Likwidacja limitu składek ZUS

0

A wiec po odrzucenie ostatnio przez trybunal ustawy o zniesieniu limitu skladek ZUS sprawa znow wrocila:
link do zrodla
Powodem odrzucenia bylo ze zostala przyjeta w złym trybie, bez konsultacji itd. tym razem chca tego uniknac wiec calosc na przejsc konsultacje i zostac wprowadzone z wiekszym marginesem czasowym
Wyglada na to, ze tym razem calosc przejdzie i od 2020 w drugim progu podatkowym dostaniemy mocno po kieszeni ;/

5

Moge to skomentowac tylko w jeden sposob. Glosujcie dalej na te stare komunistyczne mordy. Na pewno bedzie lepiej :]

0
tadziur99 napisał(a):

Wyglada na to, ze tym razem calosc przejdzie i od 2020 w drugim progu podatkowym dostaniemy mocno po kieszeni ;/

Odczuwalne to będzie dla osób, które wyraźnie przekroczyły drugi próg. W naszej branży dość licznych, zwłaszcza że próg jest niewysoki. Zaczyna się on już od jakichś 7k brutto. Dla osoby zarabiającej 15k brutto zmiana oznacza ok. 300 zlotych mniej na miesiąc.

0

Wysokosc progu to jakis absurd. Moze mialo to sens X lat temu jak go wprowadzali i taka kasa miala faktycznie sile nabywcza. Drugi próg powinien byc aktualizowany z automatu o wysokość inflacji, bo z czasem dojdzie do sytuacji ze bogaczem z drugiego progu bedzie 90% spol.

3

Progi są zamrożone już z jakieś 10 lat, co jest samo w sobie metodą ukrytego podnoszenia podatków. Podobnie jak kwota wolna, którą zresztą (z punktu widzenia lepiej zarabiających) obecny rząd zmniejszył jeszcze bardziej, nawet do zera. Można się tylko pocieszać, że od początku była tak niska, że jest to zmiana bolesna jak upadek z dywanu na podłogę. Ale pozostaje wyrazem szerszej tendencji.

Z drugiej strony w Polsce władza (każda) ma tu oparcie w mentalności obywateli. A konkretnie: ogromnych zasobach posłuszno-pańszczyźnianej postawy wielu podatników. Nawet tu, na tym forum, pełno jest przecież zawsze gromów moralnego oburzenia, że ten czy ów "oszukuje" czy "okrada" państwo - stosując jakiś w pełni legalny i znany od lat mechanizm.

0

w życiu ich nie zlikwidują, za dużo kasy mają z zusu

9

@Chdzk przecież to są działa celowe ;) Tak samo czemu mamy program 500+ wyrażony kwotowo? Właśnie dlatego, że efektywnie jego koszt będzie z czasem spadać, ale bez negatywnych skuktów przy urnach wyborczych, bo przecież rząd wcale nie zabrał.

To jest klasyczny trend, wszelkie podatki i daniny są wyrażane w takich jednostkach jak minimalne/średnie wynagrodzenie, które są aktualizowane o wskaźnik inflacji, podczas gdy benefity i ulgi są wyrażane kwotowo.

2
Shalom napisał(a):

To jest klasyczny trend, wszelkie podatki i daniny są wyrażane w takich jednostkach jak minimalne/średnie wynagrodzenie, które są aktualizowane o wskaźnik inflacji, podczas gdy benefity i ulgi są wyrażane kwotowo.

Dopisałbym jeszcze do tego: rzeczy typu kwota wolna od podatku czy progi są wyrażone w kwotach na sztywno, i zamrożone. Natomiast składka na ZUS już jest wyliczana na podstawie średniego wynagrodzenia 9chyba), które z roku na rok jest ruchome.
Czyli coś co ma ulżyć obywatelowi z roku na rok ulży coraz mniej, a coś co ma zasilić budżet z roku na rok zasili go bardziej ;-)
Niby oczywiste, a mam wrażenie, że dla wielu jednak nie.

2
Shalom napisał(a):

To jest klasyczny trend, wszelkie podatki i daniny są wyrażane w takich jednostkach jak minimalne/średnie wynagrodzenie, które są aktualizowane o wskaźnik inflacji, podczas gdy benefity i ulgi są wyrażane kwotowo.

To nieprawda, a przynajmniej w większości nieprawda. Zasiłki ZUS są waloryzowane (z pewnymi wyjątkami jak np. pogrzebowy i parę innych).

