Język angielski - co polecacie?

0

Hej,

mam do Was pytanie jak według Was najlepiej uczyć się języka angielskiego?

Aktualnie mam jakiś rok produkcyjnego doświadczenia w polskim zespole gdzie nie korzystamy z j. ang. Nie mam większego problemu z rozumieniem tutoriali, czy też semi-specjalistycznych artykułów, chociaż przyłapuję się na brakach w słownictwie. Gramatyka zawsze była dla mnie abstrakcją, ale myślę, że nie jest to takie clue całej sprawy, a zależy mi na tym by poświęcić chociażby kilka godzin w tygodniu na szlifowanie braków. Chciałbym ustematyzować swoją wiedzę i złapać się na tym gdzie mam braki. Polecacie jakieś kursy warte uwagi? Sposoby na naukę? Chodzi mi głównie aktualnie o płyną komunikację. Dopiero po opanowaniu tego, za pewne zadam wam pytanie, jak i gdzie szkolić język techniczny (w domyśle IT).

Dzięki za każdą poradę/link/cokolwiek! :)

0

Co do samego słownictwa to polecam program Anki i tworzenie bazy fiszek w nim. Ważnym procesem nauki jest sam fakt tworzenia talii fiszek dlatego warto stworzyć coś samemu i nie używać gotowców. Dodatkowo praca ze słownikiem (cambridge, longman lub inny popularny) - wymowa wyrazów, kolokacje, idiomy. Co do gramatyki to dobrą książką do samodzielnej nauki jest "English Grammar in Use" Murphiego.

0

Bardzo lubię metodę przez tłumaczenie zdań, pozwala przestawić się na myślenie w innym języku, zamiast bezsensownego ćwiczenia regułek i wkuwania izolowanego słownictwa. Co za tym idzie, wydawnictwo Preston Publishing - https://prestonpublishing.pl/16-angielski - mają sporo pozycji, do wyboru do koloru.

Bardziej zaawansowane zdania do tłumaczenia można zaś znaleźć w książce Schefflera: https://www.taniaksiazka.pl/repetytorium-gramatyczne-jezyk-angielski-pawel-scheffler-p-143948.html

1

chociaż przyłapuję się na brakach w słownictwie

Tzn. w rozumieniu nieznanych słów czy w odnajdywaniu słów jak mówisz?

Jest spora różnica.

Jak nie rozumiesz jakiegoś słowa i nie możesz się domyśleć z kontekstu, to prosta rada - sprawdzić w słowniku i tyle. Jak znowu zobaczysz/usłyszysz dane słowo to albo będziesz pamiętać, albo znowu sprawdzisz w słowniku. Za którymś razem w końcu zapamiętasz.

Co innego jeśli cię ten brak słownictwa napada jak sam mówisz. Sytuacje, kiedy chcesz coś powiedzieć/napisać, ale nie pamiętasz, jakiego słowa użyć, czujesz, że brak ci elokwencji. Wtedy można po prostu ćwiczyć, pisać sobie jakieś zdania na komputerze, próbować mówić "na sucho". Nawet opowiadać o tym, co masz w domu, co widzisz przed sobą. Wtedy jest fajnie, jak np. chcesz powiedzieć zdanie, w którym próbujesz powiedzieć np. o czajniku, ale nie pamiętasz, jak jest czajnik. To już wiesz, jakiego słowa ci brakuje i możesz je sobie sprawdzić w słowniku.

Można też tłumaczyć sobie coś z polskiego na angielski czy komunikować się z prawdziwymi ludźmi przez internet na jakichś forach (co jest o tyle wygodne, że przez internet możesz sprawdzić słowa przed napisaniem (czy ogólnie zwroty, na słowach się nie kończy wcale) . Rozmawiając z ludźmi na żywo byłoby to trudniejsze.

No i dużo kontaktu z żywym językiem, czyli wiadomo - jakieś seriale, vlogi, czytanie artykułów itp. żeby załapać masowo to słownictwo i żeby potem intuicyjnie przychodziły pewne słowa czy zwroty.

2

Przez rozmowę. Wynajmij sobie/znajdź kogoś z kim możesz porozmawiać. najlepiej nativa. Oglądaj po angielsku - bez napisów.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1