Koszt energi pobieranej przez PC

0

Musze policzyc koszt energi pobieranej przez kompa.Nie za bardzo wiem jak to zrobic.Czy wystarczy dodac zapotrzebowanie na moz poszczegolnych elementow i pomnozyc przez koszt??Znalazlem tylko cene 1kWh tylko nie wiem za bardzo co to:(.Jak zamienic te waty z kompa na kWh

0

moc_komputera / 1000 * cena_za_KWH = cena_za_godzine_przed_komputerem

//fuj, pomylka

to jest zwykla proporcja

KWH to 1000W za godzine, wiec

1000 / cena_za_kwh = moc_kompa / cena_za_h
moc_kompa * cena_za_kwh = 1000 * cena_za_h
moc_kompa * cena_za_kwh / 1000 = cena_za_h

0

A co to jest ten 1000??

0
goodfather napisał(a)

A co to jest ten 1000??

K = Kilo = 1000

0

Weź pod uwagę jeszcze jedną rzecz: Moc komputera podana na jego zasilaczu czy gdzieś tam indziej w dokumentacji, to jest jego moc maksymalna. Komputer najwięcej prądu "zżera" przy rozruchu, bo wtedy musi wszystkie dyski rozkręcić itp., potem jego moc zużywana drastycznie spada. Rośnie nieznacznie przy większym "wysiłku" kompa, albo przy rozkręcaniu CD-ROM'u czy czymś takim. Ogólnie rzecz biorąc najlepiej zmierzyć średnią moc komputera w taki sposób, że wyłączasz wszystko w domu poza kompem i sprawdzasz ile Ci licznik zliczy powiedzmy przez pół godziny (metoda dla hardcorowców ;) ), albo podłączasz komputer pod amperomierz, mnożysz wynik przez 230 V i wtedy masz faktyczne zużycie prądu (w Watach). A dalej liczysz tak, jak Wolverine napisał :]
//Jakby ktoś się czepiał, że czepiam się szczegółów - faktyczna moc zużywana przez komputer jest kilkakrotnie mniejsza od tej podawanej na zasilaczu, więc to nie szczegół :>
//Adamo: Nikt nie napisał, że to ma być jakiś program, który to liczy. Nikt też nie napisał, że autor wątku ma 12 lat (choć co to jest kWh to można się domyśleć, jak się wie co to jest przedrostek kilo, co to jest Watt i czym jest oznaczana godzina ;) ), bo tak czy siak nazwał się godfather. A generalnie żeby ojcem chrzestnym zostać to trzeba być bierzmowanym, a co za tym idzie mieć z 15 lat przynajmniej :D. A można przyjąc przeciętne zużycie prądu przez komp jako jakąś 1/4 mocy podanej w dokumentacji, choć jest to mocno szacowana wielkość.

0

myślisz że 12latek nie wiedzący co to jest kWh ma dostęp do amperomierza :P a metoda wyłączenia wszystkiego też jest nie tego :) poza tym śmię twierdzić że to ma być full universal program a nie tylko dla jego kompa przy ściśle dokładnych obliczeniach

// Adam.Pilorz - ja nie wywnioskowałem z jego ksywy, nie szpiegowałem go, nie oceniłem po jakości jego postu - po prostu sobie przeczytałem z jego profilu jego wiek :P a że to ma być program też nikt nie napisał ale to jest forum 4programmers.net a nie elektroda.pl

0

kWh jest jednostą pracy a nie jak by wskazywała nazawa mocy :]

poza tym dohcodzi jeszcze sprawność zasilacza, to że na tabliczce znamionowej jest napisane 300W to wcale nie znaczy że taki prąd zasilacz pobiera.
Dodatkowo sprawność zasilacza zależy od jego temp. a ta rośnie (do jakiegoś proziomu). Wartoby wliczyć jeszcze monitor.

0

podłączasz komputer pod amperomierz, mnożysz wynik przez 230 V i wtedy masz faktyczne zużycie prądu (w Watach).

Wynik będzie zawyżony.. a zgadnij dlaczego (nie chodzi o żadną sprawność) :>

0
Deti napisał(a)

podłączasz komputer pod amperomierz, mnożysz wynik przez 230 V i wtedy masz faktyczne zużycie prądu (w Watach).

