Siwienie w młodym wieku

0

Hej

Mam 25 lat i mam już bardzo dużo siwych włosów (jakieś 30%, normalne są tylko bliżej czubka głowy). U dwóch swoich kolegów ze studiów (jestem rok po, koledzy - wiek ten sam albo podobny) też zauważyłem już sporo siwych włosów. U kilku facetów z innego zespołu, którzy na oko mają ze 35 lat też pełno siwulców, jeden koder troszkę starszy (ze 40) jest całkiem siwy. Myślicie że zawód programisty ma na to jakiś wpływ? Niby sporo ludzi około 30. ma już siwe, ale jednak.

Przez moje siwe włosy podśmiewają się ze mnie w pracy. Na początku brałem to na luz, bo nie jestem jakimś napinaczem, ale po czasie zaczęło mnie to wkurzać, za każdym razem jakieś prześmiewcze teksty, na imprezach integracyjnych jak się popili to śpiewali balladę o siwych włosach, mam tego dość już. Mówiłem żeby się odwalili, ale podziałało na kilka dni.

Najgorsze jest to, że kobiety chyba na to patrzą, widzę czasem jak młode fajne laski patrzą się od razu na mój łeb, nie jestem jakiś mocno brzydki, raczej przeciętny, ale przez te włosy to chyba żadna nie traktuje mnie poważnie.
Jedna szmira się ze mną umawiała, co chwila teksty typu, "ooo programista to pewnie dobrze zarabia", "gdzie na wakacje jedziesz", "ty to masz dobrą pracę, jesteś ustawiony" itd. Jak jej powiedziałem że pracuję dopiero kilka miesięcy i nie mam wcale tak dobrych warunków finansowych to mnie olała.

Znacie jakieś sposoby na szybkie siwienie (poza farbowaniem)?

5

Znacie jakieś sposoby na szybkie siwienie (poza farbowaniem)?

Zawsze możesz ogolić się na łyso.

8

Moim zdaniem siwienie w młodym wieku nie jest normalne i może oznaczać jakieś ukryte dolegliwości.

Warto budować siebie w oparciu o to co sobą reprezentujemy (nie tylko wizualnie).
Być może (jeśli są inni siwi, jak napisałeś) to czepiają się ciebie, bo widzą, że ciebie to rusza, ludzie lubią dowartościowywać się kosztem innych.
Kobiety obecnie są jakie są, nie ma sensu zwracać na to uwagi, jeśli chcą się dobrać do pieniędzy, ty próbuj dobrać się do majtek, taki układ wydaje się fer, bez wyrzutów sumienia.

Więcej luzu, bo nerwy tylko przyspieszają siwienie ;)

1

Masz kruczo-czarne włosy (czy jakoś tak)?
25 lat i zaczynasz siwieć - to normalne z takimi włosami. Jakbyś miał kolegów w pracy ze Wschodu (bliższego i dalszego) to by ci przybliżyli temat, bo tam niektórzy mężczyźni (kruczo-czarne włosy) bardzo szybko siwieją (Pytałem o to kiedyś gościa: Nu, da, u nas eto wsio normalna - jakoś tak to leciało)

Rzekomo? od stresującej pracy częściej i szybciej siwiejesz albo łysiejesz (patrz określenie: jajogłowi)

0

Masz kruczo-czarne włosy (czy jakoś tak)?

Nie, bardziej ciemno rude

1
ryżawa_morda napisał(a):

Hej
Znacie jakieś sposoby na szybkie siwienie (poza farbowaniem)?

Znam dobry sposób:

  1. znajdź sobie drzewo, albo dobrze wymurowaną ściankę
  2. odmierz dobre 10 metrów od tegoż obiektu
  3. rozpędź się i z całej możliwej siły, wal jak baran

Człowieku, żadne farby, ani nic... dupeczki polecą na Ciebie...

