czy to wyraz wulgarny?

0

zastanawia mnie czy wyrazy "zajebisty" "zajebiscie" to wyrazy wulgarne. kiedys tgak myslalem, ale gdzies czytalem, ze to zwykle wyrazy slangu polskiego. kiedys slyszalelm, jak na TVP1 ktos powiedzial ze cos jest zejebiste. zdziwilem sie troszke. nie pamietam co to za program byl, ale na pewno to bylo przed 22:00. na innych stacjach, np na TVN tez to zauwazylem. to chyba byl BigBrother i ktos powiedzial w studiu ze "cos tam k... (tu byla cenzura) jest i mu sie to nie podoba, ale za to cos innego jest zajebiste (bez cenzury)".

0

jak dla mnie to nie jest wulgaryzm
lecz nie osmielilbym sie wypowiedziec go w kazdym gronie osob

:|

0

Kiedys rozmawiajac z polonistka, pytalem o to. Odpowiedziala mi ze nie jest to wulgaryzm i slowko na porzadku dziennym jak kazde inne ;) Zreszta... coraz mniej IMO jest cenzury w TV, "Detektyw" z K. Rutkowskim, godz. 22.00 i same k* leca ;)

0

nie jest :) ja nawet kiedyś przekonywałem moją polonistke :D i sama stwierdziła, że musi to sprawdzić :D ale nie jest :)

0
greenmag napisał(a)

lecz nie osmielilbym sie wypowiedziec go w kazdym gronie osob
:|

Właśnie to uważam za wykładnię, czy można potraktować słowo za wulgaryzm. A, że wszyscy tak mówią, to inna sprawa..

0
Adam Boduch napisał(a)

Kiedys rozmawiajac z polonistka, pytalem o to. Odpowiedziala mi ze nie jest to wulgaryzm i slowko na porzadku dziennym jak kazde inne ;) Zreszta... coraz mniej IMO jest cenzury w TV, "Detektyw" z K. Rutkowskim, godz. 22.00 i same k* leca ;)

no wlasnie bo o 22. a zwaz na to ze jak np w interwencji pokazuja reklamy lub po prostu w przerwach miedzy filmami to zawsze te slowa sa cenzurowane :]

0

A dla mnie jest to wulgaryzm. Tak samo jak powszechnie używane k*. I chociaż często jest używane i to w znaczeniu pozytywnym, to dla mnie świadczy jedynie o ubogim słownictwie wypowiadającego te słowa.

//jestem tego samego zdania - Marooned

0

Oczywiście że jest.

Pochodzi wyraźnie od czasownika 'jebać', co do którego chyba nie ma wątpliwości, nieprawdaż?

0

Wg. mnie też jest. To wszystko (że niby nie jest wulg.) wzięło się od tego, że ktoś kiedyś gdzieś powiedział jako Prof. Miodek że to nie jest wulg, potem Miodek w telewizji mówił że to nie on to powiedział. Ale i tak wszyscy to mówią i nie cenzurują ;/ A ja jestem taki wrażliwy... :P

0

Patrzcie jeden powiedzial ze wg niego to wulgaryzm i od razu tego samego zdania sa inne osoby a wczesniej ich nie bylo :)

Dla mnie to tak jak dla greenmag'a.
Czasami używam wulgaryzmów :P Ale nigdy wsród kobiet :P Wtedy zawsze sie powstrzymuje nawet jak mnie ktos konkretnie wkurzy [green]

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1