Świadomość istnienia czegoś takiego jak Polska

0

EDIT. Bo to chyba ważne. Prośba o trzy rzeczy:

  • Jeśli wypowiadacie się w jakimś wątku, proszę, przeczytajcie pierwszy post. Napisałem wyraźnie - nie interesują mnie Stany Zjednoczone, bo wiadomo, że dla nich my jesteśmy małym i dalekim krajem. Napisałem wprost, że chodzi mi o inne kraje Unii Europejskiej, więc nie zbaczajmy z tematu,
  • Jako że mówimy o sąsiednich krajach, które nie są kilka razy większe, albo są wręcz mniejsze - nie porównujmy Polski do relacji Burkina Faso - Stany Zjednoczone, bo takie zwyczajnie te relacje nie są,
  • Piszemy tutaj o wrażeniach osób z innych krajów UE na dany temat, nie o tym czy wprowadzanie stref wolnych od LGBT to amebizm umysłowy, czy nie, bo to po prostu spam i nie chcę dostawać śmieciowych powiadomień.

Z góry dziękuję

Jakby co to z góry mówię, że nie jestem z tych, którzy masturbują się do każdej wzmianki o naszym kraju zagranico.
Zastanawia mnie jak wygląda (z perspektywy osób żyjących na terenie UE, ale nie w Polsce) wizerunek naszego kraju poza jego granicami. Jest jakoś zauważany? Coś się zmieniło ostatnio?
Czytam dość często zagraniczne media internetowe i mam wrażenie, że nasz kraj jest dość mocno pomijany, mimo że tu jednak trochę ludu żyje. I nie chodzi mi tu o jakieś cenienie, dyskryminację czy cokolwiek. Po prostu się o nim prawie nie wspomina, a samo wspominanie jest na niższym poziomie niż chociażby u nas o jakichś Węgrzech, Litwie, malutkiej Słowacji nawet.
O kuchni to na zachodzie chyba nikt nic nie wie. O kulturze? Jakie miasta my tu mamy poza Warszawą?
Może to tylko moje wrażenia, nie wiem. Na tym forum występuje trochę migrantów z krajów UE. Jak to wygląda z Waszego punktu widzenia? Też macie takie wrażenie, czy może tak tylko mi się wydaje?

6

A czy ty wiesz jaka jest różnica między Oklahomą a Teksasem? A przecież w końcu wszyscy żyjemy w Ameryce.

4

Zastanôw się co np. słyszysz o Łotwie. Kojarzysz prezydenta. Jakie są partie? Kiedy wybory?

0

Akurat trochę słszę, ale to wynika raczej z tego, że mnie interesuje to w naszych okolicach i nasłuchuję. Tak czy siak, nie porównywałbym jednak Polski z Łotwą. Różnica populacyjna i potencjał gospodarczy, i wiele innych czynników między nami jest jednak zupełnie inny niż między krajami zachodnimi a nami. Sama Warszawa bez algomeracji ma prawie tyle mieszkańców co Łotwa. Tego samego nie można powiedzieć zestawiając Paryż czy Berlin z Warszawą. Dużo częściej przeczytam w zachodnich mediach coś o np. względnie małej Grecji niż o Polsce.

Zresztą wszystko sprowadzasz do polityki, a mi chodzi też o inne sfery jak kwestie kulturowe typu gastronomia.

2
ToTomki napisał(a):

Czytam dość często zagraniczne media internetowe i mam wrażenie, że nasz kraj jest dość mocno pomijany, mimo że tu jednak trochę ludu żyje. I nie chodzi mi tu o jakieś cenienie, dyskryminację czy cokolwiek. Po prostu się o nim prawie nie wspomina,

Akurat ostatnio bardzo dużo się wspominało o Polsce w kontekście Białorusi i że Polska pomaga białoruskiej opozycji.

a samo wspominanie jest na niższym poziomie niż chociażby u nas o jakichś Węgrzech, Litwie, malutkiej Słowacji nawet.

Nie o "jakichś Węgrzech" tylko o państwie, które podobnie jak Polska należy do Grupy Wyszehradzkiej i które jest ważnym partnerem dla nas. Nie "malutkiej Słowacji" tylko o naszych sąsiadach(i również członku Grupy Wyszechradzkiej). Z Litwą też sąsiadujemy plus też jakoś współpracujemy.

