlasciwie to o co chodzi z ta ziemia? chodzi tu o ziemie, ta po ktorej chodzimy? czy moze mi to ktos jakos jasniej wytlumaczyc?

0

Wolt to praca [W] podzielona przez ładunek przenoszony [q]. Jeśli masz potencjał 2V, oznacza to pracę 2J przy przenoszeniu ładunku 1C => czyli 4J przy ładunku 2C.

Stanisław Bolkowski w książce "Elektronika" (Czerwona seria - 4) napisał(a)

Potencjałem elektrycznym w punkcie A pola elektrycznego nazywamy stosunek pracy wykonanej podczas przemieszczenia ładunku "próbnego" q z punktu A do punktu położonego w nieskończoności, do ładunku "próbnego" q.

Potencjały:
Va = W <font size="1">(A -> ?)</span> / q
Vb = W <font size="1">(B -> ?)</span> / q

Napięcie:
Uab = Vb - Va

0

Napięcie to praca wykonana na ładunku elektrycznym w polu elektrostatycznym.
Napięcie to różnica potencjałów - inaczej mówiąc jeżeli ziemia (nie koniecznie, można rozważać inne obiekty) (w sensie litosfery w skrócie chodzi o uziemienie włożone po prostu do gleby) ma mniejszą energię (to baardzo nie konkretnie) od jakiegoś ładunku punktwego to powstaje między nimi napięcie, czyli powstaje możliwość przeskoczenia elektronów z ładunku punktowego do gleby, wtedy i tylko wtedy, jeżeli napięcie jest wystarczająco wysokie (czytaj te W ze wzoru V=W/q) i w związku z tym potrafi wykonać potrzebną pracę.

A tak szczerze to lepiej zaglądnij na:
http://pl.wikipedia.org/wiki/
albo
http://www.elektroda.pl/

Chyba że jest tu ktoś kto to lepiej wytłumaczy

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1