Klimatyzacja w domu

0

Czy ktoś z Was ma klimatyzację w domu?
I czy jest to "zwykła" klimatyzacja czy przenośna?
Zastanawiam się nad zakupem przez ten nieznośny upał i nie wiem, którą wybrać. Myślałem o przenośnej ze względu na niewielkie mieszkanie, ale słyszałem, że niby szkoda kasy i lepiej montować zwykłą.
Macie jakieś doświadczenia?

2

Mam wentylator, w dzień śpię, pracuję w nocy.

1

Ja mam - normalną klimę, taką w ścianę wbitą. W te dni to działa po prostu jak marzenie - ustawiam sobie 24-25 stopni i na zewnątrz może być nawet 35 (a było, bo jestem z Poznania) i mnie to nie boli. Wydatku nie znam, bo mieszkanie wynajmuję.

1

Mam klimę przenośną i jest ok, daje rade. Wiadomo, że klima "tradycyjna" jest lepsza (dwa główne plusy - cichsza praca wewnątrz pomieszczenia oraz działanie w obiegu zamkniętym), ale mając alternatywę w postaci "przenośna albo nic" w ogóle się nie wahaj, na pewno nie są to zmarnowane pieniądze czy jakiś chory pomysł :)

10

Doszedłem do podobnych wniosków podczas zeszłorocznych upałów i zamontowałem normalną klimę w salonie. Nie widzę sensu prowizorycznych rozwiązań w postaci przenośnego klimatyzatora we własnym mieszkaniu. (Obleśna rura wyrzucana przez okno, konieczność kupowania jakichś dziwnych zasłon do dodatkowego uszczelnienia, rura drży i dodatkowo hałasuje, pomysł ogólnie wygląda jak jakiś framework JavaScript - dużo szumu i zżera zasoby.)

Mam ustawiony timer na codziennie miedzy 13 a 15, żeby chłodziło tańszym prądem, a poza tym wracając z pracy włączam zdalnie z apki na smartfona, i wchodzę do już wychłodzonego mieszkania. Ogólnie uważam to za jeden z lepszych zakupów w życiu, jeżeli nie najlepszy, biorąc pod uwagę stosunek wydanych pieniędzy do wzrostu komfortu życia. Z montażem i akcesoriami wyszło 3200zł, czyli niewiele więcej niż porządny przenośny. Jedyne czego żałuję, to to, że nie zamontowałem od razu na etapie wykańczania mieszkania we wszystkich pokojach. Co prawda obecnie nie widać żadnych rur w salonie, ale to tylko dzięki fartowi w układzie pomieszczeń. Przeciągnięcie instalacji do pozostałych pokojów wiązałoby się z koniecznością maskowania rur, no i czego by się nie zrobiło, to i tak będzie widać. No i nie mam odpływu skroplin do kanalizacji, tylko do wiaderka, więc muszę pamiętać je opróżniać, bo inaczej będę miał powódź w kuchni. Za to mam darmową wodę do podlewania kwiatków. ;)

Istotna kwestia przy montażu normalnej klimy to to, że żyjemy w Polsce, a nie w Rosji, więc nie możemy sobie tak po prostu pieprznąć obleśnej, metalowej, buczącej i kapiącej skrzynki na elewacji. Trzeba mieć zgodę spółdzielni/wspólnoty i dostosować się do wymogów. U mnie np. musi stać na balkonie, więc zabiera trochę jego powierzchni. (No i oczywiście nie można odprowadzać skroplin na zewnątrz.)

