Zostaje się upić i tylko tyle

1

i zapomnieć

1

Kobieta cię rzuciła? Czy zamknęli twoje ulubione distro linuxa?

0

myślę, że to może być przyczyna tego smutku https://4programmers.net/Forum/Ogłoszenia_drobne/364196-kupie_ten_serwis

0

Nie nudzi wam się życie?

2

Jep, dlatego zacząłem szukać jakiejś lepszej rozrywki. Ostatnio mi lekarz powiedział że pomimo wady serca powinienem przejść badania lekarskie na pilotowanie szybowca więc może zrobię sobie szkolenie :)

0

Ja pomimo że mam co robić to i tak mi się nie chce. Życie jest jak papier toaletowy, niby różne, ale jednak każdy urywek taki sam

0

no bo to tylko życie, jesz, srasz i szukasz rozrywki.

4

Od picia boli głowa, lepiej nie pić.

2

Polecam medytację - ciężko zacząć jak ma się mętlik w głowie ale w dalszej perspektywie może nawet zmienisz podejście do szarej codzienności. Nadal będziesz jeść, defekować i chodzić do pracy ale będziesz inaczej na to patrzeć.
A głównym błędem jest chyba to, że szukasz rozrywki jako ukojenia. Znajdź sobie jakiś cel wyższy.

0

jaki wyższy? gdzie znależć

1

Z gonieniem przyjemności jest tak ze teoretycznie powinnismy być szczęśliwsi im wiecej uprzyjemniaczy sobie zapewnimy w ciągu dnia, a w praktyce jest zupełnie odwrotnie

0
phanc napisał(a):

jaki wyższy? gdzie znależć

No i masz już pierwsze zadanie do zrobienia...

0

Zgodzę się z katakrową, ale ten "wyższy cel" to trochę za mocno powiedziane, bo brzmi jak jakaś religia.
Po prostu warto mieć jakiś cel, albo po prostu poglądy i działać na rzecz tego w co wierzysz, np wspierasz schronisko dla piesków, albo uznajesz że chcesz aby twoja praca miała jaknajwieksza wartość dodaną, albo działasz na rzecz lokalnego społeczeństwa/historii, albo chcesz dać szczęśliwe życie nowej osobie czyli dzieci.
No coś takiego. Czasem pomaga, ale dopiero wtedy jak masz ogólnie depresję ogarniętą.

1
sehanine napisał(a):

Od picia boli głowa, lepiej nie pić.

Boli, ale tylko jeśli przestajesz, więc rozwiązanie jest proste.

0

Jak poszukasz kogoś bardziej zdołowanego, to to Cię pocieszy.

1

Nie nudzi wam się życie?

Poszukaj pomocy. Psychologowie to tacy przyjaciele za pieniądze, ale nawet wśród nich można znaleźć fachowców, którzy potrafią dobrze nakierować. Niekoniecznie od razu możesz znaleźć fachowca.

Nie zamierzam być umyślnie szorstki więc nie odbierz tego w ten sposób. Żyjemy obecnie w najslepszych czasach ever dla zwykłego zjadacza chleba, nie jest to żadna utopia, ale sam fakt, że możesz sobie usiąść w ciepełku na kanapie z pełnym brzuchem by się ponudzić i nie narażać w ten sposób swojego bezpieczeństwa oznacza, że masz życie jak król w średniowieczu albo bogaty arystokrata z końca 19 wieku. Do tego zakładam, że jesteś programistą? Dzięki temu masz nieco więcej narzędzi by ustawić sobie życie niż większość mijanych ludzi na ulicy. Pozostaje tylko znaleźć swój cel, albo hobby, czasem czlowiek jest w stanie znaleźć to sam, a czasem potrzebuje pomocy by to znaleźć i te parę stówek wydanych na fachowca jest żadnym wydatkiem za odzyskane lata życia w spełnieniu.

1

Psychoterapeute polecam poszukać. Psycholog to każda Julka po studiach. Psychoteraputa to już wyszkolony specjalista.

0

Miałam to samo, udałam się do psychoterapeutki i tak zleciał mi rok na wizytach ale stanęłam już na nogi i zrozumiałam siebie

0

@phanc:

Jeżeli nudzi ci się życie, to idź do psychiatry. W 100% serio i bez podtekstów piszę. Jeżeli nie chcesz od razu do psychiatry, to poszukaj jakiejś psychoterapii, pogadaj i przedyskutuj czy konieczne jest leczenie farmakologiczne.

0

Myślę, że kombinacja niezmienialnych ludzkich cech (jak inteligencja, odwaga, czy ciekawość świata), która jest z Tobą związana, daje Ci niewielkie szanse na zmianę Twojej obecnej sytuacji (tj. zwiększęnie odczuwania szczęścia, zdaje się). Mówię to ze współczuciem.
Proponuję znaleźć sobie partnerkę maksymalnie różną od siebie. Następnie spłodzić z nią dzieci i cieszyć się ich szczęściem.

0

jak się jest nastolatkiem to się gra i ogląda, a potem co się robi jak to już nie interesuje?

1

Też się gra, ale w inne gry, albo ogląda jak inni grają np na Twitchu.
Ja jeszcze lubię się cieszyć jedzeniem, piciem (nie alkoholu), związkiem z dziewczyną, nauką i odkrywaniem świata.
Trochę wkurza to coraz gorsze zdrowie od bycia nerdem, ale za 30 lat to i tak wszystko się wymieni na metalowe także luz.

0

@phanc: I jak wygląda dzisiaj świat ? Trochę optymistyczniej, czy lepiej nie mówić ? Co próbowałeś i co polecasz ?
Ostatnio mi mignął w prasie artykuł na temat depresji u programistów wiec pewnie nie jesteś osamotiony

0

Próbuje się nauczyć czegoś i zarabiać więcej ale zaczołem dopiero

1

Ruszasz się? Może trochę ruchu dołożyłbyś sobie w ciągu dnia. Do tego ekspozycja na słońce. Polecam jakieś spacery po przebudzeniu, żeby nastawić swój rytm dobowy. Bieganie, jazda na rowerze, ogólnie odejście od urządzeń, szczególnie po 8h pracy. Zdrowe jedzenie, medytacja, dbanie o siebie. Jakbyś pytał po co się ruszać, to nie szukaj motywacji do tego, po prostu rusz się, by znaleźć motywację :P

0

Inteligencja, odwaga, ciekawość świata na pewno mogą być w jakimś stopniu rozwijane.
Czasem nudzi mi się życie, myślę, że kluczem jest akceptacja przeżywanych emocji, i tak jak pisali przedmówcy, szukanie jakiś "swoich" tematów, wyższych celów itp.

0
phanc napisał(a):

Zostaje się upić i tylko tyle i zapomnieć

Zgadzam w pełnej rozciągłości

2
phanc napisał(a):

Nie nudzi wam się życie?

Ja zawsze zapisuje sobie ciekawe pomysły projektów i zwykle były średnie, raczej for fun.
Ale teraz taka perełka się trafiła na początku tego tygodnia, już poczyniłem przygotowania, znalazłem problem, którego nie idzie aktualnie rozwiązać korzystając z internetu, żaden engine na to nie pozwala.

Zawsze mam zajebiste pomysły, tylko nie koniecznie tyle samo czasu i energii, żeby wszystko zrobić.
Więc też robię pruning pomysłów, które nie mają zbytnio sensu.

Dzisiaj muszę skończyć projekt, którym aktualnie się zajmowałem i brać się za następny z listy.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1