0

A Polska należy do Trójkąta Weimarskiego i UE. Niemcy mają z nami bliższe więzi kulturowe i gospodarcze niż my mamy z Węgrami. Pisząc o "malutkiej" Słowacji czy "jakichś" Węgrzech nie chodziło mi o jakąś wrzutkę na te kraje, tylko po prostu o uwzględnienie potencjału demograficznego, ech

6

Bo to jest tak, że mam sporo bliskich osób, które niemal całe życie poświęciły by w swoich małych specjalizacjach pchać i promować Polskę na arenie międzynarodowej jak najwyżej, popularyzować i pokazywać, że jesteśmy dobrzy. Niestety jest dużo więcej takich (nawet na tym forum) co twierdzą, że w Polsce to tylko krowy, pola, zaścianek i nawet swoich 5 produktów informatycznych nie mamy.
Rzeczywiście jeszcze nie jesteśmy Niemcami, Anglią, czy USA ale nie ma też powodu do wstydu. Owszem z powodów historycznych nie mamy takich marek jak Siemens, Bosch, Boeing albo Ford ale w sumie kiedy one miały powstać? Na szczęście nowoczesne firmy i przemysł powstają i mają się na światowych rynkach coraz lepiej ..
Mało kto wie, że mamy w Polsce :

  1. fabrykę robotów laserowych Kimla ;
  2. fabrykę mikroprocesorów https://www.dcd.pl/pl/ ( pół miliarda urządzeń na świecie korzysta z tych CPU ) ;
  3. mamy programistów, fizyków i astronomów, którzy działają przy największych globalnych projektach ;
    i wiele innych ciekawych rzeczy...

No ale jak ktoś żyje tylko między "Warszawskim Mordorem" a "26 metrowym apartamentem" na 17 piętrze na Pradze to myśli, że w kraju to ino wiocha, świniopasy i bryczki w Zakopanem.
( nie mam nic do Warszawy ... w Katowicach, Poznani, Krakowie, Wrocławiu też są takie dzielnice "raje" ).

0

to coś istnieje poza USA?

title

3
ToTomki napisał(a):

O kuchni to na zachodzie chyba nikt nic nie wie. O kulturze? Jakie miasta my tu mamy poza Warszawą?
Może to tylko moje wrażenia, nie wiem. Na tym forum występuje trochę migrantów z krajów UE. Jak to wygląda z Waszego punktu widzenia? Też macie takie wrażenie, czy może tak tylko mi się wydaje?

Ludzie z mojego otoczenia są świadomi istnienia takiego tworu jak Polska, w końcu stanowimy tu jakieś 2% populacji :D większość tubylców z którymi rozmawiałem była w Polsce, część nawet kilkakrotnie, mam wrażenie, że bardziej kojarzą Gdańsk i Kraków niż Warszawę. Nie wiem na ile kojarzą naszą kulturę i kuchnię, ale znają mniej więcej naszą historię, że nie było nas na mapie przez X lat i mocno oberwaliśmy w obu wojnach światowych.
Jeśli chodzi o podejście do samych Polaków to zależy od osoby, ale ogólnie są raczej pozytywnie nastawieni.
Natomiast nie są chyba świadomi, że życie za granicami ich państwa nie jest takie kolorowe. Jak wspomniałem o przeciętnych zarobkach w Polsce to mnie zapytali "to u was wypłata jest co tydzień?"

0

BREAKING NEWS: 30 Polaków i wyrobów polakopodobnych zginęło w busie gdzieś na świecie [ZOBACZ JAK!]

1

W 2006-2007 bodajże jeden Bułgar z którym pracowałem pytał się mnie jak to się stało, że w moim kraju dwóch braci trzyma w ręku całą władzę. Wiadomo o jakich braci mu chodziło.

Jakoś w 2014-2015 jeden Rumun z którym pracowałem spytał się mnie czy w Smoleńsku był zamach i czy możliwe, że Rosjanie go przeprowadzili. Odpowiedziałem mu jedną jedyną prawdę.

