Czy jakaś przepowiednia / jasnowidz przewidział wojnę w Europie w 2022 roku?

0

Orientuje sie ktos?

9

Techniczna odpowiedź, która cię absolutnie nie zadowoli brzmi: tak, ponieważ mamy tylu jasnowidzów, którzy przewidują różne rzeczy, że któryś z nich musiał w końcu trafić. Oczywiście który to był to nie wiem, ale tego w pytaniu nie ma :)

EDIT: wystarczy wklepać coś w stylu "Astrologist predicted war in ukraine 2022" w Google i znajdziesz kilku.

2

Jackowski od kilku lat trąbił. O ryzyku wojny mówiło się od dłuższego czasu, również wśród ekspertów. Pytanie tylko jak duża dokładność czasowa i z jakim wyprzedzeniem to musiałoby być, żeby Cię to satysfakcjonowało. W każdym razie, mnie ta wojna w niczym nie zaskoczyła (może poza siłą oporu Ukraińców, choć gdybym badał poziom ich wydatków na armię, raczej i to by mnie nie zaskoczyło).

7

Tak. Wywiad amerykański.

0
wiewiorek napisał(a):

Orientuje sie ktos?

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wojna-rosja-ukraina-putinowi-zalezalo-na-trzech-kwestiach/bjzv7ns,79cfc278

elwis napisał(a):

W każdym razie, mnie ta wojna w niczym nie zaskoczyła (może poza siłą oporu Ukraińców, choć gdybym badał poziom ich wydatków na armię, raczej i to by mnie nie zaskoczyło).

To ty lepszy jesteś nie wszystkie wywiady świata razem wzięte. To może jeszcze mi powiesz co jest jej celem poza zniszczeniem Ukrainy i wyjebaniem rosji poza cywilizowany świat

LukeJL napisał(a):

Tak. Wywiad amerykański.

Raczej to wyciągnął wnioski z tego, co się działo i z informacji, do jakich miał dostęp, o jakich zwykły szaraczek to może pomarzyć.

1

Jasnowidzowie praktycznie co miesiąc mówią, że będzie wojna, więc jak tak powtarzasz od wielu lat to ciągle trafisz. W zasadzie każdy z nas mógłby być takim jasnowidzem.
Radziłbym się skupiać na tym ile razy taka osoba się pomyliła.

0

@S4t: No nie wiem, jak słuchasz Jacka Bartosiaka lub Leszka Sykulskiego, raczej powinno być dla Ciebie jasne, że jednym z celów jest testowanie gwaranacji bezpieczeństwa ze strony USA, które same przyznają, że nie mogą prowadzić dwóch pełnoskalowych wojen jednocześnie, a Chińczycy tylko czekają na okazję, żeby anektować Tajwan, który również jest pod ochroną USA (i jest nawet ważniejszy niż Ukraina). Dlatego USA nie może za bardzo się w tą wojnę zaangażować. Innym powodem jest kontrola nad Morzem Czarnym, gdzie Rosja ma swoją flotę i chce je kontrolować. Dodatkowo, Rosja nie chce mieć NATO pod swoją granicą, bo paranoiczny strach przed napaścią jest historycznie typowy dla Rosji. Również, od dłuższego czasu mówi się o wymianie Putina na stołku, więc myślę, że ta wojna może wynikać z tego, że teraz można to zrobić i zrzucić wszystko na Putina, a kiedyś i tak by chcieli to zrobić. Dodatkowo biorac pod uwagę zwiększające się z roku na rok wydatki Ukrainy na armię, należało (z ich punktu widzenia) to zrobić jak najszybciej.

Co więcej ta wojna jest na rękę również USA (dopóki Ukraina jest w stanie się bronić), bo dopóki jest wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, Chińczykom nie wyjdzie Nowy Jedwabny Szlak; poza tym osłabia to Rosję.

4
S4t napisał(a):

To może jeszcze mi powiesz co jest jej celem poza zniszczeniem Ukrainy i wyjebaniem rosji poza cywilizowany świat

Motywy Rosji można zrozumieć bardzo szybko. W 2013 roku na Ukrainie rządził prorosyjski prezydent Wiktor Janukowycz, który zasłynął m.in. z niepodpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. 21 listopada 2013 na Ukrainie rozpoczął się tzw. "Euromajdan" czyli fala manifestacji i ruch społeczny ludzi niezadowolonych z decyzji Janukowycza. Protestujący wychodzili masowo na ulice (nawet 800 tysięcy osób w Kijowie) oraz zajmowali budynki rządowe w zachodniej części kraju. Prezydent Ukrainy próbował opanować sytuację m.in. przez wysłanie oddziałów Berkut, które krwawo tłumiły protesty. Ostatecznie w lutym 2014 Janukowycz musiał uciekać z kraju.