0

Odkupuję :P

A co sądzicie o przenośniej klimatyzacji?
Mam jedną dziurę w ścienie na wywietrznik który mógłbym zastąpić niskim kosztem na przenośni klimatyzator, gdzie przez niski koszt nie mam na myśli pieniędzy tylko wieczory stracone na "remonty". Znajomy poleca https://emultimax.pl/pl/products/towary/klimatyzatory/klimatyzatory-przenosne/warmtec-morso-kp40w-4000w-z-wi-fi-do-46m2-4-tryby-pracy-2081

2

@KamilAdam: jak nie masz możliwości montażu "prawdziwej" klimy to jest to super rozwiązanie. Sam mam tak w mieszkaniu i serio to pomaga. Nie schłodzi do 20 stopni, ale odczuwalnie jest chłodniej w salonie na dole, niż w pokojach na górze. Niektóre mają dwa węże - jednym zasysają powietrze, a drugim wydmuchują gorące - wtedy da się to w miarę zrobić zbliżone do klimy stacjonarnej. A, jeśli nie da się tego tak ogarnąć, to ważne jest, żeby szczelinę w oknie, przez którą wystawisz rurę na zewnątrz, dobrze uszczelnić - są albo gotowe pokrowce (coś podobne do moskitiery z otworem na rurę), albo wykorzystaj zasłonki/firanki/koc (kołdry nie polecam, za ciężka).

0

W domu nie mam, w sumie nie potrzebna, zaizolowany porządnie to te parę godzin upału nie wpływa na temperaturę w środku

W starej firmie miałem gabinet blisko dachu i trochę kiepsko był zaizolowany.
Bez przenośnego klimatyzatora chyba bym nie przeżył, rura za okno + recznik aby trochę uszczelnić i był chłodek jak w piwnicy :D
Jedyna spora wada to troche hałas tych przenośnych klimatyzatorów i pewnie koszty

1

@KamilAdam: ja w tym roku sobie zakupiłem takie cudo (https://fersk.pl/klimatyzatory-przenosne/fersk-vind-2-wifi-hepa-white/) i pokój w którym pracuję ogarnia spoko ale niestety nie da się przy tym spać a pracując dobrze mieć słuchawki z ANC

1

Będąc jakiś czas temu w Chorwacji trafiłem na "apartament" w którym stało takie cudo. Robiło robotę, ale jak piszą wyżej, dość głośne to jest.

7

@jmk: co do Twojego linka - piękny przykład, jak marketing kłamie.
Popatrz na to foto - wygląda ślicznie, co nie?
Tylko zapomnieli o takim szczególe, jak rury :D
Nie postawisz sobie tego na środku pokoju, musi być koło okna. Do tego z rurami już nie jest to taka śliczna skrzyneczka. Ale ważne, żeby foto wyglądało ładnie i atrakcyjnie. Wszędzie nas okłamują.

screenshot-20230818103220.png

0

A ten przenośny umie tanio grzać (nie oporowo) ? Ja mam klimę dopiero 2 miesiące, ale znajomi, którzy mieszkają w domach często dogrzewają się właśnie klimatyzacją. Jak rano jest przymrozek, a w dzień świeci słońce, to nie ma sensu jeszcze CO odpalać w okresach przejściowych i właśnie wtedy klima jest uruchamiana (ponoć taniej wychodzi takie dogrzewanie).
Patrząc na cenę tych przenośnych, to wychodzi drożej niż dobry split (jakiś np. Gree).

2

Ja w domu mam tradycyjną klimę wbitą w ścianę. Monotowałem jakoś na wiosnę 2020, koszt 3500zł.
Ważne, żeby co roku ją wyczyścić i odgrzybić. Można kupić środek grzybobójczy o zrobić to samemu albo zapłacić 250zł serwisantowi to przyjedzie i zrobi w 30min.

2

przenośna - jeśli chcesz wychłodzić pomieszczenie, w którym pracujesz, jest za głośna. Robię tak, że uruchamiam co godzinę na 10-15min, schładzam o 1-2 stopnie. Do okna trzeba kupić rame lub rozsuwaną uszczelke. Imo tradycyjna klima bardziej sensowna

2

Co do wynajmowanego mieszkania to jak się planuje tam na dłużej zostać i właściciel nie jest oszołomem to można się dogadać. Np jak płacisz za czynsz 3000zł a klima kosztuje 3-4kzł to warto zapytać czy można podzielić koszty na pół. Zapłacisz 3kzł za montaż a najwyżej jeden czynsz Ci właściciel obniży. Ty będziesz mieć klimę na czas jaki tam mieszkasz a właściciel będzie mieć wyższy standard dla kolejnych wynajmujących i będzie mógł podnieść cenę.