4
  1. Wyjmij kij z d**y. Śmiej się sam ze siebie.
  2. Nie farbuj włosów, ale wystylizuj je tak, aby zasugerować ze to celowo je nosisz. Wyolbrzym tą cechę wyglądu, potem ją zaakceptujesz samoistnie.
  3. Okarz emocje wprost. Nie wstydź się siebie. Podejdź do tych śpiewających i powiedz żeby się zamknęli. Jak nie to od razu lepa na ryj. Serio! Nie ważny jest skutek czy wygrasz bójkę czy nie. Frajerzy zrozumieją ze każde zadarcie z tobą skończy się awanturą.
  4. Laska spoko, ale po co jej wjebaleś od razu swoją historie zawodową? Było cv przynieść... Ona się bawila, a ty nie powinieneś jej wprowadzać z błędu. Trzeba uczyć cpy, prawidłowych zachowań. Było powiedzieć że zarabiasz w chj, ale niech zapłaci za tą kolacje, bo zapomniałeś portfela.

Wrzuć na luz i ciesz się tym luzem :)

Ps: miałem takie problemy, że się ze mnie naśmiewali. Nie pieść się ze światem.

1

Ciągły stres sprzyja siwieniu

0

Moim celem bardziej było poznanie waszych obserwacji nt. siwienia wśród programistów albo metod na redukcję stresu w pracy itd., żeby spowolnić to siwienie

A widzę że większość skupiła się na moim niskim poczuciu wartości itd.
Może nie jestem jakoś pewny siebie, ale żebym miał bardzo niskie poczucie wartości, to w sumie nie wiem, aż tak się tym nie przejmuję
Bardziej wkurza mnie to ciągłe gadanie o tych siwych włosach, ile można drążyć temat
Jakbyście gadali koleżance programistce codziennie że ma fajne cycki, to też raczej nie byłaby zadowolona, i raczej nie wynikałoby to z jej niskiego poczucia własnej wartości

2

Kolega @NeutrinoSpinZero już Ci udzielił dobrych porad. Dodatkowo, upraszczając i podchodząc analitycznie do tematu masz 2 opcje:

  • pogodzić się z tym i zaakceptować to jaki jesteś
  • jakoś ten problem rozwiązać, jeśli Ci to tak bardzo przeszkadza (ze względów estetycznych lub innych) - np. pofarbować włosy lub zgolić się na łyso - ja np. częściowo łysieję od paru lat i golę się na łyso (w zasadzie na 1mm), bo uważam, że to najlepsze wyjście w tej sytuacji

W obu przypadkach musisz wyciągnąć kija z d**y i jak ktoś się z tego śmieje, to też się śmiać. Apropos "lepy na ryj", to czasem może się obyć bez tego. Wystarczy, że ty też komuś zrobisz jakiś cięty komentarz, uwagę, żart sytuacyjny, to wtedy taka osoba dwa razy się zastanowi zanim powie coś złośliwego na Twój temat ;-). Możliwe też, że trafiłeś w otoczenie jakichś wyjątkowo dokuczliwych osób. Sam poznałem programistów, którzy częściowo siwieli w młodym wieku i nikt im z tego powodu nie dokuczał.

1

Frankl w "Człowiek w poszukiwaniu sensu" podawał przypadek gościa, który się obficie pocił i bal się panicznie ze ktoś to zobaczy.
Doktor Frankl zalecił mu, żeby od razu z góry przed spotkaniem zrobił sobie z tego żart i powiedzieć coś w stylu: "znając siebie zaraz zacznę się pocić jak prosiak, mam tak od dziecka" i się zaśmiać. Druga osoba jak zobaczy potem pocenie, to już nie zrobi na niej żadnego wrażenia, bo gość sam już się z tego śmiał.

Co ciekawe ponoć facet przestał się pocić po jakimś czasie takiej akceptacji.

A mógł kupować specyfiki i nosić kilka koszul na zmianę. Jednak należy zdać sobie sprawę, że nie jesteśmy idealni i prawie każdy by chciał być trochę inny niż jest. Twoje ciało to nie Ty sam. Należy do tego podchodzić z dystansem.

Polecam rzucić w towarzystwie jakiś żart o sobie samym i o siwych włosach. Oni podłapią i nie będą już z ciebie żartować, bo oo co ci cisnąć, skoro sam też masz z tego bekę.

