Ostatnio zauważyłem po sobie, że robię dużo screen-ów i to po to, aby czegoś nie przeglądać teraz, tylko potem (wszystko w granicach rozsądku POWINNO BYĆ, a tymczasem).., a czasami są to zwyczajnie błahe, bądź niezbyt potrzebne fakty, ale jak nie zrobię screen-a, to mi mogą umknąć, a jak zrobię, to mogę do tego wrócić.
Miał Ktoś kiedyś takie coś? Po prostu tak humorystycznie pytam, ale jednocześnie poważnie. Zauważam, że powinienem z tym zacząć walczyć, bo przesyt materiału to dużo gorsza rzecz.
0
0
Na screenie nie zmieści się za dużo informacji, raczej wklejam sobie sam do siebie na Slacku linki do różnych miejsc. Screena robię jak chcę pokazać komuś konkretnie jak to wyglądało na monitorze.
matiz17 napisał(a):
Po prostu tak humorystycznie pytam
Przezabawne :D
0
matiz17 napisał(a):
Miał Ktoś kiedyś takie coś?
Sam go spytaj @Ktos. Ja nie.
Pinek napisał(a):
Przezabawne :D
A jak. Uhahałem się jak skunks gdy to czytałem.
1
Ciekawe jak to potem przeszukujesz?
0
Screeny to dziwny pomysł, najczęściej takie rzeczy sobie czekają na swoją kolej w postaci otwartych zakładek w przeglądarce.
Ale też nie pozwalam by ich otwartych było 200. W tej chwili mam 13.
