I bardzo ciekawe (prawdziwe) komentarze pod artykułem.
No ale przynajmniej na dzieci dają... (nosacz.jpg)
lubububu napisał(a):
https://www.gov.pl/documents/1079560/1080340/Wieloletni_Plan_Finansowy_Państwa_na_lata_2019-2022.pdf
Strona 60
Niczego konkretnego tam nie ma.
MF już się z tego wycofało. Poza tym c'mon, znajdzie się obejście. Wystarczy, że mikrofirmy będą się umawiały na wystawienie "barterowych", równorzędnych faktur.
Info z dziś, po wyborach test będzie:
https://forsal.pl/artykuly/1411876,test-przedsiebiorcy-jednak-bedzie-rzad-pracuje-nad-nowelizacja.html
Nic konkretnego nie widzę, jak to opublikowane zostanie w Dzienniku Ustaw i zaczną się informacje o "przemianowaniach" umów, to wtedy się lekko zaniepokoję. I będę czekał do pierwszej sprawy w jakimś sądzie administracyjnym, którym to Państwo będzie udowadniać, że ktoś jest wielbłądem, bo ma 2 łopatki, a to prawie jak garby, tyle że poziomo.
W tej grze chodzi o to, aby nie być tym "pierwszym", który będzie musiał pójść do sądu, bo ten ma najgorzej. Reszta już ma z górki.
Tyle, że u nas prawo podatkowe działa tak, że to Ty musisz udowadniać że nie jesteś wielbłądem. Nie ma domniemania niewinności. https://podatkowcy.pl/domniemanie-winy-podatnika/
Nasz premier zachowuje sie jak ktos z rozdwojeniem jazni:
-
wracajcie, wracajcie z emigracji. Potrzebujemy specjalistow. Tu jest i bedzie wam dobrze. Wypowiedzi w tym stylu: https://praca.interia.pl/praca-za-granica/news-morawiecki-mozemy-polakow-do-powrotu-zachecac-ale-nie-zmusza,nId,2364081
-
a jak ktos uwierzy to pala przez leb (w przenosni) i oskubac ile sie da
Lukxxx napisał(a):
Tyle, że u nas prawo podatkowe działa tak, że to Ty musisz udowadniać że nie jesteś wielbłądem. Nie ma domniemania niewinności. https://podatkowcy.pl/domniemanie-winy-podatnika/
Nie ma, i nie może być, bo domniemanie niewinności to pojęcie z prawa karnego, a nie podatkowego. W przypadku tego drugiego nie ma nawet mowy o czymś takim jak "wina", więc jak mogłoby istnieć w tym przypadku domniemanie niewinności?
Konieczność udowodnienia źródła pochodzenia pieniędzy jest całkiem logiczna, i nie ma tu żadnej analogii z prawem karnym. Przynajmniej jeśli chce się mieć szczelny system podatkowy z uczciwą gospodarką. Pamiętaj, że szara strefa uderza przede wszystkim w uczciwych przedsiębiorców i podatników, a nie w urzędy.