Wojna na Tajwanie

0

W związku z wizytą Nancy Pelosi na Tajwanie, ministerstwo obrony Chin ogłosiło, że przeprowadzą ukierunkowane operacje wojskowe, aby przeciwdziałać wizycie oraz bronić integralności terytorialnej Chin.

Teraz pytanie jak odpowie USA? Czy będą prowadzić kolejną proxy war, tym razem na Tajwanie, czy może to początek czegoś większego?

0

Pokój to iluzja zachodu w której żyliśmy przez lata, to wszystko zaraz [CIACH!], jak ktoś się jeszcze ludzi że będziemy sobie żyli jak pączki w maśle jak przez ostatnie 100 lat to przykro mi xD

0

A jak ma zareagować? Na to, że Chińczycy z kontynentu coś powiedzieli? Psy szczekają, karawana jedzie dalej. Jak coś zrobią to dopiero będzie czas na reakcję

0

Pojawiły się doniesienia, że kilkanaście chińskich samolotów wleciało w pobliże Tajwanu w dniu wizyty 80-letniej babci z USA. Wśród samolotów były m.in myśliwce J-11 oraz J-16 czyli chińskie wersje Su-27. Nic nowszego nie wysłali. Był to kolejny tego typu incydent w ciągu ostatnich tygodni.

Wciąż nie wiadomo czy i jak Chiny zrealizują wcześniej formułowane groźby. Na razie zapowiedziały ćwiczenia wojskowe wokół wyspy, które określiły jako "operacje wojskowe".

2

Swoja droga to straszny clickbait. Zadnej wojny nie ma a prezenie muskulow to akurat nic nowego.

0

Ogolnie sie ciekawe robi. Caly czas konflikt na Ukrainie. Ostatnio cos sie dzialo na Serbskiej granicy, teraz Tajwan.

0

@WhiteLightning: szczerze to wygląda na taką trochę bardziej zorganizowaną akcję. Nie mówię, że wszystko było z góry zaplanowane, ale raczej chodzi o to, że gdy Rosja rozpoczęła swoją wojnę to inne kraje postanowiły skorzystać z okazji, w nadziei, że światowy szeryf będzie zajęty.

0

@wartek01: zgadzam sie, do tego trzeba dodac wszelkiego rodzaju ruchy poprawnosciowe oslabiajace zachod od wewnatrz, niekontrolowane wedrowki ludow, walke o klimat (ktora faktycznei jest potrzebna, ale globalnie a nie tylko w Europie, bo tak jak teraz to zachod sie oslabia, a wplywu wielkiego na swiat to nie ma). Generalnei obawiam sie ze mozemy zyc w o wiele ciekawszych czasach niz bym chcial + lepiej juz chyba bylo :(

0

Teraz pytanie jak odpowie USA? Czy będą prowadzić kolejną proxy war, tym razem na Tajwanie, czy może to początek czegoś większego?

Ogłosili ćwiczenia. Wojny nie będzie chyba że przez przypadek np. strąca przypadkiem samolot pelosi czy też trafią jakiś okręt w pobliżu podczas ćwiczeń. Mają ćwiczyć na ostrą amunicję.
Dlaczego nie zaatakują tajwanu? jest za wcześnie. Nie zbudowali jeszcze dość amfibi, te poduszkowce typu ropucha też jeszcze nie wszystkie chyba zbudowali. Nadal mają tak naprawdę ćwiczebne lotniskowce z ćwiczebnymi samolotami. Nie wypracowali jeszcze taktyk dla lotniskowców. Ale do końca dekady to zrobią i wtedy może być gorąco.
Aczkolwiek jest jeden katalizator Xi. Ma problemy w kraju no i jest stary więc w przypływie emocji może chcieć uderzyć żeby przykryć problemy w kraju i dokonać "wielkiego dzieła zjednoczenia".
Obstawiam szanse na wybuch wojny na "raczej nie".

0
Haskell napisał(a):

Pojawiły się doniesienia, że kilkanaście chińskich samolotów wleciało w pobliże Tajwanu w dniu wizyty 80-letniej babci z USA. Wśród samolotów były m.in myśliwce J-11 oraz J-16 czyli chińskie wersje Su-27. Nic nowszego nie wysłali. Był to kolejny tego typu incydent w ciągu ostatnich tygodni.

Wciąż nie wiadomo czy i jak Chiny zrealizują wcześniej formułowane groźby. Na razie zapowiedziały ćwiczenia wojskowe wokół wyspy, które określiły jako "operacje wojskowe".

Akurat Tajwańska strefa powietrzna obejmuje również kontynentalne Chiny, więc takie naruszenia są czymś normalnym.

image

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1