Bardzo ładny post CyberKid
hehe, dzieki ;p
Ale co do tych lolków grających w CS etc to owszem zgadzam się, że nie każdy chce być fachowcem od spraw software itd. Wiem, że było to troszke aroganckie, ale usprawiedliwię się następującym przykładem. Załóżmy że chcesz sobie kupić auto, to aby z niego korzystać, ( zazwyczaj ) będziesz musiał zrobić sobie prawo jazdy, czyli nauczyć się obsługiwać auto i zachować się na jezdni. Podobnie jest przecież z kompami. Wiesz, szlak mnie trafia jak widze gościa, który nie może sobie z czymś poradzić i uderza w monitor albo kopie jednostkę lub reinstaluje system z czysto banalnych powodów. Np. mój kumpel, pokombinował sobie w ustawieniach karty graficznej i tak ustawił TV-OUT, że nie miał obrazu na monitorze i potem myślał, że scandik mu to naprawi [glowa]. Bardzo wkurzające jest też zachowanie dzisiejszych graczy, że w co to oni nie chcą grać, 3d, super dźwięk, jakieś tam animacje etc. Ostatnio pokazałem kumplowi Tibie ( taka giera on-line, grafika jak na gameboyowskim pokemonie, ale grywalność w dechę, taki sobie MUD graficzny ) to zjechał mnie jak moge w coś takiego grać jak tu w ogóle nie ma 3d, ciekawe co by było jakbym mu prawdziwego MUDa tekstowego pokazał. Inną sprawą są np ostatnio modne robaczki internetowe. Wiem, że to nie ma zbyt dużo wspólnego obsługą kompa, ale jak można być tak głupim, aby ściągnąć załącznik i go uruchomić w mailu, jeżeli się owego maila nie oczekiwało, a już totalną głupotą było dla mnie jak bodajże jedna wersja Beagla wysyłała się zaszyfrowanym archiwum a w mailu było hasło. Nie potrafię sobie wyobrazić jak można być tak głupim, aby to ściągnąc, wpisać hasło i rozpakować a następnie uruchomić.
Troszke się rozpisałem, ale myślę, że mam rację, w końcu wg. badań firm od bezpiecześtwa w sieci, nadal osoba obsługująca komputer jest największym czynnikiem zagrażającym bezpieczeństwu sieci. ;p