Cześć!
Mam pytanko, czy ktoś z Was zrobił MBA?
Jeśli tak to jak wrażenia? Gdzie robiliście? Przydaje się?
Jestem zainteresowany czymś w Wawie, może być on-line.
Pozdrawiam!
0
0
A poco chcesz to robić? Chcesz zostać jakim CFO, CEO, czy masz swoją firmę jesteś lub menagierem wyższego szczebla? MBA dla programistów to takie raczej zbędne nawet jak się jest tema leaderem.
0
Ja rozważałem pójście na MBA. Główne pytanie jest, po co chcesz na to iść?
Ogólnie to podobno MBA za wiele nie uczą, to raczej taki ogólnik z cyklu "jak rozliczyć fakturkę" lub "jak wypełnić wniosek w CEIDG". Dużo większą wartość daje networking, którego jest tam bardzo dużo, dzięki czemu można poznać sporo osób z biznesu (wymienić się doświadczeniami, pomysłami, zrobić jakiś deal). Niestety studia online = słaby networking. Dlaczego? Dlatego, że dużo prościej skraca się dystans w rozmowach F2F niż pisanie na czacie. Ja bym odrzucił opcję online właśnie ze względu na brak tej fizycznej możliwości spotkania się i porozmawiania z ludźmi.
Nie mniej nie znam twoich potrzeb, więc nie wiem, czy może jakieś szkolenie, konferencje czy spotkania nie byłyby lepsze.
0
Generalnie na dziś nie mam konkretnego celu PO CO miałbym to robić. Jest jakiś grosz odłożony, może chwila czasu też jest, 33 lata i i nie wiem co dalej. Kusi mnie spróbować.
Mam inżyniera (Informatyka, spec. Inżynieria Oprogramowania) i swoją firmę od 12 lat. Raczej nie zamierzam iść do kogoś do pracy ale nigdy nic nie wiadomo.
Wiem, że na tym forum raczej panuje przekonanie, że studia do niczego nie potrzebne i najlepiej to być samoukiem piwniczakiem ale jak to mówił chyba właściciel Altkomu - "im dalej od klawiatury tym większe pieniądze".
Docelowo nie widzę siebie i swojej firmy jako klepaczy kodu, na jakiś fajny kontrakt menedżerski z miłym budżetem chętnie popatrzę :-)
Tylko, że te studia MBA są od 70k na Polibudzie do 7k na jakiejś nieznanej uczelni poprzez 13k na Asbiro. No i nie wiem.
Jeśli miałbym odpowiedzieć po co chcę to zrobić to raczej po to żeby "szykować się na gorsze czasy wtedy, kiedy są dobre czasy". Myślę, że wykształcenie akademickie zawsze jakoś tam będzie w cenie, choć nie zastąpi doświadczenia ale też temu doświadczeniu nie przeszkadza.
A może dorobić mgr i później dr z zarządzania?
Pozdrawiam!
0
Jak zrobisz MBA będziesz mógł zasiadać w radach nadzorczych bez potrzeby zdawania egzaminu panstwowego.
Btw co do cen to wiąże się to z całym tym rankingiem uczelni dla MBA.
0
Mam inżyniera (Informatyka, spec. Inżynieria Oprogramowania) i swoją firmę od 12 lat. Raczej nie zamierzam iść do kogoś do pracy ale nigdy nic nie wiadomo.
Jeżeli prowadzisz firmę 12 lat, to już powinieneś umieć to wszystko (lub prawie wszystko), czego chcą uczyć ludzi na MBA. Ja tylko powiem od siebie, że ja rozumiem firmę zupełnie inaczej niż 90% programistów, bo samozatrudnienie to nie przedsiębiorstwo. Jeżeli prowadzisz przedsiębiorstwo, nawet małe, to już jesteś dalej niż większość teoretyków wykładających na MBA, co nigdy nie prowadzili firmy.
Jeśli miałbym odpowiedzieć po co chcę to zrobić to raczej po to żeby "szykować się na gorsze czasy wtedy, kiedy są dobre czasy". Myślę, że wykształcenie akademickie zawsze jakoś tam będzie w cenie, choć nie zastąpi doświadczenia ale też temu doświadczeniu nie przeszkadza.
Gorsze czasy to się już chyba zaczęły. Chyba że mówimy o gorszych czasach dla programistów. Rozumiem to podejście. Szczerze mówiąc, nie wiem kogo interesuje kwit MBA, szczególnie kiedy się prowadzi firmę. No, chyba że interesują cię jakieś konkretne posady w firmach co nigdy nie upadną.
0
Porządne MBA to koszt 50-80k. Jak myślisz o takich za 15k to nie warto. A żeby się dostać na te lepsze to musisz mieć udokumentowane kilka lat na samodzielnym stanowisku kierowniczym (np Koźmiński wymaga "Wymagane jest minimum 8-letnie doświadczenie zawodowe, w tym 5- letnie doświadczenie menedżerskie"), a nie planować je na przyszłość. Więc pytanie, o jakich dokładnie studiach myślisz i jaki masz background.
0
@Szekel: Mam raczej przedsiębiorstwo niż samozatrudnienie choć bardzo małe bo zatrudniam 7 osób na UoP i 3 na B2B.
@null null: Myślałem o takich za 10 - 15k, w 12 miesięcy. Z racji tego, że część wiedzy już pewnie mam i nie jest to dla mnie jakiś absolutny must have to myślałem te studia zrobić raczej dla papierka niż jakiś turbo umiejętności. Cały czas chodzę na kursy / szkolenia / konferencje z zarządzania i marketingu więc jakąś wiedzę mam ale nie mam na to żadnego potwierdzenia w papierach.
Podobną sytuację mam z prawem administracyjnym. Sporo usług robimy dla branży prawniczej i jakoś tam ogarniam prawo administracyjne (wolny słuchacz na studiach prawniczych, nauka na własną rękę z syllabusów uczelnianych) ale jak ktoś powie "SPRAWDZAM!" to nie mam na to żadnego konkretnego kwitu i tu mnie boli.
Pozdrawiam :)
1
Jak coś to dam Ci certyfikat Master Szefa za 20 tyś zł, promka, nie czekaj!