Jak radzicie sobie z problemami upalnych dni w swoim home office

3

Jak w tytule. Jak sobie radzicie w upalne dni w swoim domowym biurze?
W zeszłym roku postanowiłem poeksperymentować z przenośną klimatyzacją. Jednak był to trochę niewypał. W bloku ciężko skutecznie odprowadzić gorące powietrze na zewnątrz dodatkowo mój klimatyzator miał chyba coś nie tak z termostatem. Schładzał pomieszczenie nazbyt mocno aż było zbyt zimno, następnie wyłączał się i włączał gdy zdążyły mi polecieć pierwsze krople potu z czoła. Dodatkowo nie był zbyt cichy...

W tym roku planuję wyposażyć się w dobry wiatrak. Może ktoś coś polecić?

1

Ja mam Stadler Form Peter w sypialni i właśnie kupiłem sobie od nich nabiurkowy Little Peter. Zobaczymy czy jest tak fajny jak ten duży.

0

Jak sobie radzi ten duży Stadler Form? Możesz w skrócie opisać jakieś wady i zalety i w jakim metrażu go używasz?

1

Proszę was u nas jest upał przez kilka dni maks :D

0

No, jakieś 100dni, czyli 1/3roku. Można te kilka dni przytrzymać... Tak serio to mam klime w home office. Home office to nie jest praca po prostu w domu tylko w domowym biurze. Zaniechanie tego zawsze zle się kończy.

1

Pije ciepla herbate.
Mam oczyszczacz powietrza z funkcją chłodzenia.
Zamowilem palme do domu.
Mam zasłony zaciemniające.

0

@lukasz.dev: radzi sobie całkiem nieźle. Zaletą na pewno jest to, że to jeden z najcichszych modeli jakie udało się znaleźć. Metraż w sypialni specjalnie duży nie jest, ale w większych pokojach też dawał radę. Z wad to tylko trochę trzeszczy "na zakrętach", ale nie zawsze, może trzeba nasmarować, oraz to, że jest spory (jeśli chcesz go przenosić). Dodatkowo jeśli chcesz mieć ten duży gdzieś kawałek dalej postawiony to na pewno fajną rzeczą jest pilot, który ma również fajny schowek na tyle, tak, że można ładnie odłożyć, by go nie zgubić.

3

Klimatyzacja w mieszkaniu

8

Takie low-cost cebula solutions:
Zasłoń okna od zewnątrz. Promienie słońca nie będą wtedy wpadać do środka mieszkania i nie będą przekazywać energii. Jak zasłonisz od wewnątrz, to i tak będą wpadać.
Jeśli masz taką możliwość, to dodatkowo osłoń okna mokrym materiałem (np. prześcieradłem). Zmniejszysz temperaturę tuż przy ścianie i mniej ciepła będzie się dostawać do domu przez gradient.

0

Gdy już będą jakieś upalne dni, to ci powiem. Jak na razie, to jeszcze kilka dni temu ogrzewanie pracowało pełną parą, pomimo że to już zaraz połowa czerwca.

Jakoś w prognozach tych fal upałów nie widać, no chyba ze ktoś za upał uznaje temperaturę +22 °C. Dobry nawyk nie rozwiązywać problemów, których nie ma.

3
dbCooper napisał(a):

Proszę was u nas jest upał przez kilka dni maks :D

Nie każdy mieszka w Suwałkach albo spędził ostatnie 30 lat pod kamieniem, bo sporo się zmieniło w tej materii od 1990 roku.

Ja włączam klimę. Przy czym nie czekam na upały, bo mieszkanie się nagrzewa i kumuluje temperaturę, więc nawet po kilku dniach z 25 stopniami jest nieprzyjemnie. Nie wspominając o tym, że takie temperatury szkodzą produktom spożywczym w kuchni.

0

Najlepszy sposób, to pracować w firmie i tam odpalać klimę, żeby ciągnęła prąd. Ale ciągle uważam, że ten problem upałów w Polsce jest raczej wydumany i to nie tylko w Suwałkach (tak btw, wystarczy śledzić prognozy pogody, żeby widzieć że nie zawsze to w tych rejonach musi być najzimniej).

Jeśli nawet zdarzają się upały, to umówmy się, że nie trwa to miesiącami.

3

tradycyjne wiejskie budownictwo chałupa z desek i gliny i spadzisty dach kryty strzechą świetnie se radziło z tym problemem....

1

klimatyzacja ;)

1

Tylko klimatyzacja typu split wszystko inne to marnowanie pieniedzy. Używam najtańszych wiatraków tylko żeby nie zdechnąć w mieszkaniu. A jako ze wynajmuje to nie za bardzo jest co zrobić xD.

3

Nie radzę sobie. Ostatnie piętro i okna wystawione na południe. Większość lata spędzam w samej bieliźnie (albo i bez) i ubieram się jedynie od pasa w górę na czas wideorozmów.

2

Może sposobem być w najgorętszy czas przenieść HO do ogródka kawiarni, albo gdzieś w plener pod drzewo :) Choć to wszystko zależy od logistyki oczywiście i rodzaju pracy.

