Gra o Tron (spoilery)

1

@somekind: wyobraź sobie, że ja obejrzałem wszystkie odcinki w przeciągu ostatnich 2 miesięcy (wczesniej nie oglądałem wcale gota), łatwo mi ocenić gdzie wszystko stało się prostolinijne, mało zaskakujące i zwyczajnie nudne.

1

No jeżeli wszystko było mało zaskakujące, to skąd tyle zaskoczenia w kwestii Danerys? :D

0

@somekind: dla mnie zaskoczeniem było to, że nie było zaskoczenia, czyli znowu wyszła nuda i przewidywalność. W skrócie w 6 sezonach dość często mówiłem "o ku$#a" w ostatnich 2 łącznie może ze 2-3 razy.

1

No tu się zgadzam, że ilość akcji i zaskoczeń była mniejsza, i w ogóle spora część odcinków była przegadana. Było po prostu nudno.

Ale ja tak mogę mówić, bo ja nie twierdzę, że w ostatnim sezonie z jednej strony wszystko było przewidywalne, a z drugiej, że nie spodziewałem się, że Danerys tak się zmieni. To się po prostu wzajemnie wyklucza.

2

Ale caloksztalt byl tragiczny. Wspolczesne przedmioty na wizji, irracjonalna strategia obrony Winterfell (a w wywiadzie po napisach: "to co widzimy to w zasadzie koniec Dothraki" po czym dwa odc pozniej horda dzikusow wjezdza do Kings Landing) , Danka zaskoczona flota Eurona mimo ze z wysokosci zobaczylaby ich z daleka (a Bran to juz w ogole moglby sie do czegos przydac). Albo Czerwona Kaplanka przypomina Arii o przepowiednii ze ta zamknie niebieskie oczy co bylo oczywistym znakiem kto NK zabije - a potem w wywiadzie po napisach: "chcielismy zeby pojawienie sie Arii i zabicie przez nia NK bylo mega zaskoczeniem". NK w ogole w calej serii wydaje sie tylko fillerem.
No i Rheagar ubity pierwsza salwa a potem Drogon sobie lata i unika wszystkich beltow jak w matrixie

0

@somekind: tu nie chodzi o narzekanie o wątek Danki (bo to chyba nieliczna rzecz która jest relatywnie ok w 8 sezonie) ale całokształt logiki świata. Chodzi o nagromadzenie plot armorów, pojawień się znikąd (amfetaminowy pirat i jego flota ze strzałem snajpierskim zza góry) i mniejszych lub większych głupot. Owszem ogląda się spoko, jeśli traktować to w tej kategorii filmów co np Avengers. Po prostu gdzieś GoT zagubił swój przyjemny/brutalny realizm i naturalizm

0

Z GoT najlepiej podobała mi się ta kreskówka o smoczycy co leci przez cały film na smoku. Było to gdzieś tutaj.

No i ten żart też jest niezły:

  • jak zrobić GoT samemu i przy tym dobrze zarobić?
  • wynająć kawalerkę 8 osobom

IMHO trochę przesadzili z tym marketingiem wokół tego serialu. Coś podobnego było już - Harry Poter, 50 odcieni szarego, Zgubieni.

0

@vpiotr: nie mieszajmy filmów z serialami, bo jeśli mielibyśmy mieszać, to ja oczywiście powiem, że lotr jest lepszy od gota ;)

3
stivens napisał(a):

Ale caloksztalt byl tragiczny. Wspolczesne przedmioty na wizji

Co? Gdzie? Ale widoczne przy pierwszym oglądaniu, a nie oglądane pod lupą na pauzie w 4K.

No i Rheagar ubity pierwsza salwa

Rhaegal - smok
Rhaegar - brat Daenerys, ojciec Aegona.

0

Obejrzałem wlasnie ten serial. W sumie fajny. Masakrycznie mnie tylko niszczyło, to że oni tam wszyscy na zimnie bez czapek chodzą. Aż bolało. Rozumiem, że fantasy, smoki, czary i inne pierdoły, ale jakiś minimalny poziom realizmu można było zachować.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1