Teoretycznie, poniewaz notatki na Androidzie zapisywane sa czystym tekstem, istnieje mozliwosc napisania czesci kodu na tablecie, a potem skompilowania I uruchomienia go na PC. Nie istnieje jednak mozliwosc szybkiego testowania no I klawiatura dotykowa moze sprawiac klopoty z odnalezieniem niektorych symboli. Co myslicie, jakie macie doswiadczenia?
Nie wiem jak inni, ale dla mnie samo pisanie na klawiaturze dotykowej jest męczące, a z klawiaturą to już rozmiar też nie jest najmniejszy. Jakbym miał wziąć tablet żeby programować w jakimś miejscu to chyba już wolałbym laptopa zabrać.
Ja tak pracowałem wielokrotnie, ale miałem fizyczną klawiaturę, tablet 10 cali, łącze 0,5 Mbps, pulpit zdalny i można było śmigać z autobusu czy pociągu. Do pisania kodu nie polecam, co innego do pisania dokumentów czy maili, wtedy działa to całkiem spoko.
Pracowałem też wiele razy z telefonu przez pulpit zdalny, ale to raczej do niańczenia jakiegoś procesu, gdzie co kilkanaście minut trzeba coś kliknąć lub wypełnić kilka formularzy w przeglądarce. Pisanie kodu raczej odpada, nawet odpisywanie na maile jest irytujące.
Jak ma się miracast, klawiaturę bluetooth i telewizor w pobliżu, to można bez problemu łączyć się zdalnie, robiłem tak z różnych hoteli i jest to spoko, no ale to nie jest wtedy praca na tablecie/telefonie tak naprawdę.
Pulpit zdalny to dosyc dobry pomysl, ale czy nie bedzie obciazac zbyt mocno lacza internetowego?
Na dzisiejsze standardy internetu, to użycie transferu dla zdalnego pulpitu są śmiesznymi wartościami.
Do tableta możesz sobie dokupić małą klawiaturę która będzie się mieścić w etui.
Możesz też rzucić ekran na TV (screen mirroring).
Plus zewnętrzne głośniki i masz prawie-laptop, z drobną różnicą (OS).
Na androida masz natywne IDE, np. https://play.google.com/store/apps/details?id=com.aide.ui&hl=pl
Jeśli już chcesz pisać zdalnie to zastanów się nad SSH + VIM/NeoVIM/emasc/nano/{lub inny edytor z TUI}, będzie to dużo wygodniejsze niż zdalny pulpit :)
plx211 napisał(a):
Jeśli już chcesz pisać zdalnie to zastanów się nad SSH + VIM/NeoVIM/emasc/nano/{lub inny edytor z TUI}, będzie to dużo wygodniejsze niż zdalny pulpit :)
Po co katować się TUI skoro VS Code pozwala na wygodny remote development?
@plx211: kiedyś próbowałem, to jest istna katorga
@vpiotr to już chyba prościej, taniej i bardziej komfortowo wyjdzie jakiś laptop
@Afish
Pracowałem też wiele razy z telefonu przez pulpit zdalny, ale to raczej do niańczenia jakiegoś procesu, gdzie co kilkanaście minut trzeba coś kliknąć lub wypełnić kilka formularzy w przeglądarce. Pisanie kodu raczej odpada, nawet odpisywanie na maile jest irytujące.
Mam takie samo doświadczenie i odczucie.
@hzmzp: Ja właśnie tak pracuje (SSH + NeoVIM + wtyczki) i jest to naprawdę wygodne rozwiązanie, ale możliwe że to kwestia przyzwyczajenia :)
@Saalin: Dla mnie osobiście VS Code to katorga
@hzmzp + @Saalin Moje odpowiedzi mogą wynikać z tego że alternatywą dla SSH w mojej pracy jest Citrix, więc pisanie w takiej konfiguracji jak podałem jest mega płynniejsze i wygodniejsze (dla mnie), zwłaszcza ze względu na to że pracuję z Linuxa na maszynie zdalnej z Linuxem