7

Po prostu pis po porażce w 2007 odrobił zadanie domowe, skumał, że nie ma sensu walczyć o klasę średnią ponieważ jest ona bardziej zamożna, czyli i niezależna, skupił sie na umacnianiu kościoła = emeryci, rozszerzaniu socjalu = niziny społeczne.
Biednych łatwiej kupić, bo oni liczą każdy grosz (szczególnie ten darmowy).
Obecnie zauważyli że to sie sprawdza się poszli za ciosem, 13 emerytura, 500 na pierwsze dziecko.
Podwyższyli podatki w paliwie i od działalności, czy w zasadzie tam gdzie jest "płać i płacz" bo nie ma wyboru.

3

Ja współczuje tym którym firmy nie pozwalają na pracę na B2B (niestety takie się zdarzają)

@czysteskarpety no w sumie to co mówisz jest prawdą, PiS w 2007 był o wiele bardziej prorynkowy niż teraz...

0
V-2 napisał(a):

Odczuwalne to będzie dla osób, które wyraźnie przekroczyły drugi próg. W naszej branży dość licznych, zwłaszcza że próg jest niewysoki. Zaczyna się on już od jakichś 7k brutto. Dla osoby zarabiającej 15k brutto zmiana oznacza ok. 300 zlotych mniej na miesiąc.

Źle liczysz. Przede wszystkim nie ma tutaj czegoś takiego jak miesięcznie, ewentualnie średnio-miesięcznie. Po drugie 7k brutto nie ma nic wspólnego z progiem ZUS. Większy sens ma rozliczanie tego rocznie:
Przy 15k brutto miesięcznie limit ZUS wyniósłby w 2020 niecałe 157k z progiem, więc wysokość zapłaconych składek to 22k. Bez limitu 24.6k. Uwzględniając spadek danin do US i NFZ z tego tytułu, rocznie zarabiasz 1800 na rękę mniej na UoP przy 15k brutto/mies w przypadku zniesienia limitu ZUS. Obliczenia te nie są poprawne, jeśli w grę wchodzi jeszcze KUP. Wtedy dodatkowo z 200-250 rocznie w plecy, w zależności od % AKUP. Żeby stracić 300PLN średnio-miesięcznie, trzeba zarabiać w okolicach 19-20k brutto.

0
Karister napisał(a):
V-2 napisał(a):

Odczuwalne to będzie dla osób, które wyraźnie przekroczyły drugi próg. W naszej branży dość licznych, zwłaszcza że próg jest niewysoki. Zaczyna się on już od jakichś 7k brutto. Dla osoby zarabiającej 15k brutto zmiana oznacza ok. 300 zlotych mniej na miesiąc.

Źle liczysz. Przede wszystkim nie ma tutaj czegoś takiego jak miesięcznie, ewentualnie średnio-miesięcznie. Po drugie 7k brutto nie ma nic wspólnego z progiem ZUS.

Jakim "progiem ZUS"? "Drugi próg" dotyczy podatku dochodowego. Zaczyna się od dochodu ponad 85 528 zł rocznie.

https://www.pit.pl/aktualnosci/rzad-chce-w-2020-roku-zniesc-limit-30-krotnosci-ograniczenia-skladek-zus-958120

Przykładowo, przy wynagrodzeniu miesięcznym brutto pracownika w wysokości 15 tys. zł, jego miesięcznie zarobki netto będą niższe o ok. 300 zł

0

Próg ZUS, limit ZUS, 30-krotność ZUS. Jak zwał, tak zwał - temat jasno na niego wskazuje. W ogólnie nie ma tu mowy o II progu podatkowym, bo ten jest od dawna, nie zmienia się i zaczyna się o wiele wcześniej niż limit ZUS. Dla pracownika zatrudnionego na UOP o zarobkach 15k brutto zniesienie limitu ZUS w 2020 będzie oznaczało 1800zł mniej na rękę w skali roku względem sytuacji, gdyby tego limitu nie zniesiono. Jak ktoś twierdzi, że jest to ok 300zł miesięcznie, to ja nie wnikam w jego edukację matematyczną czy też precyzję estymaty.

0

Dla pracownika zatrudnionego na UOP o zarobkach 15k brutto zniesienie limitu ZUS w 2020 będzie oznaczało 1800zł mniej na rękę w skali roku względem sytuacji, gdyby tego limitu nie zniesiono. Jak ktoś twierdzi, że jest to 300zł miesięcznie, to ja nie wnikam w jego edukację matematyczną.

A nie odbiegając zbytnio od tematu to i tak dużo za dużo. Rozwodzicie się w tym temacie jak zwykle kopiąc w problemie, a nie wykopując problem ;-)

1
Karister napisał(a):

Dla pracownika zatrudnionego na UOP o zarobkach 15k brutto zniesienie limitu ZUS w 2020 będzie oznaczało 1800zł mniej na rękę w skali roku względem sytuacji, gdyby tego limitu nie zniesiono. Jak ktoś twierdzi, że jest to ok 300zł miesięcznie, to ja nie wnikam w jego edukację matematyczną czy też precyzję estymaty.