Rosja od początku oskarżała Zachód o inspirowanie protestów oraz szkolenie sprawców zamieszek. Rosjanie postanowili rozbić Ukrainę i włączyć południowo-wschodnią część terytorium do Rosji. Ku zdumieniu Kremla chętne do odłączenia się od Ukrainy okazały się tylko władze Krymu, regionu który już wcześniej miał autonomię i był zamieszkiwany głównie przez Rosjan. Poza tym Rosja nawiązała współpracę z grupą separatystów z regionu Doniecka i Ługańska, którzy przy wsparciu Rosji rozpoczęli wojnę domową na Ukrainie. W wyniku wojny Ukraina straciła część terytorium. Francja i Niemcy, które obawiały się wybuchu pełno skalowej wojny w Europie zaczęły pośredniczyć w rozmowach pokojowych między Rosją i Ukrainą w tzw. formacie Normandzkim. W wyniku rozmów oraz dalszej eskalacji zbrojnej ze strony Rosji, Ukraina została zmuszona (z dużym udziałem Francji i Niemiec) do podpisania bardzo niekorzystnych tzw. porozumień Mińskich. W wyniku tych porozumień Ukraina musiałaby zrezygnować z członkostwa w NATO i prawdopodobnie również UE (neutralność) oraz wprowadzić bardzo niekorzystne zapisy do konstytucji, które sfederalizowałyby te państwo oraz dawałyby szeroką autonomię samozwańczym władzom w Doniecku i Ługańsku. Prezydent Zełenski od początku swojej kadencji próbował porozumieć się z Rosją, jednak druga strona nie wykazywała żadnej woli kompromisu. Również społeczeństwo Ukraińskie nie było gotowe do realizacji porozumie mińskich, które były bardzo niekorzystne dla Ukrainy.

Rosja widząc brak realizacji porozumień mińskich, zachęcona bierną postawą Zachodu oraz brakiem zgody wśród członków NATO (Niemcy i Francja były bardzo ustępliwe wobec Rosji, podobnie przyjazne były Węgry i Włochy) co do postępowania wobec Rosji, zdecydowała się na wymuszenie swoich żądań poprzez "operację specjalną", która rozpoczęła się 24 lutego 2022. Operacja miała potrwać kilka dni i postawić Zachód przed faktem dokonanym. Jednak coś poszło niezgodnie z zamierzeniami Putina i operacja się przedłużyła. Rosja wyczerpała wszystkie zgromadzone siły i zaczęła wojnę na wyniszczenie ostrzeliwując przypadkowe budynki cywilne. W tym samym czasie szuka wsparcia poza granicami kraju próbując ściągnąć na Ukrainę bojowników z Syrii.

1

Mój Kolega. Ale on mówił w 2014 że będzie wojna. Teraz mogę mu przyznać rację. Choć nie wiem czy sam będzie o tym pamiętał.

0

Merkel. Nie jest jeszcze całkiem stara a jakoś magicznie zwinęła się z polityki zanim szambo wybiło

6

Lech Kaczyński w Gruzji

3

Poza Kaczyńskim wojnę Ukrainy z Rosją przewidział jeszcze Oleksiy Arestovych doradca prezydenta Zełenskiego. W 2020 roku dokładnie przewidział wielką wojnę z Rosją, a nawet kierunki ataku wojsk rosyjskich. Powiedział, że wielka wojna z Rosją, która musi zostać przez Ukrainę wygrana to cena jaką Ukraina musi zapłacić jeżeli chce dołączyć do NATO.

0

Kolejny "jasnowidz", który "przewidział" wojnę już w 2019: https://www.krzysztofwojczal.pl/geopolityka/europa-wschodnia/rosja-europa-wschodnia/do-2022-roku-rosja-wywola-wojne-w-europie-lub-na-bliskim-wschodzie/
Wojna na Ukrainie, to nie efekt szaleńczej decyzji jednostki, tylko skutek świadomych działań i kontr-działań światowych mocarstw.

1

Z niektorymi jasnowidzami jest taki problem ze ich przepowiednie sa tak zakrecone ze mozna wszystko pod nie podciagnac.

2
KamilAdam napisał(a):

Merkel. Nie jest jeszcze całkiem stara a jakoś magicznie zwinęła się z polityki zanim szambo wybiło

Jednak zmieniam na Sikorskiego. Podobno miał powiedzieć 20 lutego doradcy prezydenta Zełenskiego:

"Zostaniecie zniszczeni za trzy dni. Nikt wam nie pomoże, chyba że szybko zniszczycie 10 tys. rosyjskich żołnierzy, 100 rosyjskich samolotów i 300 rosyjskich czołgów. Jeśli to zrobicie, kraje zaczną dawać wam broń i nakładać sankcje na Rosję"

Twitter
Onet

0
KamilAdam napisał(a):

Jednak zmieniam na Sikorskiego. Podobno miał powiedzieć 20 lutego doradcy prezydenta Zełenskiego:

W sumie na kilka dni przed to chyba większość "wtajemniczonych polityków" na czele z wywiadem USA już wiedziała.

0
Pinek napisał(a):
KamilAdam napisał(a):

Jednak zmieniam na Sikorskiego. Podobno miał powiedzieć 20 lutego doradcy prezydenta Zełenskiego:

W sumie na kilka dni przed to chyba większość "wtajemniczonych polityków" na czele z wywiadem USA już wiedziała.

W sumie racja, tylko w wywiadzie jest powiedziane że reszta polityków poklepywała Ukraińców po ramieniu, a jedynie SIkorski powiedział im jak będą wyglądać następne dni

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1