Ja tak mam coraz częściej, że robie kod robie i robie milion zmian i wiem, że dawno powinienem sprawdzić ale brnę dalej. I nagle odpalam i mówię: o k...wa działa xD
Przecież testy przechodzą, to co ma nie działać?
public void Test1()
{
Assert.True(2+2 > 3.9999);
}
Miałem tak dzisiaj, i to w JavaScripcie :D
Nie mam tak, bo jak zaczynam widzieć że zabrnąłem, przywracam stan z poprzedniego commita i rozwiązuję problem po ludzku. Przynajmniej kod jest zrozumiały...
Kiedyś brnąłem i zdarzało się jak piszesz, ale zdecydowanie nie tęsknię za tymi czasami
mad_penguin napisał(a):
Miałem tak dzisiaj, i to w JavaScripcie :D
Coś w stylu
if( 0 == [] ) console.log('o k..., działa!');
?
Czasami mam tak, że nie działa i szukam błędu. W końcu go znajduję, poprawiam i... dalej nie działa. Okazuje się, że znalazłem błąd, do którego i tak bym doszedł po znalezieniu tego, który mnie blokował.
Ja tak miałem dzisiaj i często tak mam , a tutaj jest przykładowy wątek.
Przeszukiwanie kilku tabel gdzie słowem kluczowym może być string który będzie przeszukiwał z 3 tabel
U mnie to wygląda tak, że jest błąd sprawdzam w kodzie a tutaj się okazuje, że miałem literówkę ta spostrzegawczość.
W Scali to normalne. Jak już się skompiluje to powinno działać. Po co testować?!