Dojeżdzanie do biura 140km

0

Witam,

Ostatnie 1,5 roku głównie pracowałem zdalnie i też z powodu tego zmieniłem miejsce zamieszkania. Obecnie do biura mam 140km. Zastanawiam się czy aby nie dojeżdżać do biura raz albo dwa w tygodniu aby mieć jakieś oderwanie od pracy zdalnej. Czy ktoś z was może pokonuje/pokonywał raz na jakiś czas taki dystans do biura?

Czy dla innych osób z biura nie będzie to dziwne, ze aż tyle robie kilometrów aby dojechać do biura?

3

Mnie sie czasami nie chce tych 18km jechac. Czesto zamieniam to na rower. 140km to bardzo duzo, polskie drogi sa bardzo niebezpieczne im mniej czasu spedzasz za kolkiem tym lepiej.

mieć jakieś oderwanie od pracy zdalnej.

To moze jakis MeetUp w okolicy lub hackathon?

1

Mój manager ma ponad 120km, ale 90% drogi to autostrada no i on codziennie dojeżdża. Podobno lubi XD Dla mnie jest to dziwne, ale nie komentuje bo i po co.

2
sajek587 napisał(a):

Czy dla innych osób z biura nie będzie to dziwne, ze aż tyle robie kilometrów aby dojechać do biura?

Nie ich biznes ;)

Sam sobie odpowiedz, czy masz ochotę robić 300km jednego dnia z polskimi furiatami na drogach, a do tego jeszcze 8h w pracy.

1

Gdy by to było z 20 km to okej. 140 to bardzo dużo. Raz, że sporo czasu idzie na dojazd/powrót. Dwa, benzyna/ropa kosztuje :D

2

@sajek587: u mnie do biura to ok 34km - większość to ekspresówka (jeżdżę zgodnie z limitami prędkości). Jedzie się w miarę ok choć debili na drodze nie brakuje i człowiek dojeżdżając do pracy często czuje już zmęczenie. Powrót to samo.

Jechanie jednego dnia 300km + praca może być niezłym wyzwaniem szczególnie w zimie. Alternatywa to pewnie jakiś hotel i zostanie w biurze na 2-3 dni dla socjalizacji.

Osobiście bym jednak darował sobie takie coś.

1

Nie przesadzajmy z tym, że to dużo. Większość ludzi dojeżdza do pracy codziennie robiąć >10-20 km w jedną stronę, to jest 100-200km tygodniowo, o czasie już nie wspominając, bo przebijanie się przez miasto trwa wielokrotnie dłużej niż jazda autostradą czy ekspresówką.

0

Nigdy!

0

Załóżmy, że poruszasz się autostradą.
Załóżmy, że masz biuro, gdzieś niedaleko przy zjeździe.
Weźmy jakiś przeciętny przypadek i wychodzi z 1:20h

A teraz zobacz na kogoś kto ma 10-20km, a przebija się przez całe miasto stojąc w korkach.
Ile czasu mu to zajmie?

Ja jestem w podobnej sytuacji, lubię jeździć autem, więc mi to odpowiada.

3

Nie masz połączenia pociągowego ? Czasami szybciej taka odległość pokonać pociągaiem a i zmęczenie niższ :).

2

Obecnie do biura mam 140km

Jak często są korki na tych drogach? Żeby się nie okazało, że na 10 przepracowanych dni 3 musisz odrobić, bo przecież przyjechał spóźniony o 5h :P

1

Przyjedziesz parę razy. Stwierdzisz, że męczące i już nie chcesz. Za to kierownik stwierdzi, że świetny pomysł i będzie oczekiwał, że będziesz jeździł. Lepiej się zastanów dwa razy.

0

Jakbym miał przy tym taką pensję, że by mnie stać było na szofera to bym się zastanowił.

0

No w takiej konfiguracji to może raz na 2 tygodnie bym wpadł, częściej by mi się nie chciało.

PS. Mam wrażenie, że spora część odpowiadających nie doczytała, że nie chodzi o dojeżdżanie codziennie. :P

3

Jeździłem najpierw pociągiem, a potem autem ok. 20 km w jedną stronę przez parę miesięcy. Teraz na szczęście, póki co, siedzę na remote. Taki dystans jest całkiem męczący, ale na upartego do zniesienia. 140 km, to wg mnie zdecydowanie za długi dystans, żeby dojeżdżać do pracy nawet 2 dni w tygodniu. Zajmuje to dużo czasu, pieniędzy i jest męczące na dłuższą metę. Mógłbym tak robić chyba tylko wtedy jakbym miał do dyspozycji jakieś naprawdę zajebiste biuro z super atmosferą, w którym przebywanie byłoby dla mnie z jakiegoś powodu atrakcyjne (przy komforcie pracy remote nawet ciężko mi to sobie teraz wyobrazić) i płaciliby tyle, że byłbym w stanie przełknąć taką fatygę. Przy takim dystansie IMO wizyta powinna być max 1 raz na miesiąc lub ostatecznie 1 raz na 2 tygodnie. Nie częściej.

aby mieć jakieś oderwanie od pracy zdalnej

Są lepsze sposoby, niż jeżdżenie do biura. Na przykład: lunch/kawka na mieście (może być samemu lub w towarzystwie), trening w przerwie od pracy, praca remote z innego miejsca, niż własny dom/mieszkanie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1