Trafiłem dzisiaj na wykopie wątek który mnie trochę skłonił do przemyśleń
https://www.wykop.pl/wpis/64274019 (ogolnie ostroznie bo sporo tam hejtu, gość też sie nieźle spiął w końcu)
w skrócie: gość napisał jakiś skrypt i udostępnił kod źródłowy na wykopie. W kodzie użył polskich nazw więc reakcji możecie domyślić się sami. Sam trochę z początku śmiechłem, ale jak zaczął tłumaczyć, że ten kod ma być modyfikowany przez użytkownika nietechnicznego (zmiana wartości parametrów) to zacząłem się zastanawiać czemu miałby nie używać polskich nazw
i nie wymyśliłem :D
ogólnie wydaje mi sie, że to jest szersza dyskusja na temat stosowania złych praktyk w takich "jednorazowych" skryptach pisanych na kolanie
Co myślicie o tym? Nazywalibyście zmienne po polsku w takim wypadku?