Wynik będzie zawyżony.. a zgadnij dlaczego (nie chodzi o żadną sprawność) :>

bo amperomierz będzie zepsuty ? ;P

0

1kWh znaczy tyle samo, że sprzęt w ciągu godziny zużyje 1 kilo Watt mocy ( chyba dobrze napisałem ) zresztą jak sama nazwa wskazuje :d
a co do wieku autora to czy ktoś mówił w jakim systemie liczbowym jest on podany?? btw znam wiele osób co w wieku 12 lat mieli dostep do nie takich sprzetow jak amperomierz ;P

0
CyberKid napisał(a)

1kWh znaczy tyle samo, że sprzęt w ciągu godziny zużyje 1 kilo Watt mocy ( chyba dobrze napisałem ) zresztą jak sama nazwa wskazuje :d
a co do wieku autora to czy ktoś mówił w jakim systemie liczbowym jest on podany?? btw znam wiele osób co w wieku 12 lat mieli dostep do nie takich sprzetow jak amperomierz ;P

pewnie w systemie czwórkowym czyli ma 6 lat - ja w wieku 6 lat miałem full access do wszystkiego, a on na pewno jest elektronikiem i odgrzebuje się z amperomierzów żeby dokopać się do klawiatury i spytać się co to jest kWh

0

Hehe nie kloccie sie juz.To ktory sposob jest najlepszy??Nie chodzi mi o jakies super dokladne wyliczenie tylko takie w przyblizeniu

0

Najlepiej chyba tak jak napisał Adam Pilorz - mierzysz na liczniku zużycie prądu w ciągu jakiegoś czasu (nie musi być znowu pół godziny, 5-10 minut wystarczy). Tylko zmierz to w jakimś w miare ustabilizowanym czasie poboru prądu, nie np. jak pracuje pralka czy inne duże bydlę :P . Potem właczasz kompa, zapuszczasz np. jakiegoś benchmarka żeby troche obciążyć procesor/grafikę i mierzysz znowu zużycie w jakimś czasie. Jak chcesz mieć dokładny wynik to mozesz przeprowadzić też pomiar przy słabym wykorzystaniu procesora a potem obliczyć średnią. Porównasz róznice poboru z kompem i bez kompa, ta róznica to praca (W) jaką wykonał komputer w czasie pomiaru, a moc wyraża sie wzorem P = W/t (przy czym trzeba pamietać o zamianie kWh na 1000W*3600s i czasu pomiaru na sekundy).

0

nie wiem skad ale moj ojciec dorwal watomierz ;P , i srednio wychodzi okolo 100W z monitorem.

0
vixen03 napisał(a)

nie wiem skad ale moj ojciec dorwal watomierz ;P , i srednio wychodzi okolo 100W z monitorem.

Watomierz? Nie czasem amperomierz i pomnożył przez napięcie? Bo ja osobiście w życiu czegoś takiego jak watomierz nie widziałem :D
//dopisane
Qyon: Po przeczytaniu definicji wygląda na to, że on mierzy tą moc właśnie na zasadzie mierzenia napięcia i prądu a następnie pomnożenia wyników. Więc innymi słowy działa to tak jak napisałem. Inna sprawa, że pierwsze słyszę ;).

Deti: Jak chodzi o tą moc: nie jestem elektrykiem, ale wydaje mi się, że moc pobierana jest właśnie prąd*napięcie, natomiast wydajność urządzenia, a co za tym idzie moc użytkowa urządzenia to inna sprawa. Autorowi wątku chodziło jednakowoż o koszt użytkowania komputera, czyli innymi słowy o moc elektryczną pobieraną przez urządzenie.

0

Dla porządku: iloczyn prądu i napięcia jest mocą pozorną .. - więc jak ktoś mnoży sobie tak jak Adam Pilorz napisał to nie jest zbyt dobrze : przecież można zmontować układ, gdzie napięcie będzie 10 V, prąd 10 A, a moc będzie na poziomie 2 W .. dlaczego? - niski współczynnik mocy (cosinus 'fi').

