W każdym kursie, książce itp. znajdziemy takie coś:
Kompilatorem nazywamy program, który "tłumaczy" kod źródłowy języka wysokiego poziomu na jezyk zrozumiały dla komputera.
Nie da się temu zaprzeczyć, ale jak działa naprawde kompilator?
Jak on "tłumaczy" np.
Label1.Caption := 'Ala ma kota';
Jak on "tłukmacz" pętle, rekordy i wszystko inne.
Jak ten proces wygląda naprawde? Zna ktoś odpowiedź?
Najpierw zapoznaj sie dokladnie z Assemblerem. To juz polowa sukcesu.
ooo, chłopie, temat rzeka, i tylko dla bardziej zaawansowanych. jak Faszczu wspomniał, bez assemblera ani rusz.
no chyba że zamiast kompilatora chcesz zrobić interpreter...
długo by tu opisywać. Samo przypisywanie tekstu labelowi to winapi, więc nie będzie tu dużo do tłumaczenia, w sumie to i tak najpierw tłumaczy się na asma a potem na kod maszynowy. Weź sobie jakiś disasembler albo coś co tłumaczy kod na bieżąco. Ja mam np taki programik hiew się nazywa, i pokazuje na <ort>bieŻąco (Boże, widzisz takie błędy i nie grzmisz) </ort>przetłumaczony kod maszynowy na asemblera a po drugiej stronie są własnie komendy nieprzetłumaczone. Myślę, że pomimo tego, że namieszałem strasznie to zrozumiesz o co chodzi :d