EDIT:
Wszystko zależy od mieszkania. Jak masz tak jak ja, okna z jednej strony i to qwa od południa, to nie ma cyrkulacji powietrza i zawsze jest gorąco. Jak masz okna przeciwnych kierunków świata np północ-południe, to gdy otworzysz te okna i dodasz jakiś sensowny wentylator z nawilżaczem to może klima nie będzie potrzebna.

Montując tradycyjną klimę w bloku warto zapytać w administracji. Mogą Ci np powiedzieć, że ok ale musi być zamontowana na podłodze balkonu a nie na ścianie tj na elewacji. A skropliny muszą być odprowadzone do rynny. Różne mogą mieć wymagania. Chociaż w moim bloku ludzie mają pomontowane byle jak na elewacji i skropliny lecą z balkonów ludziom na głowy i jakoś nikt nie robi o to hałasu.

1

Mam 3x Toshiba RAS-B07 + multisplit 3:1 na dachu (dach płaski) RAS-2-3M_S3AV( zestaw generalnie w c**** ubogi jesli chodzi o fajerwerki) i jestem bardzo zadowolony. Mieszkanie 80m2. W okresie letnim dość często mam włączone rachunek mniej wiecej wzrasta ok 100zł miesiecznie.

Generalnie przenośne klimy to syf bo są trubo głośne + trzeba zorganizować wylot powietrza.

Klimatyzacja tylko w jednym pomieszczeniu to też trochę pół środek bo aby utrzymać w całym mieszkaniu optymalna temperaturę to musisz klimatyzacje włączać za wczasu bo jak juz temperatura nabije sie w mieszkaniu to po ptokach i masz duża różnice temperatur pomiedzy pomieszczeniami która się dość długo wyrównuje.

@tefu: Mam okna na 3 strony świata i duży przewiew i to nie jest ten komfort. Nie utrzymasz w ten sposob temperatury ~24* w mieszkaniu jak na zewnątrz daje 30 + jak spadnie deszcz po upale to ty chcesz osuszać powietrze a nie je nawilzać. A jednak duchota po takim deszczu jest bardzo nieprzyjemna.

1
Schadoow napisał(a):

@tefu: Mam okna na 3 strony świata i duży przewiew i to nie jest ten komfort. Nie utrzymasz w ten sposob temperatury ~24* w mieszkaniu jak na zewnątrz daje 30 + jak spadnie deszcz po upale to ty chcesz osuszać powietrze a nie je nawilzać. A jednak duchota po takim deszczu jest bardzo nieprzyjemna.

Oczywiście, że komfort nie ten sam. Tu jest dużo czynników jakie mają wpływ na odczuwalną temperaturę w domu. Jeżeli faktycznie powietrze jest wilgotne to jedynie klima i osuszanie powietrza.
Bywałem w różnych mieszkaniach w różne upały i ciężko jest jednoznacznie określić co u kogo rozwiążę problem. Ja mam klimę i mogę schłodzić i osuszyć powietrze w domu. Jednak jak nie ma ruchu powietrza to nie raz jest mi nieprzyjemnie i przydałby się jakiś wiatrak. Z kolei u mojej teściowej gdzie jest wielkie mieszkanie i okna na przestrzał to wystarczy zrobić przeciąg żeby było w miarę znośnie.

0
KamilAdam napisał(a):

Mam jedną dziurę w ścienie na wywietrznik który mógłbym zastąpić niskim kosztem na przenośni klimatyzator, gdzie przez niski koszt nie mam na myśli pieniędzy tylko wieczory stracone na "remonty".

Czemu masz tracić wieczory na remonty? Przyjeżdża ekipa i montuje, w dzień się pewnie wyrobią z założeniem pięciu klimatyzatorów.
Ty nawet pracy nie musisz przerywać.

0
KamilAdam napisał(a):

A co sądzicie o przenośniej klimatyzacji?

Bez sensu - klimatyzator powietrze-powietrze jest niewydajny, głośny i zaburza cyrkulację termiczną w domu.