No ale w zasilaczach komputerowych jest on bardzo wysoki, więc można uprościć obliczenia - to jako taka mała dygresja.

0

a więc zakładając przy poborze 100 W (doć mało pewnie mały monitor LCD i nie obciążony procesor i grafika)

10 godzin to będzie 1 kWh.
więc jakieś 72 kWh na miesiąc jeśli sprzęt chodzi 24 h na dobę.

0
Deti napisał(a)

Dla porządku: iloczyn prądu i napięcia jest mocą pozorną .. - więc jak ktoś mnoży sobie tak jak Adam Pilorz napisał to nie jest zbyt dobrze : przecież można zmontować układ, gdzie napięcie będzie 10 V, prąd 10 A, a moc będzie na poziomie 2 W .. dlaczego? - niski współczynnik mocy (cosinus 'fi').

.

Jeżeli źródło napiecia zmiennego (sieć elektryczna) obciążymy opornikiem to płynący przez niego prąd bedzie się zmieniał tak samo jak napiecie - napiecie się zwiększa , zwieksza się jednoczesnie i prąd - oba sygnały będą ze soba w fazie. Wydzielana moc równa iloczynowi prądu i napięcia będzie tzw mocą czynną . Jeśli podłaczymy watomierz jego wskazanie będzie równe iloczynowi napiecia i prądu.
Odmiennie sytuacja wyglada gdy jako obciązenie zastosujemu kondensator lub cewkę ( czyli tzw. reaktancję) . Obecnie prąd będzie albo opóźniał się w stosunku do napiecia wymuszenia (kondensator) lub je wyprzedzał (cewka). Dla wymuszeń sinusoidalnych (sieć elektryczna) maksimum prądu przypada na moment gdy napiecie przechodzi przez zero. Obliczona moc bedąca wynikiem iloczynu prądu i napiecia (oczywiscie mowa o wartosciach skutecznych a nie chwilowych) jest tzw mocą bierną. Jeśli podłaczylibysmy watomierz , to pomimo pobieranej nawet dużej mocy biernej jego wskazanie będzie równe zeru - watomierz mierzy tylko moc czynną.
W rzeczywistosci pobierana przez urządzenie moc jest suma mocy biernej i czynnej i nosi jak juz wspomniano nazwę mocy pozornej. Sumuje się nie liniowo lecz modularnie ( pierwiastek z sumy kwadratów obu mocy).
Stosunek mocy czynnej do biernej nosi nazwę cos (fi) i decyduje o jakości urządzenia.
Tak więc ponieważ licznik elektryczny wskazuje pobór mocy czynnej więc jedyna metodą oszacowania mocy komputera jest albo zastosowanie watomierza albo oparcie się na wskazaniach licznika - metoda z amperomierzem i woltomierzem da wynik zawyżony.

0

I znowu muszę kogoś poprawić [diabel]

Obecnie prąd będzie albo opóźniał się w stosunku do napiecia wymuszenia (kondensator) lub je wyprzedzał (cewka).

Raczej odwrotnie

Dla wymuszeń sinusoidalnych (sieć elektryczna) maksimum prądu przypada na moment gdy napiecie przechodzi przez zero.

Yy - ale to tylko jak jest charakter czysto indukcyjny albo pojemnościowy.

Stosunek mocy czynnej do biernej nosi nazwę cos (fi) i decyduje o jakości urządzenia.

Cos Fi = moc czynna / moc pozorna.

Deti: Jak chodzi o tą moc: nie jestem elektrykiem, ale wydaje mi się, że moc pobierana jest właśnie prąd*napięcie, natomiast wydajność urządzenia, a co za tym idzie moc użytkowa urządzenia to inna sprawa. Autorowi wątku chodziło jednakowoż o koszt użytkowania komputera, czyli innymi słowy o moc elektryczną pobieraną przez urządzenie.

Nie, jak mówiłem - nie chodzi o sprawność urządzenia tylko o moc czynną, którą licznik energii nabija. Adam Pilorz : podłącz cewkę albo kondensator do sieci, sprawdź prąd i napięcie i pomnóż - wyjdzie jakąs tam "moc" - ale licznik nie będzie prawie w ogóle się kręcił.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1