UE ustanowiło nowe prawo, na mocy którego między innymi będzie można instalować na telefonie inny system operacyjny czy wysyłać wiadomości między różnymi komunikatorami. Chciałbym zobaczyć pierwszego iPhone z Linuxem:P
1
1
Dałbyś źródełko, jak temat zarzucasz ;)
0
Z podanego artykułu:
Walka z nielegalnymi treściami przy jednoczesnym zachowaniu wolności słowa i ochrony danych
OK, a jak było z kowidem? Wolność słowa sobie, a banowanie za odmienne zdanie sobie. Dla mnie to furtka do wprowadzenia cenzury - w sumie to wszystko da się podciągnąć pod treści niepożądane. Krytykujesz kowida - czyli jesteś niebezpieczny, narażasz ludzi na ryzyko śmierci lub choroby. Jakieś rakiety spadły na PL i zniszczyły traktor - więc jak zaczniesz o tym pisać to można wykopać, bo ryzykujesz rozpętaniem 3WŚ. I tak dalej...
Poprawienie identyfikacji i kontroli użytkowników serwisów internetowych,
Czyli co - od przyszłego roku każdy na 4P musi przesłać skan dowodu osobistego, a osoby poniżej 18-tki zgodę rodziców?
Umożliwienie użytkownikom odwołania się od decyzji w przypadku usunięcia treści przez administrację serwisu,
Same konkrety...
Komisja Europejska rozpocznie egzekwowanie tych zasad wobec platform, z których, w granicach Unii Europejskiej, korzysta minimum 45 mln osób miesięcznie.
Chodzi o userów/unikalne wejścia, czy np. 2 miliony,, ale każdy z nich wchodzący codziennie już ten limit zaspokoi?
Unia Europejska oraz jej podmioty będą mogły dokładnie przyjrzeć się, w jaki sposób tak właściwie giganci zarabiają na swoich platformach
Ale co to kogo obchodzi? Firma zarabia, wykazuje zysk, płaci od tego podatki. Czy jak ktoś ma firmę budowlaną to też powinien raportować, ile zarobił na tym, że Mieciu położył płytki, a Stefan wykonał usługę koparką? Powalone to na maksa.
Ma znacznie wzrosnąć stopień moderacji w lwiej części internetu, co zwiększy bezpieczeństwo użytkowników.
Dobrze, że nie tygrysiej. Wiem, że tak się mówi i oznacza to "dużą część", ale stosowanie takich zapisów w artykule oznacza, że ktoś nie wie, o czym pisze. Albo redaktor nie sprawdził dokładnie, jaki procent portali zostanie tym objęty i jaką część ruchu one pokrywają, albo (co gorsza) ustawodawca sam tego nie wie i przyjmuje jakieś założenia z tyłka. Tak czy siak - nie wygląda to dobrze.
Umożliwienia połączenia ich platform z mniejszymi podmiotami, co pozwoli na przesyłanie m.in. wiadomości i plików pomiędzy usługami,
Czyli teraz mamy odgórnie wprowadzone coś na kształt Jabbera/XMPP :D Już widzę ten entuzjazm po stronie operatorów komunikatorów. Zresztą na pewno znajdą jakieś kruczki - czyli np. przesłać wiadomość czy jakiś obrazek się da, ale (coś na zasadzie wersji demo/testowej) będą komunikaty że pewnych rzeczy się nie da zrobić, o ile nie korzystasz z oryginalnej wersji apki.
Udostępnienia użytkownikom biznesowym dostępu do generowanych danych w celu promowania swoich usług i zawierania umów z innymi podmiotami,
Czyli konkretnie - co to oznacza? Jakie dane? Kto je generuje?
Umożliwienia odinstalowania preinstalowanego oprogramowania z urządzenia,
Już widzę tysiące idiotów, którzy się będą zgłaszać do supportu z tematami w stylu
- Panie, odinstalowałam aplikację "telefon" i teraz nigdzie nie mogę zadzwonić
- Proszę wejść do sklepu Google i sobie to zainstalować
- Nie mogę, ten sklep też wywaliłem :D :D :D
Udostępnienia użytkownikom możliwości korzystania z dowolnej aplikacji lub sklepu z aplikacjami innego podmiotu,
I jak to ma wyglądać? W jaki sposób mam na Androidzie zainstalować apkę z (przepraszam za wyrażenie) ajfona? Czy teraz OOTB każdy system ma posiadać emulację wszystkich innych, jakie są na rynku? A może developer będzie miał obowiązek tworzyć apkę na wszystkie platformy, inaczej nie zostanie ona dopuszczona do dystrybucji?