Duża lepsza jest klimatyzacja powietrze-grunt. Przy dobrej aranżacji może być nawet pasywna - w postaci piwnicy.

1

Jeszcze hint, na tani prowizoryczny workaround -> mozna zalozyc na okno od zewnatrz folie NRC.Niby smieszne ale daje mega duzo przy oknach dachowych (prawdziwa zewnetrzna roleta dalaby jeszcze wiecej)

1

Pany ale dziś są modne pompy ciepła a porządne pompy ciepła pozwalają na odwrócony obieg i tym samym klimatyzację bez dodatkowych kosztów. I tak wtedy chłodzi podłogówka.

1

Przenośny klimatyzator zamontowany, musiałem trochę skuć tynku żeby zamontować rurę, swoją drogą wkręcanie rury do klimatyzatora wymaga cierpliwości i trzeba to robić na ściśnietej rurze. Co do samego urzadzenia to:

  • tryb grzania rozczarowuje bo trzeba fizycznie obrócić klimatyzator
  • tryb osuszania wydaje się fajnym feature, tylko będzie trzeba często wymieniać pojemniczek (ale w zasadzie nie wiem jeszcze jak często)
  • tryb chłodzenia ma dwa różne zachowania:
    • pierwsze gdy nie chłodzi, ale wciąż wieje. Robi wtedy za drogi wiatrach, ale bardziej stabilny, przydatne gdy masz koty małe psy i moisz się że wiatrach się nia nie przewróci
    • drugie gdy faktycznie chłodzi i wtedy chodzi dość głośno. Filmu przy tym nie da się oglądać. Ale stać z kuflem piwa i cieszyć się chłodem da się

Pany ale dziś są modne pompy ciepła a porządne pompy ciepła pozwalają na odwrócony obieg i tym samym klimatyzację bez dodatkowych kosztów. I tak wtedy chłodzi podłogówka.

tak, słyszałem. Szwagier ma (jest automatykiem więc ma już wszystko). Ja mieszkam w szeregówce i póki mam gwarację dewelopera (takiego prawdziwego a nie software developera :P ) to nie mogę tu za dużych rozrób robić.

BTW jeśli klima i pompa ciepa ciepła potrafią i chłodzić i grzać to jaka jest różnica? Może robią dwa w jednym? znów kolejny temat do doczytania XD

1

@ka

KamilAdam napisał(a):

BTW jeśli klima i pompa ciepa ciepła potrafią i chłodzić i grzać to jaka jest różnica? Może robią dwa w jednym? znów kolejny temat do doczytania XD

Bo to te same maszyny, główne różnicy to moc i to, że pompa ciepła ma dodatkowe rzeczy typu grzałka by sobie radzić w temperaturach poniżej -20.

4
ehhhhh napisał(a):

@ka

KamilAdam napisał(a):

BTW jeśli klima i pompa ciepa ciepła potrafią i chłodzić i grzać to jaka jest różnica? Może robią dwa w jednym? znów kolejny temat do doczytania XD

Bo to te same maszyny, główne różnicy to moc i to, że pompa ciepła ma dodatkowe rzeczy typu grzałka by sobie radzić w temperaturach poniżej -20.

W klimie chłód/ciepło z wymiennika trafia na wiatrak w jednostce wewnętrznej i potem idzie to bezpośrednio na pomieszczenie (tak w dużym uproszczeniu). PC ma wymiennik rurowy albo płytowy i on oddaje ciepło do instalacji CO (podłogówka/grzejniki) i CWU (zbiornik na wodę).
Można zamontować klimakonwektory do grzania/chłodzenia jedną instalacją, ale to jest droższe rozwiązanie od PC i klimy osobno (chyba, że do jakiś małych domków).
Co do chłodzenia podłogi PC - rozwiązanie bez sensu. PC musi schłodzić tony betonu. Przy zbytnim wychłodzeniu może się skraplać para wodna na podłodze (będzie po prostu mokra i śliska). Znam pewnie z 20 osób, które mają zamontowane PC i nikt nigdy nie korzystał z funkcji chłodzenia podłogą.

