tym razem w ELLE artykuł sponsorowany

0

Kolejny artykuł zachęcający do bootkampów pod tytułem Tu awans przychodzi szybko
"Żeby pracować w IT, wcale nie trzeba być orłem z matematyki, logiki i świetnie radzić sobie z algorytmami. Branża jest otwarta na osoby z wykształceniem społecznym, humanistycznym i przyrodniczym"
No i powielanie najgorszych szowinistycznych schamatów według tych $%^&* Geeki i Nerdy są rodzaju męskiego a kobiety to absolwentki kierunków humanistycznych

1
Miang napisał(a):

"Żeby pracować w IT, wcale nie trzeba być orłem z matematyki, logiki i świetnie radzić sobie z algorytmami. Branża jest otwarta na osoby z wykształceniem społecznym, humanistycznym i przyrodniczym"

Zgadzam się, ktoś przecież nam musi tą kawę robić.

0

Branża jest otwarta na osoby z wykształceniem społecznym, humanistycznym

xD to chyba takie pobożne życzenia autora który ma takie wykształcenie i chce się przebranżowić :D

@Miang ja też trochę tego nie rozumiem. Dla mnie te wszystkie akcje w stylu kobiety na politechniki, specjalne stypendia, jakieś parytety przy zatrudnianiu itd to jest nic innego jak jawna dyskryminacja kobiet. Takie traktowanie jakby kobiety były jakieś gorsze albo upośledzone i trzeba im pomagać bo same sobie nie poradzą. I to wszystko się robi w imię równouprawnienia o_O
Pracowałem i studiowałem z kobietami i nie zaobserwowałem żeby jakoś specjalnie odstawały, ani w jedną ani w drugą stronę.

0

Ja miałem same pały z maty w średniej - ELLE się nie myliło :)

0

Trudno jest mi się odnieść do całego artykułu, bo nie mogłem go znaleźć :/

Żeby pracować w IT, wcale nie trzeba być orłem z matematyki, logiki i świetnie radzić sobie z algorytmami.

To zdanie jest prawdziwe.

Za "orłem z x" uważa się ludzi dobrych w danej dyscyplinie, a żeby załapać podstawy matmy która jest nawet na studiach CS, to nie potrzebujesz być pretendentem do wygrania OM.

Warto pewnie zaznaczyć, iż branża IT to nie tylko programatorowanie.

Branża jest otwarta na osoby z wykształceniem społecznym, humanistycznym i przyrodniczym"

Tutaj jest taki 4programmers' paradox, sugerowanie że z jednej strony nie trzeba studiów aby znaleźć pracę jako programator, ale jak już masz wykształcenie bardziej społeczne, to jednak cię nie chcemy? :D

Don't get me źle, ale po prostu otwartość branży wcale nie oznacza że nie ma pytań na rozmowie itd. ;)

1
WeiXiao napisał(a):

Tutaj jest taki 4programmers' paradox, sugerowanie że z jednej strony nie trzeba studiów aby znaleźć pracę jako programator, ale jak już masz wykształcenie bardziej społeczne, to jednak cię nie chcemy? :D

To nie paradoks, tylko lata doświadczenia w słuchaniu ludzi, którzy chcą się przebranżowić (albo bardzo przekonujących trolli).
I tak właściwie to nie ma w tym nic dziwnego, z jednej strony nie trzeba mieć studiów, ale z drugiej trudniej wbić się w rynek bez takowych.

0

Czasy gdy wbijałeś z ulicy do firmy mając stronkę w PHP i dostawałeś zlecenie a później umowę o dzieło/pracę to chyba się skończyły 10 lat temu. Koszty, koszty, koszty.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1