Tak poza tym - nigdzie tam nie widzę informacji, że ma być możliwość instalowania Linuksa na ajfonie. Wydaje mi się, że pod hasłem "preinstalowane oprogramowanie" kryje się raczej tzw. bloatware, a nie sam system, na którym urządzenie pracuje.
3
cerrato napisał(a):
Udostępnienia użytkownikom możliwości korzystania z dowolnej aplikacji lub sklepu z aplikacjami innego podmiotu,
I jak to ma wyglądać? W jaki sposób mam na Androidzie zainstalować apkę z (przepraszam za wyrażenie) ajfona? Czy teraz OOTB każdy system ma posiadać emulację wszystkich innych, jakie są na rynku? A może developer będzie miał obowiązek tworzyć apkę na wszystkie platformy, inaczej nie zostanie ona dopuszczona do dystrybucji?
Ale tutaj to już trochę przesadzasz. Nie wiem czy wiesz jak to działa na ajfonie, ale tam jest tak że możesz sobie zainstalować apki tylko z oficjalnego sklepu (i w to pewnie uderza przepis). To tak jakbyś napisał apkę w Delphi i chciał ją przesłać koledze co też ma windowsa, ale nie możesz bo na windowsie można instalować tylko apki z oficjalnego sklepu windowsa więc najpierw musisz opublikować swoja apkę w oficjalnym sklepie windowsa gdzie mają tydzień czy dwa na rozpatrzenie jej czy jest zgodna z regulaminem, a dopiero potem kolega może ją sobie pobrać i zainstalować. Z tak więlką patologią ludzie żyją na ajfonach XD
Na androidach oczywiście tego nie ma i można instalować apki np z apk mirror
3
@cerrato: tu chodzi np o to, żeby
- na iPhone mogły działać inne sklepy z aplikacjami, niż ten od Apple
- żeby użytkownicy Androida mieli pełny kontakt z urządzeniami iPhone. A teraz tak nie jest, bo iOS ma iMessage, a Android RCS do obsługi wiadomości, tak samo z Google Meet (kiedyś Duo ) nie przeprowadzisz rozmowy wideo z użytkownikiem iPhone
3
Do tego co napisał @gajusz800 dorzucę, że ten link: https://www.tabletowo.pl/nowe-przepisy-dsa-dma-kontrola-w-internecie/ składa się z dwóch części:
- obowiązków gigantów internetowych (Meta, Google itp.)
- obowiązków producentów urządzeń (Apple, Google itp.)
Ogólnie to prawdą jest, że po prostu nie można zostawić owych gigantów samym sobie i liczyć, że się zachowają poprawnie. Na przykładzie Cambridge Analytica wiemy, że nawet zwykłe zaniedbanie może doprowadzić do wpłynięcia na wynik wyborów.
Natomiast te dwa punkty mnie niepokoją najbardziej:
Walka z nielegalnymi treściami przy jednoczesnym zachowaniu wolności słowa i ochrony danych,
Jeśli przez "nielegalne treści" rozumiemy porno z dziećmi i sprzedaż narkotyków to spoko. Tyle tylko, że mam takie wrażenie, że lista "nielegalnych treści" będzie mocno uznaniowa.
Poprawienie identyfikacji i kontroli użytkowników serwisów internetowych,
Tutaj to nawet nie wiem, jak by tego bronić.
1
Swoją drogą ciekawe. Czy wymuszą na Apple możliwość legalnego używania innych sklepów z aplikacjami i otwarcie standardów komunikacji czy nie i nie będzie iPhone w Europie. Usb-c wymusili i już nie będzie można sprzedawać idiotom kabli i ładowarek za 10-krotnie zawyżoną cenę. Myślę, że tu nie pójdzie już tak łatwo.
