Czy powstają jakieś minimalistyczne środowiska programistyczne napisane w openjfx(dawniej javafx) o których nie wiem? Tak szukam, szukam i nie mogę nic znaleźć, znalazłem taki edytor kdit. Chciałbym nauczyć się tworzyć proste edytory do programowania, a potem może i ide własnie w tym nowoczesnym openjfx. Obecnie wszystko co dobre, napisane jest w starym dobrym swingu.
https://github.com/arturbosch/kdit
0
0
openindiana napisał(a):
Czy powstają jakieś minimalistyczne środowiska programistyczne napisane w openjfx(dawniej javafx) o których nie wiem? Tak szukam, szukam i nie mogę nic znaleźć, znalazłem taki edytor kdit.
Nie wiem czy konkretnie jakieś IDE jest napisane w FX'ie ale wiem że google na wpisanie frazy: JavaFX + NASA wyrzuca masę informacji o tym że NASA swoje narzędzia oparło o FX'a.
Chciałbym nauczyć się tworzyć proste edytory do programowania, a potem może i ide własnie w tym nowoczesnym openjfx.
Nie ucz się pisania edytorów do programowania tylko technologii która umożliwia ich pisanie. Myśl o FXie jak o warszatacie który jak opanujesz to zrobisz krzesło (edytor) czy też stół (jakiekolwiek inne narzędzie).
Obecnie wszystko co dobre, napisane jest w starym dobrym swingu.
Zgodzę się z tym że swing jest stary ale z tym że dobry to już nie.
0
Jest jakiś dowód, że Swing się nie nadaje do tworzenia IDE? Porównajmy dwa wiodące IDE do C# (bo to akurat dobry przykład): Microsoft Visual Studio + JetBrains Resharper kontra JetBrains Rider. Oba opierają się o Resharpera (Rider korzysta z Resharpera jako backendu), ale mają różne GUI. Visual Studio ma GUI oparte o nowoczesny WPF, a Rider ma GUI oparte o starego Swinga (Rider jest oparty o IntelliJ Platform napisanego w Swingu). Funkcjonalność jest porównywalna, bo obie kombinacje (VS + R# oraz Rider) opierają się o Resharpera. Czy GUI VS (w WPFie) jest jakościowo lepsze od GUI R# (w Swingu)?
Pisanie nowego rozbudowanego IDE to ogromne przedsięwzięcie, więc zamiast tego pisze się wtyczki do już istniejących.
Jeśli chcesz mieć kompaktowe ale nadal porządne IDE to możesz wziąć już jakieś gotowe IDE z otwartym źródłem i ogołocić z wtyczek i modułów. Zarówno NetBeans, Eclipse jak i IntelliJ Community Edition mają otwarte źródła. Możesz sobie sforkować takie IDE, wywalić kod którego nie potrzebujesz i zmodyfikować proces budowania projektu tak by wynikowa paczka była jak najmniejsza.
No zgadza się, ale mi chodzi o to, żeby napisać to w nowszej technologii i porównać, czy openjfx coś ulepsza, przyspiesza, czy jest naprawdę łatwiej tworzyć gui w czymś nowszym niż swing.
JavaFX jest na pewno sporo odmienna od Swinga. Dostarcza rzeczy, których w Swingu w standardzie nie było jak np animacje, stylowanie CSSem, deklaratywne GUI (opisywanie GUI za pomocą FXMLa), mnóstwo nowych kontrolek, itd Jednak czy to jest potrzebne przy budowaniu IDE? Moim zdaniem niespecjalnie. GUI w IDE jest z reguły pozbawione wodotrysków typu animacje, fikuśne kształty, cienie, imitacje trójwymiarowych obiektów, paralaksy itp itd Wartość IDE leży zupełnie gdzie indziej. Nie w wodotryskach graficznych, a w integracji z platformami programistycznymi i wspieraniu programisty masą ułatwień. Wątpię by sam fakt oparcia o JavęFX spowodował duże zainteresowanie twoim IDE.
Visual Studio jest klepnięte w WPF, a nie w WinFormsach prawdopodobnie dlatego, że jak zaczynano przepisywać go z C++ na C# to WPF już istniało i miało się dobrze. Poza tym GUI desktopowe w .NETu zajmuje dużo ważniejszą pozycję niż GUI desktopowe w Javie, więc jest bardziej dopracowane. JavaFX 2+ powstawała w czasie, gdy desktop w Javie już był mocno niszowy, więc Oracle nie miał specjalnie powodu, by w JavęFX dużo inwestować i wybieranie JavyFX przez długi czas było (a może nadal jest) wchodzeniem na minę z powodu jest zbugowania. IDE Javowe powstały w Swingu i pojawiały się sugestie by przepisać je w JavieFX. Widziałem takie pytanie skierowane do gości z IntelliJ IDEA - stwierdzili, że przepisywanie ze Swinga na JavęFX im się zwyczajnie nie opłaca. Nie jest to zastanawiające? Z jednej strony look & feel IntelliJowego GUI wielokrotnie się zmienia na przestrzeni lat i to dość wyraźnie, a z drugiej strony goście twierdzą, że nie opłaca im się go przepisywać na JavęFX.
Podsumowując: jeśli już bardzo chcesz się zająć Javowym desktopowym GUI to warto w JavieFX coś porzeźbić, ale w przypadku tworzenia IDE wątpię, by oparcie go o JavęFX przybliżyło cię do rynkowego sukcesu. Jeśli są rozbudowane i aktualizowane gotowce oparte o Swinga to wymyślanie koła od nowa jest stratą czasu.