Nie ma internetu i komputerów. Co robicie zawodowo?

0

Zakładając, że istnieje alternatywny świat w którym nie ma komputerów ani internetu - co byście chcieli robić zawodowo?

Ja bym robił coś z drewnem. Ścinka, tartak, stolarka albo budowa drewnianych domów.

4

ale jest matematyka?

5

Zajmowalbym się motoryzacją. Produkcja, projektowanie, naprawa. Zresztą ciągle mi się zdarza jeszcze pomechanikować.

4

Byłbym magiem...

11

Pewnie miałabym jeszcze więcej kur i sprzedawała więcej jajek.

1

Albo sadownictwo albo stolarz. Ewentualnie blacharz/spawacz. Po technikum jestem tak więc tynkarzem/murarzem też mógłbym być.

10

to samo co inni ludzie w czasach przed komputerami, internetem:

polował na dinozaury, okupował jaskinie, nie wiem co tam jeszcze @somekind robiliście

1

Zbierałbym runo leśne, uprawiał ogródek, pędził bimber i robił nalewki. Opcja numer 2: uczyłbym języków obcych, ale pewnie nie, bo świat by nie był tak zglobalizowany, więc słaby to rynek w takim świecie.

4

Jeśli nie byłoby komputerów i internetu, to trzeba byłoby zrobić. Czyli zostałbym pionierem informatyki i robiłbym własne komputery i rozkręcał biznes.

A jeśli by się nie udało, to:
mógłbym pójść na studia (jakiekolwiek), przemęczyć się ileś lat i zostać na uczelni jako wykładowca. Ew. mógłbym udzielać korepetycji, robić szkolenia w firmach (dotyczące czegokolwiek, nawet BHP) i takie tam.

Ew. mógłbym zostać lekarzem, bo w takim alternatywnym świecie też trzeba byłoby kogoś leczyć.

No i też może artystą jakimś, pisarzem, filozofem, kimś takim.

1

Skladacz zestawow lego lub zostalbym gagiem.
Klasyka polskiego filmu 38:50 https://m.cda.pl/video/8248340c8

2

Pewnie bym rozwoził pizze jako przykrywka i robił ruchy

3

Hodowla alpak

4

zostałbym piłkarzem
takim na ławce rezerwowej
w drugim składzie
w lidze okręgowej

3

Uczyłbym matematyki w liceum

2

Bramka w klubach, ściąganie długów, zawodowy wędkarz / sportowiec

1

Zostałbym inżynierem budownictwa, jako rodzice, albo zajmował się matematyką. W sumie jak wybierałem studia to poza informatyką zastanawiałem się nad budownictwem, finansami i matematyką ;).

2

Walcze w klatce z Bonusem.

1

Zostalbym eskortem

4

Kontynuowałbym elektronikę i stworzył komputery ;-)
Ewentualnie stolarka, zrobiłbym w końcu ten stół do planszówek...

1

Chemia

3

Zostałbym zawodowym bezrobotnym i spędzałby całe dnie przed telewizorem w żonobijce.

5
  • Nie ma jeszcze komputerów i internetu - cywilizacja jest na etapie przed industrialnym - testerem piwa w królewskim browarze.
  • Nie ma już komputerów i internetu - cywilizacja jest na etapie na którym już nie są potrzebne - nie muszę wybierać gdyż mogę być czymkolwiek chcę.
  • Nie ma już komputerów i internetu - cywilizacja jest w stanie całkowitego upadku, po wojnie, kataklizmie - nie ma już żadnych zawodów, które bym chciał wykonywać.
1

pewnie bym siedzial w jakiejs fabryce jak ludzie za komuny

1

Pewnie matma/ekonomia i praca w banku ewentualnie praca na morzu

1

Pewnie cos z czego jest dobry/lepszy pieniadz niz w przypadku IT - budowlanka/eletryka/hydraulika/spawacz

4

Fajny temat, daje do myślenia. Jako student byłem inspektorem linii produkcyjnej w fabryce komputerów, tak pewnie bez komputerów bym został nadzorcą procesów w jakiejś innej fabryce.

5

Zająłbym się matematyką i kaligrafią. Mógłbym też robić inkaust, żeby ludki miały czym pisać :)

2

Wyjechałbym na Kostarykę i zostałbym opiekunem leniwców

2

Zostałbym gwiazdą rocka i próbował coś wynaleźć (może właśnie komputer). Prawdopodobnie nie dożyłbym 30stki.

1

Jeżdżę na rowerze - jakaś organizacja wyjazdów, wycieczek, nawet i bez roweru - po górach, byłoby też spoko ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1