Nie mam czasu, żeby się kłócić, ale nie widzę, gdzie cytowany portal miał popełnić błąd. Jeśli ktoś zarabia miesięcznie 15k, to jego roczny dochód jest od trzydziestokrotności średniego wynagrodzenia na 2020 (prognoza to 5227 zł) wyższy o 23 190 zł. I od tego dochodu zapłaci składkę, choć wcześniej nie musiał. W jaki sposób wychodzi ci z tego 1800 zł, a nie ponad 3 tysiące?

0

15k x 12 = 180k brutto rocznie
Szacowany limit ZUS 2020 = 30 x 5227 = 156810
Różnica, od której przyjdzie zapłacić dodatkowy ZUS = 23190
wysokość składek, którym odpada limit = 11.26%. 11.26% x 23190 = 2612PLN
Więcej zapłaconego ZUS obniża podstawę składki zdrowotnej, więc mniej zapłacisz do NFZ (235PLN). Obniża się też dochód, więc mniej pójdzie do US (634PLN).
Tak więc 2612 w dupę do ZUS, 235 do przodu z NFZ i 634 do przodu z US. Wychodzi 2612-235-634=1743 w plecy +/- złotówka za zaokrąglenia. Gorzej wychodzi z punktu widzenia pracodawcy, bo płaci drugie tyle ukrytego ZUS, co pracownik.

1

Zamiast coś tam wyliczać to macie tu kalkulator. Zaznaczone gdzie "znika" ZUS i łatwo zauważyć gdzie będzie mniej.
(Wprawdzie to na 2019, w 2020 pewnie będzie podobnie z tą różnicą że składki ZUS będa większe :D )
screenshot-20190629210355.png

https://www.bankier.pl/narzedzia/kalkulator-placowy

0

Powyższy kalkulator jest zbyt nieprecyzyjny. Cały miesiąc zalicza zawsze na I lub II próg podatkowy. A w rzeczywistości w II próg wpada się któregoś dnia. Jeśli będą to ostatnie dni miesiąca, przekłamanie w ostatecznych zarobkach netto pójdzie w tysiące, czyli całą kwotę, o jaką się rozchodzi ta dyskusja. Tak więc, zamiast coś tam kopiować z neta, lepiej samemu zrozumieć i policzyć co do złotówki. Moim zdaniem.

0
Karister napisał(a):

15k x 12 = 180k brutto rocznie
Szacowany limit ZUS 2020 = 30 x 5227 = 156810
Różnica, od której przyjdzie zapłacić dodatkowy ZUS = 23190
wysokość składek, którym odpada limit = 11.26%. 11.26% x 23190 = 2612PLN
Więcej zapłaconego ZUS obniża podstawę składki zdrowotnej, więc mniej zapłacisz do NFZ (235PLN). Obniża się też dochód, więc mniej pójdzie do US (634PLN).

634 skąd? W każdym razie jeśli masz rację (faktycznie nie uwzględniłem składki zdrowotnej), to tylko wzmacnia mój argument. Zmianę, choć sympatii nie budzi, trudno obiektywnie uznać za mocny cios po kieszeni.

1

Płacisz 2612 więcej do ZUS, więc o tyle mniej będzie wynosić podstawa opodatkowania. Wychodzi 32% x 2612 = 836 mniej do fiskusa z podstawy. Do tego trzeba uwzględnić, że dochodowy jest pomniejszany o część składki NFZ. Wynosi ona 9% z podstawy dochodu, ale odlicza się 7.75%. Składka NFZ wyszła o 235 mniejsza, więc trzeba oddać 7.75/9 x 235 = 202 do US. Wychodzi 836 - 202 = 634 mniej do US.

0

Ale kwota ta raczej nie jest rozlozona rownomiernie przez 12 miesiecy tylko odejmowana jest po przekroczeniu limitu ZUSu, wiec bedzie to mocno odczuwalne w ostatnich miesiacach roku na kieszeni

2

Tymczasem po wyborach zaczyna sie to, co tygryski lubia najbardziej, czyli dociskanie podatnikow. Widac kasy brakuje, wiec:

0

Tymczasem projekt zniesienia 30 krotnosci wlasnie wycofano. Jestsmy widac widzami izakladnikami na scenie rozgrywek miedzypartyjnych....
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-11-19/projekt-o-30-krotnosci-skladki-zus-wycofany-z-sejmu/

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1