Głowa do góry i przekuj defekt w atut. Zmień nick a slacku firmowym na "srebrzystowłosy" czy coś. Ludzie cie będą też bardziej, nazwijmy to lubić.

2

Jedną z przyczyn może być uboga w składniki odżywcze dieta. Przeciwnicy spożywania roślinek ukuli określenie "Vegan deterioration", czyli szybsze starzenie się organizmu objawiające się np. siwieniem w młodym wieku. Na ile jest to prawdą trudno powiedzieć, ale być może coś w tym jest. Nie zaszkodziłoby sprawdzić sobie poziom np. witaminek i paru jeszcze innych rzeczy, bo może czegoś organizmowi ewidentnie brakuje

0

Siwienie może być sexy
https://www.dailymotion.com/video/x3omngi

0
loza_wykletych napisał(a):

Siwienie może być sexy
https://www.dailymotion.com/video/x3omngi

może być, warunek konieczny jest taki że sexy trzeba być przed siwieniem

0

Czyli nie chodzi o siwienie per se tylko o to że OP nie jest sexy?

2
ryżawa_morda napisał(a):

Hej

Mam 25 lat i mam już bardzo dużo siwych włosów

Memento mori.

0

Lol :) Sam zacząłem siwieć po 20tce. Teraz 37 i chciałbym mieć te 30% siwych włosów :P
P.S. Czuję się dobrze, triathlony nawet robię :)

0

Nie wiem czy moje rozwiązanie jest najlepsze, ale - jeżeli nie masz włosów bo łysiejesz, to nie wiadomo czy były siwe czy jeszcze gorzej, na przykład rude... ;)

1

W internetach piszą, że masz raka i od tego pewnie siwiejesz. Mam nadzieję, że pomogłem.

0

Ahhh, jedna rada... nie farbuj sobie na biało :P Mnie tak raz naszło i efekt po tygodniu jak na zdjęciu, drugiego było jeszcze gorzej, a trzeciego ściąłem. Ponoć kilka farbowań potrzebne jest by faktycznie białe zrobić, a potem co chwila poprawiać :) A jedna wizyta to 2h na krześle za prawie dwie stówki. Niepolecam.

farbowanko

0
loza_wykletych napisał(a):

Czyli nie chodzi o siwienie per se tylko o to że OP nie jest sexy?

Nie wiem czy OP jest sexy i raczej siwienie będzie miało mały negatywny wpływ. Wydaje mi się, że siwienie jest przeważnie kojarzone ze starością i może ludzie nieświadomie jak te kurczaki "dziobią" tego "odmiennego osobnika" co jest oczywiście złe. OP musi się wybrać do lekarza i na badania, żeby przynajmniej dowiedzieć się czy to nie ma podłoża genetycznego, z którym pewnie niewiele da się zrobić. W przypadku złego odżywiania, stresu, etc. już tak.

Nadzieja jest taka, że za jakieś 30 lat z problemem nie będzie problemu

0

Jeden siwieje w 25, innego bierze po 50tce inny może mieć 60 i wciąż zachować większość włosów "w kolorze". Kilku moich znajomych w wieku 21 lat było niemal totalnie łysych.

1
jvoytech napisał(a):
loza_wykletych napisał(a):

Czyli nie chodzi o siwienie per se tylko o to że OP nie jest sexy?

Nie wiem czy OP jest sexy i raczej siwienie będzie miało mały negatywny wpływ. Wydaje mi się, że siwienie jest przeważnie kojarzone ze starością i może ludzie nieświadomie jak te kurczaki "dziobią" tego "odmiennego osobnika" co jest oczywiście złe. OP musi się wybrać do lekarza i na badania, żeby przynajmniej dowiedzieć się czy to nie ma podłoża genetycznego, z którym pewnie niewiele da się zrobić. W przypadku złego odżywiania, stresu, etc. już tak.

Nadzieja jest taka, że za jakieś 30 lat z problemem nie będzie problemu

W sensie że młodzi dziobią starych? Nie wiem co to za świat ale w moim to raczej młodzi narzekają że ich starzy ograniczają, zaniżają im poczucie wartości i ogólnie pokazują miejsce w hierarchii. Ale światów jest dużo.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1