Gry video jako forma odpoczynku podczas programowania i nauki

0

Czy granie w gry video pomoga Wam podczas programowania lub nauki? Lubię robić sobie przerwy na jakąś gierkę gdy poczuje senność po intensywnej sesji skupienia - od razu adrenalina podskakuje i znów mam energie na kolejną porcje programowania lub nauki na studia. Ale z tego co wiem, niektórzy podczas egzaminów unikają konsoli jak ognia, a nawet czasowo "wypożyczają" znajomym. a jak to wygląda u Was?

1

A co to jest konsola? ;) Gry pomagają mi się chwilowo odmóżdżyć. Od wielu lat nie trafiłam na tytuł, który zassałby mnie jakoś tak bardzo, żebym nie mogła tego kontrolować.

0

Gry po pracy jako odpoczynek, nie gram w gry takie co można wskoczyć na 10-15 minut, tylko AAA lub esports czyli minimum 1-2h

2

A tak na marginesie to większość produkcji z ostatnich lat wywołuje u mnie raczej wk... niż relaks. Liniowe poziomy, mikroakcje (czy jak to się tam nazywa) rozbijające immersję, znaczniki "idź tutaj, kretynie", podpowiedzi "naciśnij A, żeby napisać A, kretynie", całość nastawiona nie na przygodę tylko na odwzorowanie za każdym razem identycznego scenariusza, autoregeneracja zdrowia i kretyńskie czekpointy bez możliwości zrobienia ludzkiego sejwa.

1

@Freja Draco: to może powinnaś iść w esport? :)

0

ostatnio gram w hitman contracts, lubie gry w ktorych jest wiele sposobow na wygraną

0

Mimo że byłem wieloletnim zapalonym graczem i na graniu spędziłem prawdziwe tysiące godzin od kilku lat jakoś mi przeszło i grywam tylko sporadycznie w kilka ulubionych tytulow. Wszystkie one skupiają się na grze w single player. Przez lata gry online z czasem gra z innymi ludźmi wywoływała u mnie więcej frustracji niż zadowolenia i sobie ją już całkowicie odpuściłem. :)

0

Hm, ja kiedyś grałem "w przerwach", nadal mam do gier wielki sentyment. Wygrała potrzeba skupienia. Bez gier daję radę zrobić (=wypracować) mniej-więcej tyle, ile sobie zakładam. Może to też lekko kwestia ambicji i (braku) inteligencji.

0

Kwadransik przerwy w Q3 (Quake.JS na Dockerze) jest gucio. Nic tak nie relaksuje jak rakietą w Team Leadera. :)

0

Ja lubie sobie blitza w szachy rozegrac w ramach przerwy.

0

Ja w szachy, ale to często bardziej angażuje od samego programowania... ale da się odpoczywać. Lubię sobie godzinne turnieje pograć, ale czasem za dużo wkur* jak się spada w tabeli za często.

0
Silv napisał(a):

Hm, ja kiedyś grałem "w przerwach", nadal mam do gier wielki sentyment. Wygrała potrzeba skupienia. Bez gier daję radę zrobić (=wypracować) mniej-więcej tyle, ile sobie zakładam. Może to też lekko kwestia ambicji i (braku) inteligencji.

Tak Ci się tylko wydaje, że oszczędzasz czas ;) w rzeczywistości bez przerw od pracy daleko byś nie zaszedł w programowaniu. Można przez godzinkę pograć w gierkę, a można przez godzinkę przeglądać forum i inne media. Co do skupienia - kwestia doboru gatunku gier. Według mnie to przeglądanie internetu rozprasza uwagę.

0

jasne, ja nawet wyładowywałem swoją frustrację w For Honor, ale tylko do czasu gdy gra zaczęła mnie strasznie denerwować, bo balans jest mizerny (spamowanie atakiem, przed którym nie można się obronić, a uniknąć też ciężko, bo za szybki - 400 ms) :P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1