2016-2017 pracowałem z Amerykanami i jeden z nich, który prowadzi kancelarię adwokacką w US&A pytał się mnie, co to się odwaliło w naszym kraju, że wariaci i populiści doszli do władzy. Mimo wszystko trochę mi było wstyd za nasz rząd, pomimo że go nie wybierałem.

Więc tak, ludzie w świecie mają jakieś pojęcie o naszym kraju.

0

A ten amerykański biznesmen to chociaż sprezycował czemu wariaci czy tylko powtarza to co usłyszał od lewaków?

0

Ja zauwazylem, ze Polacy sa bardzo ciekawi co sie mowi o naszym kraju za granica. Widac to we wszystkich gazetach i dziennikach tv - gdzie czesto relacjonuje sie co o nas powiedziano. Mnie tez to interesuje wiec jak ktos mieszka za granica to mowcie co o nas mowia :)

0
bakunet napisał(a):

2016-2017 pracowałem z Amerykanami i jeden z nich, który prowadzi kancelarię adwokacką w US&A pytał się mnie, co to się odwaliło w naszym kraju, że wariaci i populiści doszli do władzy. Mimo wszystko trochę mi było wstyd za nasz rząd, pomimo że go nie wybierałem.

Każdy kraj ma inną tożsamość narodową, która jest budowana na przestrzeni dziejów. Ta tożsamość to bieg dziejów, kultura, język, gospodarka, elity polityczne, ... - wszystko to co definiuje społeczeństwo. Kiedy Amerykanie wystartowali z projektem USa, polskie elity doprowadziły do rozpadu Królestwa Polskiego - i weź np. wytłumacz to Amerykaninowi. Taki człowiek zna znikomy wątek przyczynowo-skutowy, zwłaszcza na tle świadomości polityczno-społecznej podpartej na jego doświadczeniach i wiedzy z perspektywy przemian dokonujących się w jego kraju, okraszony zniekształconym przekazem z mass mediów jak Fox, Cnn, itd. na temat Polski.

3

A ty jak często czytasz o wydarzeniach z Serbii?

0

Podobne pytanie już padło i odpowiedź też padła. Jak chcesz ją poznać to możesz poczytać temat, bo wcale nie odpowiadasz na pytanie, tylko zadajesz kolejne pytanie niby retoryczne, ale jednocześnie sugerujące błędną odpowiedź.
Chociaż może odpowię, będzie prościej. Serbia nie jest dla Polski tym samym czym Polska dla państw członkowskich UE.

0

@ToTomki: Co oczekujesz usłyszeć o Polsce? Moim zdaniem zdaniem smoczyca zadała dobre pytanie Serbia jest dla ciebie takim samym krajem jak wiele innych, bo się tam nie dzieje nic szczególnego a do słowiańskich wojenek ludzie przywykli.
Media na całym świecie lubią straszyć a w Polsce nie dzieje się za wiele strasznego na tyle, żeby... straszyć. Z resztą działo się u nas niejedno i w innych krajach się przyzwyczaili. W USA co chwila są jakieś strzelaniny i kolejna jest zapominana dość szybko. Gdyby u nas dzieciak rozstrzelał pół szkoły, byłby to większy szok, niż w USA. Przynajmniej za pierwszym razem.
Tak, że z oglądaniem mediów bywa różnie i warto mieć to na uwadze. Inna sprawa, co mówią ludzie, ale też dystans trzeba mieć. Jakiś czas temu Kirstin Maldonado (Pentatonix, gdyby ktoś nie wiedział) na Twitterze udostępniła czyiś wpis na temat homofobii w Polsce. Zamieszczone nagranie miało taki wydźwięk, że w Polsce jest straszna homofobia. Dawno nie rozmawiałem osobiście z osobami homoseksualnymi i ciężko mi się odnieść a Kirstin opublikowała wpis, bo jest bardziej zainteresowana tematem. Dwóch członków Pentatonix to geje a grupa ma przyjechać do Polski w maju 2021. Gdyby ktoś nie znał tematu, pomyślałby, że jakaś dziewucha się czepia a nagranie to atak na Polskę. Dużo robi tu kontekst.