1
Trochę ryzykowne dyskutować o prawodawstwie na podstawie jakiegoś artykułu pisanego na kibelku, ale mi ogólnie się podoba ta część "technologiczna", o której piszą, chociaż diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach :
- uwolnienie hardware i zapewnienie możliwości zmiany oprogramowania
- zapewnienie interoperacyjności usług - serio mocno mnie wkurza, że muszę mieć zainstalowanych 5 różnych komunikatorów
- możliwość odinstalowania aplikacji dostarczonych w pakiecie (ciekawe jak to ma się do pomysłu wprowadzenia tej naszej, krajowej "alarmowej")
- zakaz blokowania instalacji aplikacji z innych źródeł niż oficjalny sklep
- zakaz "lepszego" traktowania własnych usług (to już trochę jest w odniesieniu do niektórych przypadków)
To co mnie martwi, to nakaz lepszej moderacji "Walka z nielegalnymi treściami przy jednoczesnym zachowaniu wolności słowa i ochrony danych". Pytanie o szczegóły, kto będzie decydować co jest nielegalne, kto będzie osądzać czy konkretny filmik jest nielegalny itd. czyli ogólnie, czy chodzi o dziecięcą pornografię, nawoływanie do mordowania kogoś itd., czy wyrzucanie z mediów społecznościowych niewygodnych dla aktualnej władzy treści, albo wymuszanie politycznej poprawności w imię "nie obrażania kogoś", co może być ciężkie, bo nawet tutorial jak zrobić bułkę z masłem może obrażać np. wegan.
0
Szkoda, że Unia nie zajmie się imbecylami nie potrafiącymi czytać ze zrozumieniem. Albo ogólnie - imbecylami.
będzie można instalować na telefonie inny system operacyjny
Taa... Chyba jako linux.txt, ciekawe skąd wyssałeś o tym informację?
Unia taka otwarta, innowacyjna. A słyszał ktoś o Bada? A pamięta ktoś czemu windows phone umarł? A wie ktoś czemu teraz Huawei'e się średnio sprzedają? No właśnie :P
1
@froziu: Nie wiem co ma Unia do tego, ze Samsungowi nie wypaliła Bada, Windows Phone robiła firma, któej znudziło się robienie systemów operacyjnych do spółki z firmą, której znudziło się robienie telefonów. Huawei nie wypadł (praktycznie) z rynku dlatego, ze Unia go zbanowała, tylko rząd USA nakazał Google kopnięcie ich w d...
0
@piotrpo:
Okej, to trochę pomogę.
Posiadałem samsunga wave'a. Największym problemem był brak aplikacji, które były dostępne na androidzie/ios (podstawowe, typu nie wiem, pdf reader :D)
Znajomy posiadał Windows Phone, telefony bardzo fajne, ładne, niedrogie, jednak problemem był brak aplikacji, które były dostępne na androidzie/ios (podstawowe, typu nie wiem, pdf reader :D)
Teraz Huawei został kopnięty z rynku, nie ma więc aplikacji i problemem jest brak aplikacji, które są dostępne na androidzie/ios
Jak widzisz, nie interesuje mnie jaki jest powód niedostępności aplikacji. Telefon = aplikacje. Czy aplikacji nie ma bo:
producent nie wspiera
producent ma głupie api
producent jest niszą
producent nie płaci
...
nie interesuje mnie to.
To tak jak powiedzieć, że linux jest super. Może i jest, ale tak długo jak nie ma dla niego natywnych (bezobsługowych) aplikacji tak długo nie będzie popularny dla ogółu.
Jeśli więc Unia wymusi jakiś zunifikowany interfejs dla wszystkich aplikacji, to
a) albo jakimś cudem uda się stworzyć zunikifowane API i będziemy mieli Android/iOS store i iOS/Android developerzy się przebranżowią na budowlankę, bo utrzymywać coś w dwóch różnych API to musi być dramat
b) albo będzie jakiś zunikifowany store, w którym będzie dla picu "coś" byleby było :P
2
@froziu: Ale te przepisy nie mają zmusić np. mnie, żebym zaczął pisać na kilka systemów operacyjnych. Mają zmusić (wg. tego artukułu) producenta, do tego, żeby nie blokować, przynajmniej wprost możliwości wgrana własnego systemu operacyjnego, na kupione za własne pieniądze urządzenie. Nie ważne, czy chodzi o wrzucenie Androida na iPhone'a (hehe), czy customowego Androida na Samsungu, czy np. jakiegoś tam linuxa na każdym z tych urządzeń, dla ludzi chcących pisać SMS w Vi. Jeżeli wyciągniesz z szuflady tego Waive, to masz mieć możliwość napisania własnej aplikacji, która będzie współdziałać z innymi aplikacjami (np. Messenger) i masz mieć możliwość zainstalowania jej na własnym telefonie, albo wrzucenia jej do własnego sklepu, za pomocą którego zainstalujesz własną aplikację na własnym telefonie. Celem tych przepisów nie było raczej zapewnienie rynkowego sukcesu każdemu systemowi, jaki ktoś sobie wymyśli.
0
@piotrpo: Proszę podrzuć mi dokładny zapis w/w przepisu który mówi o tym, że umożliwi on wrzucenie na urządzenie Apple/dowolnego producenta dowolnego systemu operacyjnego.