A czasami nie da się zrobić nic, i zabierze Cię południca ;p

2

Co prawda nie pracuję (jeszcze hehe), ale w bardziej cieplejsze dni polecam często się nawadniać. W domu upały mi nie przeszkadzają, bo przeważnie mam uchylone okno lub szeroko otwartą połówkę okna. Na dworze mogę spokojnie przesiedzieć godzinkę na pełnym słońcu, więc trochę odporności człowiek ma :P

1

Klimatyzacja. Stała lub przenośna. Rozwiązuje wszystkie problemy. Wydasz ten 1000-2000zł, ale będziesz mieć spokój.

0

Ja sie ratuje: eberg qubo q40hd (przenosna klimatyzacja, na pudelku klamia piszac ze jest cicha). Przy takich temperaturach jak teraz mialbym na poddaszu gdzie pracuje 30+, jestem w stanie zbic meidzy 22-25 w zaleznosci od dnia. Poddasze 40 m2 po podlodze. Szczyt komfortu to nie jest. Do tego maksymalne wykorzystanie chlodu w nocy, zaslanianie okien itp. Jak ktos ma opcje to da sie go na balkon wystawic i tylko wpuscic rure do srodka.

1

Korzystam z klimatyzacji od niedawna. Ponieważ mam HO w sypialni na poddaszu, to w sumie dwie pieczenie przy jednym chłodzeniu. I tak przymierzałam się do zakupu po zeszłorocznym piekiełku latem, jeszcze przed nieco niespodziewanym rozpoczęciem pracy zdalnej kilka miesięcy temu. Na szczęście dom jednorodzinny, więc można robić dziury w ścianach do woli.

0

Zasłaniam żaluzje.

1

Lepszym pytaniem jest co zrobić, gdy jakiś spierdoleniec co 15 minut wyłazi na balkon i smrodzi papierosami tak, że nie da się otworzyć okna. U siebie w domu nie chce smrodzić, pomimo że ten smród jest mu najwyraźniej miły skoro pali. Więc smrodzi dla mnie.

To tak w kwestii otwierania okien

2

Zależy jak kto odbiera "upał" dla mnie za gorąco robi się już przy 25 stopniach na zewnątrz. Przerobiłem wszytkie rozwiązania - od wentylatora (cyrkulatora) przez klimę przenośną (rura wpuszczona w pion z rurami wodnymi), po ostatecnie klimatyzację multisplit w salonie i sypialni. Tak naprawdę rozwiązaniem jest tylko klimatyzator split - wszytsko inne to są półśrodki. Jak czytam posty o tym że drogo wychodzi prąd itd - to śmiech mnie bierze. 50zł/mc za komfort pracy to naprawdę niewiele.

1

Przy temperaturach takich jakie mamy obecnie np. na dolnym śląsku (25 - 27 stopni) nie ma z czym sobie radzić bo nie można mówić o upale :) Dla mnie pogoda idealna. Upał zaczyna się od 30 stopni jak ktoś wspomniał.

Teraz o 22:00 mam w domu 26 stopni i jest bardzo przyjemnie. Zimą mam 22 cały czas.

Gdy rzeczywiście mamy upały (czyli > 30 każdego dnia) to wtedy zaczyna się robić ciekawie :) Dom tak się nagrzewa że w środku mam 30 stopni (na parterze). Na piętrze jest jeszcze cieplej (nie wiem ile bo nie mam tam termometru) i wtedy można mówić o braku komfortu. W nocy śpię bez żadnego nakrycia, nago i przy otwartym oknie.

Jeżeli chodzi o pracę to nie radze sobie. Jeżeli zasłonie rolety i zamknę okno to wydaje się duszno. Jak otworzę okno to ciepło wpada do środka. No i siedzę sobie wówczas przed kompem w samych majtkach ;) W taki dzień żałuję, że nie mam klimy :P

4

Dorzucę tu mały kamyczek - gdy ważyłem o 35 kg więcej, to też mi takie temperatury przeszkadzały. Wystarczyło zrobić jeden krok, albo nawet nie zrobić, a i tak byłem ciągle oblany potem.

Teraz mi już temperatura rzędu +25 niespecjalnie przeszkadza, wystarczy lżej się ubrać. To raczej kwestia kondycji jak kto reaguje na te same warunki. Z samej swojej definicji upał to 30 i wyżej.

0

Otwieram okna na noc. Wystarczy aby schłodzić dom. Na dzień tego chłodu potem wystarcza. Klimatyzacja zasadniczo nie jest potrzebna.

3

Siedzę w bieliźnie albo bez, a cyrkulator szumi w tle. Trzeba uważać - raz mi się kamerką odpaliła na telco.

2

W Polsce jest tak rzadko upał, że celebruję te dni, a nie uważam je za problem. Przez większość miesięcy w roku jest zima, więc cieszę się, że jest słońce i jest ciepło. Jeśli jest mi naprawdę duszno, to piję sobie szklankę wody załadowaną kostkami lodu i cytryną (można też dorzucić trochę imbiru i mięty dla orzeźwienia) i już.

1

Klimatyzacja + moskitiery w oknach i praktycznie non stop uchylone okna zwlaszcza na noc.
Klimatyzacja oczywiscie odpalana jak jest +30C i wtedy zamykamy okna, bo nie mialo by sensu mysle inaczej :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1