Co sadzicie o tym, że człowiek idzie po L4 bo przeziębiony a Pani Doktor o wątpliwym stanie kompetencji zleca sobie wymaz z gardła, bo ma takie widzimisię, bez konkretnych podstaw do tego? Wysyła cię do recepcji z całą instrukcją co gdzie i jak i cyk w recepcji dopiero info: badanie kosztuje 50zł40gr. Badanie trwa 30 sekund plus 5 minut na wynik z maszynki :D Wracasz zgodnie z instrukcją do Pani Doktor i dostajesz L4 i info żeby zażyć ibuprom :D
Jaki znacie najszybszy sposób załatwienia L4 w przypadku najprostszego przeziębienia?