Mam dość silną opinię na temat korporacyjnego software'u. Pokłosiem kontaktu z tymże jest moja seria na mikroblogu #visualstudiohate Mimo frustracji, co jakiś czas przypominam sobie, że czasem trafi się słodki wyjątek w koszu pełnym gówna zawiniętego w ładne papierki. Sam zamierzam podać dwa przykłady, ale czy sami mieliście może doświadczenie z takimi nieoczywistymi wyjątkami, które faktycznie ułatwiły Wam pracę nie tworząc przy tym całej masy innych problemów? W przykładach pomińmy może niektóre oczywiste i proste narzędzia, jak Windows Calculator.
- Intel VTune https://software.intel.com/content/www/us/en/develop/tools/oneapi/components/vtune-profiler.html
Nie używałem zbyt wielu profilerów typu "all in one", ale z każdym zawsze były jakieś problemy i wtedy, można by rzec, na białym koniu wjechał on. Łatwy w użyciu, czytelny interfejs, łatwe profilowanie wielowątkowego systemu, nic tylko używać.
- Micorosoft vcperf https://github.com/microsoft/vcperf
Kolejny profiler, tym razem jednak dużo mniejszy i wyspecjalizowany do profilowania czasu kompilacji. Łatwy w użyciu, i wielce prawdopodobne, że już na pierwszym wygenerowanym wykresie znajdzie się pierwsze problemy, jeśli system nie był wcześniej profilowany pod tym kątem.