0

Przeglądam sobie opisy w necie i wynika z tego że klimatyzacja z opcją grzania to pompa ciepła powietrze-powietrze. Piszą że chłodzenie pompą ciepłą powietrze-woda z podłogówką teoretycznie jest możliwe, ale mi to brzmi jak pomysł niedorzeczny. Przecież podłoga jest najchłodniejsza. Trzeba by mieć drugi system rurek w suficie XD

Wniosek prosty - zamiast mówić że instaluje się w domu złą niedobrą klimę co szkodzi i powoduje ocieplenie klimatu, należy mówić że instaluje się ekologiczną pompę ciepła powietrze-powietrze z funkcją czyszczenia powietrza :D (i chłodzenia latem :P )

0

@first_person: ja to tam nie wiem ale niedawno wyskoczył mi taki reklamo-film

2
flinst-one napisał(a):

W klimie chłód/ciepło z wymiennika trafia na wiatrak w jednostce wewnętrznej i potem idzie to bezpośrednio na pomieszczenie (tak w dużym uproszczeniu). PC ma wymiennik rurowy albo płytowy i on oddaje ciepło do instalacji CO (podłogówka/grzejniki) i CWU (zbiornik na wodę).
Można zamontować klimakonwektory do grzania/chłodzenia jedną instalacją, ale to jest droższe rozwiązanie od PC i klimy osobno (chyba, że do jakiś małych domków).
Co do chłodzenia podłogi PC - rozwiązanie bez sensu. PC musi schłodzić tony betonu. Przy zbytnim wychłodzeniu może się skraplać para wodna na podłodze (będzie po prostu mokra i śliska). Znam pewnie z 20 osób, które mają zamontowane PC i nikt nigdy nie korzystał z funkcji chłodzenia podłogą.

Tyle, że instalacja CO nie musi być wcale umieszczona w podłodze.

KamilAdam napisał(a):

Wniosek prosty - zamiast mówić że instaluje się w domu złą niedobrą klimę co szkodzi i powoduje ocieplenie klimatu, należy mówić że instaluje się ekologiczną pompę ciepła powietrze-powietrze z funkcją czyszczenia powietrza :D (i chłodzenia latem :P )

To nie jest prosty wniosek, to jakiś przekręt marketingowo-logiczny.
Prosty wniosek jest taki, że jeśli montujesz klimatyzację, to montuj też panele fotowoltaiczne - wtedy użyjesz energii Słońca przeciwko niemu.

1
flinst-one napisał(a):

BTW jeśli klima i pompa ciepa ciepła potrafią i chłodzić i grzać to jaka jest różnica? Może robią dwa w jednym? znów kolejny temat do doczytania XD

Emm a to czasem nie znaczy że zimno bije od podłogi w stopy? Nie trzeba wtedy chodzić w kapciach? Nie ma nic gorszego niż zimna podłoga :o
Klima nieźle żre - za lipiec mam zużycie prądu 1050kWh z czego 900kWh poszło na samą klimę żeby schłodzić do 24 stopni, ale ja mieszkam w domu z kartonu bez izolacji a na zewnątrz jest 35.

somekind napisał(a):

Tyle, że instalacja CO nie musi być wcale umieszczona w podłodze.

z tym że do grzania to akurat chyba najlepsza opcja

1
obscurity napisał(a):

Emm a to czasem nie znaczy że zimno bije od podłogi w stopy? Nie trzeba wtedy chodzić w kapciach? Nie ma nic gorszego niż zimna podłoga :o

Ja tam i tak zawsze po domu chodzę w klapkach.
"U mnie działa" :]

0
obscurity napisał(a):
somekind napisał(a):

Tyle, że instalacja CO nie musi być wcale umieszczona w podłodze.

z tym że do grzania to akurat chyba najlepsza opcja

Nie wiem, czy najlepsza - bo są opory cieplne na podłodze i jej pokryciu.
Za to jeśli mówimy to grzaniu i chłodzeniu, to najlepsze nie jest, ścienne sprawdzi się lepiej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1