Wirtualne waluty, a bezpieczeństwo w przypadku blackoutu.

0
baant napisał(a):

Historia tutaj nic nie pokaże za bardzo, bo nie było nic podobnego jeszcze na świecie :D

Było i nazwano to rozbłyskiem Carringtona, ale wtedy jeszcze ludzie nie byli aż tak uzależnieni od energetyki: https://en.wikipedia.org/wiki/Solar_storm_of_1859
Co więcej, podobne zjawisko wystąpiło w 2012 r. na szczęście Ziemia była po przeciwnej stronie Słońca:

1

https://science.nasa.gov/science-news/science-at-nasa/2014/23jul_superstorm
https://en.wikipedia.org/wiki/Solar_storm_of_2012
https://en.wikipedia.org/wiki/Solar_storm_of_1859

W 2012 ludzkość cudem uniknęła cofnięcia się w rozwoju o jakieś kilkanaście, kilkadziesiąt lat (9 dni różnicy pozycji Ziemi). Wg naukowców, koszt rozbłysku klasy Carringtona, tylko na gospodarkę USA, wyniósłby 2.6 biliona USD.

In June 2013, a joint venture from researchers at Lloyd's of London and Atmospheric and Environmental Research (AER) in the United States used data from the Carrington Event to estimate the current cost of a similar event to the U.S. alone at $0.6–2.6 trillion.

Żeby zachować blockchain bitcoina, salda bankowe, to nie wiem, dyski musiałaby być schowane pod jaskinią, albo dane zapisane na nośniku biochemicznym.

1

Ja zbieram kapsle, dzięki Falloutowi wiem, jak się zachować ;)

A tak serio, mimo wszystko złoto wydaje się być uniwersalnym rozwiązaniem. Ale również wszelkie inne luksusowe dobra - paliwo, wódka, amunicja.
Może nieco odwróćmy temat. Załóżmy, że ktoś z Was opracował technologię podróży w czasie. I chce się cofnąć 200, 300, 400 lat. Jaką walutę ze sobą zabiera? Tutaj złoto wydaje się jedyną rozsądną opcją, bo o ile pieniądze się zmieniają, złoto zawsze było i będzie takie samo.

0

Wystarczy, że zabrałbym ze sobą obecną wiedzę.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1