jak w temacie
na wypłatę
na poniedziałek
Ja w lato czekam na zimę a w zimę na lato.
Prozaicznie weekend mam codziennie i czasami właśnie w weekend się nudzę jak sporo sklepów pozamykane :]
- Na premierę nowych Star Wars
- Na kolejny odcinek Mandalorianina
- Na własny kąt
- Na jakiś usportowiony samochód :D
na śmierć
Ja czekam na to:
- az schludne od jedzenia pizzy
- na rzeźbę i muskukature od picia energetykow
- na sprawiedliwośc na świecie
- żeby każdy polityk oszust upadł i sobie głupi ryj rozwalił
- nie istniała taka różnica, że jedna osoba zarabia 1mln dolarów za udział w jednym odcinku serialu, a w tym czasie milion dzieci potrzebowało jedzenia wartego dolara.
- zeby firmy produkujące sprzęt nie postarzaly celowo produktów
- żeby każdy miał prawo truc się takimi używkami jakimi chce
- żeby dostęp do opieki medycznej był skuteczny i łatwo dostępny/względnie tani.
A tak poza tym to czekam na jakiś judgment day (moze byc nawet w wykonaniu skynetu) :)
na to, że w końcu jakaś dziewczyna sama do mnie przyjdzie by zostać moją zoną :D
Czekam aż młode atrakcyjne kobiety będą wolały przeciętnych introwertyków z miłym charakterem zamiast agresywnych czadów.
Ph.D
Na katastrofę. W bezpiecznej odległości oczywiście.
Na kolejny fascynujący temat w dziale flame lub off-topic na 4programmers.net.
Ja czekam na:
- osiągnięcie obwodów, które określiłem, gdy zaczynałem treningi i dietę,
- nauczenie się wszystkiego, co zaplanowałem i przeczytanie wszystkich książek, które mam lub zamierzam kupić,
- oddanie mojego mieszkania przez dewelopera,
- osiągnięcie określonej ilości udanych dni w każdym moim postanowieniu zaczynającym się od "nie"
W sumie to na nic, ciesze się życiem, nic już nie potrzebuje. :D
Po pracy programuję w Scali, więc czekam aż się skompiluje
heh teraz to proste- az przestane byc studentem (w jedna strone albo w druga...). zycia po sobie nie wyobrazam xd
Na śmierć
bootcamp_z_czarnej_listy napisał(a):
Na śmierć
na tramwaj...
Na weekend.
Po weekendzie na następny weekend.
Rekurencja bez stopu
Czekam na to, by wszystkie testy pokazały zielony napis PASS :P
Na długi weekend.
Aż mi się build sam naprawi.
Aż będę zarabiał 15k
nienawidzę weekendów, coś strasznego.
Czekam na:
- tramwaj,
- to, że ktoś domyśli się co chcę powiedzieć,
- to, że kobieta się odezwie pierwsza,
- kogoś, kto będzie miał czas