Znam pięciu blogerów którzy kilka razy w roku tam jeżdżą, ale zdziwiłem się gdy trzech moich znajomych, zwykłych programistów powiedziało mi, że jadą do Białowieży na wakacje/weekend. WTF? Co to za dziwna moda?
Po prostą chcą uciec od cywilizacji, odpocząć to takie dziwne? Jedni jada do białowieży inni w bieszczady.
No to całe 8 osób na jakieś kilkadziesiąt tysięcy programistów w Polsce. To ja nie wiem, czy to tak dużo.
I jeszcze koronawirus zatrzymał wszystkich w kraju.
Pierwsze dwa standardowe wybory na wakacje w Polsce (Bałtyk/Tatry), oznaczają korki i tłok.
euro2012spoko napisał(a):
Znam pięciu blogerów którzy kilka razy w roku tam jeżdżą, ale zdziwiłem się gdy trzech moich znajomych, zwykłych programistów powiedziało mi, że jadą do Białowieży na wakacje/weekend. WTF? Co to za dziwna moda?
Jechać to pół biedy. A co powiedzieć o człowieku który w tamtych rejonach się urodził i jest programistą?
Bo pozostala czesc narodu jedzie wypoczywacw Tatry / nad Morze / na Mazury. Co powoduje scisk, halas, drozyzne, problemy z parkowaniem i przymusowy update wiedzy na temat tego jaka muzyka jest teraz na czasie. I w efekcie ciezko mowic o wypoczynku ?
Poza tym wschod jeszcze sie tak strasznie nie skomercjalizowal jak inne miejsca, wiec nie ma tego calego dziadostwa okolturystycznego.
Ja jestem programistą i też jeżdżę kilka razy w roku do Białowieży. Głównie dlatego że mam tam blisko i bardz to miejsce lubię.
P.S. Medycyna chińska ma bardzo ciekawe wytłumaczenie na ten temat, bo wg niej długotrwałe siedzenie przy komputerze i brak ruchu powoduje spadek Jang organizmu, a gęsta puszcza ma bardzo wysoki poziom Jang, toteż część ludzi może nawet nie wiedzieć dlaczego tak dobrze się tam czuje :D