Sex w szkole ;-)

0

Chodzący do szkoły - jak wygląda u was edukacja seksualna? Piszcie z podaniem klasy/typu szkoły. Na serio plz.

// pq: zablokowałem bo się offtopic w offtopicu robił - Q

0

ja miałem mieć edu. Sex już w gimnazjum, dopiero jak się do licka przeniosłem to ją w prowadzili.
W liceum nie mam nic o tym.

Uczę się w zwykłym Liceum Ogólnokszałcącym (nr. 8, ale co to wam), dziwne że nie mam czegóś takiego moja szkoła to dawny zespół szkół medycznym !!

profil : mat-inf (a fizykę dali w prezencie [rotfl] )

0

LO 2 klasa
Rok temu to pokazywano film instruktazowy o psach ;P
Teraz nie wiem co tam sie dzieje [diabel]

0

hmmm. u mnie cos takiego było. ale prowadził jakiś starszy gejowy i po pierwszych zajęciach go olałem i dostałem pochwałę od wychowawczyni. pozdro for Id (XIII Łódź)

0

Brak - 2 / LO / mat-inf-fiz.

0

U nas wygląda to tak że na pierwsze spotkanie poszło aż 0 osób a drugiego już nie było :D

0

Brak - 2 / LO / mat-inf-fiz.
(całkiem podobne do postu Wolverine ;] )

// zaraz się okaże, że jesteście z tej samej szkoły, a nawet klasy ;] - Ł

0

U nas kiedyś było coś takiego w trzeciej klasie gimnazjum. Od tego czasu o tym nic nie słyszałem :]. No generalnie była propozycja, żeby coś takiego wprowadzić u nas zamiast fizyki w 3 klasie. Klasa się nie zgodziła ;). Kl. 3 / II LO w Lublinie / mat-inf.

0

na co nam wychowanie sexualne skoro mamy internet i multum stron :d

a tak serio to w 6 klasie podstawowki mielismy zajecia z przeszkolona pania od WF i mowila nam o zlym wplywie pornografi, jak to niekiedy przez to moze stanąć, ze jakis tam kolega zaprosil drugiego do domu i wlaczyl sobie pornosa a potem go zabil, a na koncu przedstawialismy scenki jak to tata wraca do domu

w gimnazjum nie bardzo pamietam ale cos tam babeczka od WOSu nam mowila o dewiacjach i takich tam. Jak to wygladaja dziewczynki i chlopczyki i czym sie roznia, jak dojrzewaja i byly tez lekcje tylko dla dziewczyn i tylko dla chlopakow ;)

w liceum byla tylko jedna lekcja z jedna pania ktora powiedziala ze mozemy zaproponowac temat i gadalismy o samochodach :D - wiecej lekcji juz nie bylo ;P

0

To widze ze moje dawne lo bardziej sie staralo ;) U mnie nazywalo sie to: 'Przygotowanie do zycia w rodzinie' i bardzo mila atmosfere pamietam. Prowadzila to szkolna psycholog duzo pogadanek o seksie tak po prostu. O antykoncepcji o milosci o rodzinie. Mielismy jakies prace w grupie (podzial byl na chlopcow i dziewczynki) No i chlopcy rysowali dziewczynke taka jaka ma byc uwzgledniajac charakter (czyli np znak zakaz wjazdu umiejscowiony ponizej podbrzusza oznaczal wiernosc itp) a dziewczynki chlopcow potem jakas osoba w grupie to prezentowala i rozmawialismy na ten temat. Sporo tego bylo zwlaszcza w 2 i 3 klasie. Potem to jakos przestalobyc tak jakos samo. Nie wiem jak to teraz jest. Tak jak napisalem bylo 4-5lat temu

0

z tego co pamietam to kieeeedys w I kl LO byly zajecia (sztuk RAZ), nic nadzwyczajnego

(LO, profil ogolny ze zboczeniem humanistycznym)

0

politechnika bez zboczen humanistycznych....

wychowanie seksualne... bardzo mi sie podobają lekcje sam na sam z nauczycielką/kami :p

0
  W drugiej i trzeciej gimnazjum (a może tylko w trzeciej?) miałem przedmiot co się zwał <b>Wychowanie do życia w rodzinie</b> prowadziła toto nasza (świecka) katechetka. Tematyka: antykoncepcja (babka wyjaśniła wszystkie metody w miarę rzetelnie, choć namawiała nas na naturalne), kiedy rozpocząć życie seksualne oraz sprawy typu rozwiązywanie konfliktów rodzinnych i ogólnie życia rodzinnego (scenki).
  Co zaś się tyczy liceum to tak jak 32/33 osoby nie wyraziłem (stricte moja mama) zgody na udział w zajęciach. 
  Gimnazjum: Gimnazjum w Tomicach o. Radocza.
  Liceum: Zespół Szkół Nr 2 im. Ks. Stanisława Staszica w Wadowicach
0

gimnazjum: Przygotowanie do Zycia w Rodzinie i calkiem sporo stuffu.
liceum: kilka zajec ze szkolna psycholog o antykoncepcji w stylu przyjacielskiej pogawedki, mila atmosfera i w ogole ;). Profil klasy: humanistyczno-spoleczna, choc nazwe powinni zmienic na hedonizm stosowany :) (chociaz sa wyjatki ;]).