0

Ale ja nie mówię, że chciałbym coś konkretnego usłyszeć o Polsce. Nie chodzi mi o to żeby mieć jakieś info tematyczne, pozytywne, negatywne Po prostu co jakiś czas przeglądam media w innych krajach UE (UK, Niemcy, Hiszpania) i mam wrażenie, że temat naszego kraju jest dość pomijany, ale może po prostu ja wybieram takie media, w których pracowników Polska nie interesuje i tyle. Jak najbardziej bym rozumiał porównanie do Serbii gdybym pytał o opinię w Stanach, ale ja się skupiłem na UE. Jednak mamy dużo bardziej (dużo to mało powiedziane) powiązaną gospodarkę (nie mówiąc już o relacjach politycznych) z innymi krajami Unii niż z Serbią, do tego różnica potencjału demograficznego (województwo śląskie + małopolskie to razem o 1/6 więcej niż cała populacja Serbii, mamy jakiś kraj unijny, gdzie występuje taka różnica demograficzna? Tak nie sądzę, a jeśli jest tych Polaków dość dużo, to chyba na tyle ludzi znajdzie się ktoś, kto powoduje zdarzenia, o których można coś wspomnieć, nieważne jaki kontekst).

0

Kontekst jest ważny, bo Polska to nie USA ani Niemcy. Poza tym zagraniczne media mogą po prostu woleć inne kraje i nie musi być w tym miejscu chęci do innych czy niechęci do Polski. Jak chcą, to obiorą za temat Mjanmę albo Barbados i też będzie fajnie.

0

@ToTomki: teraz to oprócz Koronki to niewiele się mówi na inne tematy, no wiadomo takie grube tematy jak wojna między Ormianami a Azerami, zakusy Chin na Tajwan. Teraz to tylko jedyny słuszny temat istnieje.
Obecnie gospodarka światowa stoi przed globalnym krachem i mało kogo obchodzą problemy innych.
Jednak rozmowa rozpływa się i odbiega od tematu widzę. Mi się wydaję, że to Polacy powinni być jak najbardziej świadomi tego konstruktu społeczno-politycznego zwanym Polską, nie ktoś z zewnątrz, bo to jak my to zdefiniujemy i jak w ten konstrukt się zaangażujemy, to tak to będzie odebrane.

4
PerlMonk napisał(a):

że w Polsce jest straszna homofobia. Dawno nie rozmawiałem osobiście z osobami homoseksualnymi i ciężko mi się odnieść

Wystarczy posłuchać pomysłów rządu, który np. całe lato poświęcił na zwalczanie LGBT zamiast przygotowywać kraj na jesienną falę pandemii.
Dobrym przykładem jest np. ta wypowiedź:

Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem. Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją
– mówił, a właściwie krzyczał na antenie TVP Info 13 czerwca poseł PiS Przemysław Czarnek

Inne przykłady: strefy wolne od LGBT i reakcja Ziobry, który na wieść o tym, że UE obcięło finansowanie homofobicznym gminom, postanowił je wynagrodzić finansowo: Ziobro daje gminie „wolnej od LGBT” ćwierć miliona złotych. Bo „UE prześladuje Tuchów” i domaganie się wypowiedzenia Konwencji Stambulskiej składamy (...) formalny wniosek do Ministerstwa Rodziny o podjęcie prac nad wypowiedzeniem tzw. Konwencji Stambulskiej (...) Polskie prawo jest wzorcem dla innych krajów Unii Europejskiej i państw na świecie w zakresie standardów ochrony kobiet przed przemocą. W niektórych obszarach wyszliśmy ponad standardy wymagane przez Konwencję Stambulską – powiedział 25 lipca 2020 Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

I to przyzwolenie a wręcz nagonka jest dostrzegane przez różnych byczków, którzy w innych warunkach siedzieliby jednak ciszej. Stąd np. takie kwiatki jak:
Pod jednym z kościołów we Wrocławiu doszło do ataku na wolontariuszy, którzy promowali akcję "Zmień piec". Wszystko przez to, że jeden z mieszkańców myślał, że zachęcają oni… do zmiany płci.

