Bear Town napisał(a):
A co sądzisz o tym, że języki są tak ściśle związane z ich zastosowaniem? [...] Wyjątkiem okazał się JavaScript, który zaczął być też językiem backendowym.
Nie zawsze tak jest to planowane, one raczej przyjmują się szerzej w konkretnych zastosowaniach, bo tak po prostu wychodzi, bo coś tam w dogodnym momencie jest lepiej dopracowane, coś tam się ludziom bardziej podoba.
Np. JavaScript prawie od początku był backendowy, bo był w latach 90. server-side JavaScript na serwerach webowych Netscape'a.
Java też miała szerokie plany, miała np. wersję ME (chyba spora część software'u czytników Kindle do dzisiaj na tym działa), były w latach 90. plany komputerków klienckich z procesorami wykonującymi Java bytecode, już nie wspominając o nieszczęsnych appletach. Jakaś tam firma miała plany napisania w Javie konkurenta dla MS Office, co było klapą. Tymczasem kilka lat później wystrzeliły pięknie zastosowania serwerowe Javy.