0

Ja inaczej zrozumiałem nazwe tematu :) Łazienka, szatnia, zaplecze................. itp ;)

0

a ja mam ten przedmiot od 1kl gim (teraz jestem w 3lo) - to wina bardziej miasta niz samych szkol :P
z tym ze od 2kl LO nie uczeszczam na ten przedmiot... po prostu ma sie juz dosc tego jak ciagle gadaja "musicie pamietac zeby sie nie pieprzyc przed slubem" itd

0

Dzięki wszystkim!

, ale nauczycielka sama się nie zgadza z tym co jest w programie (czyli że to niby złe

Tzn że w programie jest, że antykoncepcja jest zła???

0

Ja chodziłem tylko rok na to i mówiła o środkach antykoncepcyjnych i jak ich używać. Także chyba nie miała na myśli że jest zła

0

Nie pamietam dobrze, ale w okolicach 1-2 klasy gim. na religii ksiądz cos tam wspominał o przezroczystych balonikach w kształcie kiełbasy :). Ogolnie rzecz biorąc edukacja w gim. nie przyniosła mi zadnej nowej wiedzy...
Teraz troche podrosłem, przestalem sluchac ksiezy, zrozumiałem, ze to temat zwiazany nie tylko z pijanymi 13-14 letnimi dziećm, które dorwały sie do łozka zdegenerowanych rodziców :>
Polecam zainteresowanych tematem wynaleść jakąś koleżanke z okolicy w celach wspólnej nauki [soczek]

0

"Polecam zainteresowanych tematem wynaleść jakąś koleżanke z okolicy w celach wspólnej nauki "

Bardzo dobra rada. Tylko dobrze by było żeby ona była jakoś zapoznana z tematem :D

0

Sorry.......przypomiało mi się. W gimnazjum były aż dwa spotkania na ten temat z szkolną pielęgniarką.

Teraz w liceum to lepiej żeby nie było tego(lepiej dla kobitki jak by to miała prowadzić)......mam w klasie gościa jaki by jej zaczął tłumaczyć co i jak wraz z przykładami, koleś <ort>po prostu</ort> nie zna słowa 'STAĆ'. Kiedyś na wycieczce klasowej tłumaczył wychowczyni że 'to co jest małe u niego jeszcze urośnie i że to przecież natura, nie ma się czego wstydzić'.

on się musi leczyć....

wracając do lekcji.....to jak by była choć jedna taka lekcja, to by była TYLKO jedna :D

0

U nas na religii wszystko nam katechetka mówi, ale i tak jej nikt nie słucha. Ostatnio mówiła o środkach antykoncepcyjnych, a sama niedawno wpadła ;-)

0

U mnie nic takiego nie ma - III klasa gimnazjum :)

0

Bardzo dobra rada. Tylko dobrze by było żeby ona była jakoś zapoznana z tematem :D

Co dwie głowy to nie jedna ;)

0

Heh...

Ja z liceum jak na razie (klasa maturalna) żadnej wiedzy jeśli chodzi o wychowanie do życia w rodzinie, wychowanie seksualne nie wyniosłem.

0

"Polecam zainteresowanych tematem ort! jakąś koleżanke z okolicy w celach wspólnej nauki "

Bardzo dobra rada. Tylko dobrze by było żeby ona była jakoś zapoznana z tematem :D

teoria Wam nie wystarcza to praktyki chcecie? :)
poproscie nauczycielke o prywatne lekcje :>

0

Boże jeszcze tego brakowało. Żeby chociaż jakaś fajna była....

0

Ja kiedys w lo mialem fajna od Przedsiebiorczosci ;)

Chcialbym tylko zauwazyc ze temat zszedl na cos innego i prosilbym albo o zablokowanie albo o usuniecie postow (w tym takze mojego) ktore odbiegaja od tematu :)

0

Chcialbym tylko zauwazyc ze temat zszedl na cos innego i prosilbym albo o zablokowanie albo o usuniecie postow (w tym takze mojego) ktore odbiegaja od tematu :)

Nie blokować plz, może jeszcze wróci do tematu. A jak będe miał chwilę czasu to zrobię kęsim OT postom [diabel]

// Dobrze więcej nie ruszam - Q

0

teoria Wam nie wystarcza to praktyki chcecie?:)
poproscie nauczycielke o prywatne lekcje :>

Ale my tu mowimy o sytuacjach bardziej prawdopodobnych ;P.
Przyapadki z nauczycielkami pewnie sie zdazaja, ale mozna je wykluczyc ze wzgledu na niske prawdopodobienstwo wystapienia i badz co badz... juz nie tę urode nauczycielek <żygi> [wiem, wiem, ze niektore sa fajne ;)]

na pewno wasi koledzy maja jakies filmy, na ktorych ewentualnie przy braku fantazji mozna sie wzorowac :)

Każdy programista zapewne slyszal/czytal: "teoria nie wystarcza aby sie nauczyc"

Pozdrawiam

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1