0

W USA przeciętny obywatel może powiedzieć o Polsce mniej więcej tyle samo, co przeciętny obywatel Polski o Macedonii albo Burkina Faso. O kulturze, cechach narodowych i położeniu. Chociaż jeśli chodzi o położenie, to duża część myśli że gdzieś na biegunie północnym (pole - biegun).

Sąsiedzi oczywiście więcej wiedzą, a o ile mi wiadomo, najbardziej nas nie lubią w Czechach i na Litwie

0

No to może w temacie: co myślą Amerykanie o Polakach:

1

Prośba o trzy rzeczy:

  • Jeśli wypowiadacie się w jakimś wątku, proszę, przeczytajcie pierwszy post. Napisałem wyraźnie - nie interesują mnie Stany Zjednoczone, bo wiadomo, że dla nich my jesteśmy małym i dalekim krajem. Napisałem wprost, że chodzi mi o inne kraje Unii Europejskiej, więc nie zbaczajmy z tematu,
  • Jako że mówimy o sąsiednich krajach, które nie są kilka razy większe, albo są wręcz mniejsze - nie porównujmy Polski do relacji Burkina Faso - Stany Zjednoczone, bo takie zwyczajnie te relacje nie są,
  • Piszemy tutaj o wrażeniach osób z innych krajów UE na dany temat, nie o tym czy wprowadzanie stref wolnych od LGBT to amebizm umysłowy, czy nie, bo to po prostu spam i nie chcę dostawać śmieciowych powiadomień.

Z góry dziękuję.

0

Uważam, że globalnie nadal jest uważana za zaścianek, lokalnie, przez niektóre firmy, czy korpo pewnie mniej, ponieważ oni widzą okazję do interesów, czy stosunkowo taniej i wydajnej siły roboczej (ile w tym szczerości - nie wiem).
PL sporo zyskało wiarygodności, lecz w ostatnim czasie zaczyna tracić przez nieudolny rząd i powrót do komuny, wydaje mi się, że zagrożeniem nie jest tyle inflacja, czy wydatki socjalne, co spadek ratingu i wiarygodności na arenie międzynarodowej.
Na ten moment mamy okres wirusa, ale to minie i na pewno będzie surowsza ocena pod kątem działań rządu (przepisów, zadłużenia, zmienności prawa) jeśli pewna bariera zostanie przekroczona, to jak na giełdzie - panika i ucieczka inwestorów z naszego rynku na kilka lat.

3

Chciałbym zaznaczyć, że wbrew temu co kryje się w świadomości wielu osób, z którymi rozmawiam - Polska jest około dwudziestą gospodarką świata i około szóstą gospodarką Unii Europejskiej (wdg. PKB PPP w 2017r.).
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_PKB_(parytet_si%C5%82y_nabywczej)

Proponuję porównywać rozpoznawalność Polski z rozpoznawalnością krajów o podobnym poziomie gospodarczym i kulturowym.
Niestety nie znam żadnego wskaźnika, który by opisywał poziom kulturowy kraju - ale jest to ważny aspekt, bo dzięki niemu Grecję zna cały świat, mimo że gospodarczo zajmuje około 50-te miejsce.

3

Wczoraj mój i mojej żony nauczyciel-native angielskiego który mieszka w Atenach w Georgii pyta się mojej żony czy zna pisarza Czesława Miłosza. Oczywiście tak to wymówił że żona od razu w odruchu odpowiedziała że nie interesuje się polskimi pisarzami. Ogólnie chciał nawiązać do którejś książki Miłosza gdzie ludzie udają że są bardziej wartościowi/zapracowani niż są w rzeczywistości bo społeczeństwo tego od nich wymaga

3
loza_wykletych napisał(a):

jaka jest różnica między Oklahomą a Teksasem?

hmm

Teksas - kowboje, dziki zachód, taki trochę Meksyk tylko na bogato i po angielsku.
Oklahoma - nawet nie wiedziałbym gdzie na mapie pokazać.

0
Tyvrel napisał(a):

Proponuję porównywać rozpoznawalność Polski z rozpoznawalnością krajów o podobnym poziomie gospodarczym i kulturowym.

Ok. Co wiesz o Indonezji?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1