jak to określili niegdyś "Gumisie", NASK - Niezwykle Aktywna Siatka Kretywów. Pozdro dla Was (G*) ;-)
NASK skomentuje krotko: Debile!
W ten sposob moga byc pewni, ze nigdy nie bede ich klientem. :-8
W ten sposob moga byc pewni, ze nigdy nie bede ich klientem. :-8
Zacznijmy od tego, ze i tak sie u nich nie oplaca :P
domeny *.pl http://nazwa.pl (polecajacy lofix jakby co [diabel] )
oraz www.joker.com
a NASK niech obsysa wentylki HOWGH
NASK NASK'iem, ale z autora całej afery też niezły krętacz jest...
NASK NASK'iem, ale z autora całej afery też niezły krętacz jest...
No coz, kto pierwszy ten lepszy.
no cóż, miałem podobny temat na prawie autorskim i z tego, czego się dowiedziałem jak w mordę wynika, że 1) facet całkowicie prawidłowo zarejestrował firmę o nazwie Microsoft (bo MS nie zastrzegł sobie tej nazwy we wszystkich kategoriach produktów i usług); 2) mając legalnie i prawidłowo zarejestrowaną firmę o tej nazwie MIAŁ pełne prawo do tych domen. nawet jeśli nie było to etyczne (bo przecież nie było?).
wg. mnie facet nie może nie wygrać w żadnym normalnym sądzie.
wg. mnie facet nie może nie wygrać w żadnym normalnym sądzie.
normalnym...
To chyba musi sie do sztrazburga czy gdzie sie wybrac...
- mając legalnie i prawidłowo zarejestrowaną firmę o tej nazwie MIAŁ pełne prawo do tych domen. nawet jeśli nie było to etyczne (bo przecież nie było?).
Dlaczego nie bylo? Jak ma legalnie firme o legalnej nazwie microsoft, to czemu jego strona ma sie nazywac www.babcia-frania.pl, a nie www.microsoft.pl?
Dlaczego nie bylo? Jak ma legalnie firme o legalnej nazwie microsoft, to czemu jego strona ma sie nazywac www.babcia-frania.pl, a nie www.microsoft.pl?
Zastanów się: jeśli facet nazwę microsoft nadaje firmie handlującej ziołami, to coś jest nie tak. jeśli sam o firmie z Redmont nie słyszał wcześniej, to coś jest bardzo nie tak. a skoro sprzedaje domenę microsoft.*.pl za całkiem niezłą kasę, to widać, o co tu naprawdę chodzi.
ale tak czy inaczej facet MA prawo do tej domeny i nic nie usprawiedliwia zachowania nasku.
Zastanów się: jeśli facet nazwę microsoft nadaje firmie handlującej ziołami, to coś jest nie tak. jeśli sam o firmie z Redmont nie słyszał wcześniej, to coś jest bardzo nie tak. a skoro sprzedaje domenę microsoft.*.pl za całkiem niezłą kasę, to widać, o co tu naprawdę chodzi.
Nie rozumiem, dlaczego ktos ma nie miec moralnego prawa do nazwania swojej firmy w jakikolwiek sposob tylko z tego powodu, ze istnieje juz jakas inna firma, gdzis indziej, dzialajaca w zupelnie innej branzy itp. Uwazasz zatem, ze firma produkujaca parasole przeciwsloneczne nie moglaby sie nazwac "sun"? Albo ze producent bielizny nie moze nazwac majtek "mercedes"?
A co do domeny jako takiej: to jest to wolny rynek i niejeden kupil domene tylko po to, zeby ja potem odsprzedac z zyskiem. A zazadanie Microsoftu oddania domeny za darmo to moim zdaniem krok zalosny i smieszny...
// ale tu producent majtek nazywa się mercedes, a nie majtki. - ŁF
// wszystko jedno; swoja droga domena moze byc w tym przypadku nazwa produktu a nie firmy :-P - ash
Moze facet tez ma malego, miekkiego i chcial sie tym pochwalic swiatu? ;)
A co do m$, to mogli przynajmniej 200zl mu zaproponowac... po cenie w nask.
Moze facet tez ma malego, miekkiego i chcial sie tym pochwalic swiatu? ;)
A co do m$, to mogli przynajmniej 200zl mu zaproponowac... po cenie w nask.
Nie doliczyles kosztow utrzymania domeny na serku :)
Gdzieś przypadkiem wpadłem na stronę gdzie opisany był podobny problem tylko że chodziło o jakąś inną domenę...
Ale cóż...
To jest Polska!
Tutaj nawet jak masz rację to w sądzie przegrasz bo takie jest prawo w tym kraju.
Ale nie poddawaj się!
Gdzieś przypadkiem wpadłem na stronę gdzie opisany był podobny problem tylko że chodziło o jakąś inną domenę...
Ale nie poddawaj się!
Chodzi Ci o http://www.katowice.pl/ ?
pozdrawiam
albo raczej MikeRoweSoftcom (?)czy cioś podobnego, tyle że ten Mike coś przynajmniej dostał :P
No fajnie. Może faktycznie NASK to banda debili. Może faktycznie rejstrowanie domyny microsoft.pl jest etyczne i każdy może tak nazwać swoją firme, ale ja osobiście popiram ....'a. Gość który rejstruje firme o nazwie Microsoft tylko po to żeby handlować ziołami to musi niezły krętacz być. No bo sorry nie wierze że nie słyszam o firmie z Redmond a ani "micro" ani "soft" nie ma nic wspólnego z ziołami. Moim skromnum zdaniem prawda jest po środku.
---prawda---
:)
o ile mi dobrze wiadomo to nazwy domen do których to nazw ma prawo jakaś firma mogą zmienić właściciela tylko w przypadku domen globalnych, a pilnuje tego niejaki IICANN. Owszem możnaby rzec, że koleś wałki kręci i że nieetyczny jest i nie myje zębów i w ogóle śmierdzi bo takiemu biednemu microsoftowi ukradł domenę sprzed nosa, ale niezapominajmy jakie wały robił MS z prawami autorskimi, więc możnaby powiedzieć że gigant z Redmont ma za swoje ;)
Właśnie dostałBY za swoje, gdyby musiał tą domenę odkupić. A tak, to polskie prawo się kompromituje wobec drańskiego monopolisty...
Ja musze przyznac ze temat zobaczylem dopiero dzisiaj. Siadłem do tego artykułu niedawno (jest 4 nad ranem) i sie obudzilem. To jest niesamowite jak ten koles walczy. Fakt faktem ze troche przesadzil ( mogl wziac mniej popularna domene ;) ), ale popieram go w 100 %. Mam nadzieje, ze wygra wszystkie rozprawy w sadach i ( jak to pisze w cracku aktywacyjnym do M$ WinshitXP ) "da mocnego kopa w bogata dupe Billa".