Cześć.
Temat troche dziwny, nawet nie wiedziałem jaki tytuł dokładnie dać, ale pewnie ktoś się z tym borykał.
Zauważyłem, że absolutnym killerem w mojej produktywności jest oczekiwanie na kompilację, buildy, wstająca apka itp. Ogólnie każdy nawet dosyć krótki czas, który jest przerwą w myśleniu. Automatycznie w takiej "dziurze" nie mam się czym zająć, czuję, że moja koncentracja potrzebuje być na coś nakierowana, no i niestety autoamtycznie odpalam jakąś rozpraszającą stronkę typu 9gag, kwejk, wiadomości, 4p, youtube ... Kończy się ta mini przerwa i dużo gorzej mi jest po niej się skupić, jak również czuje jeszcze większe zmęczenie.
Poblokuję wszelkiego rodzaju strony na czas pracy, ale nie wiem co dać swojemu mózgowi w zamian. Myślałem o medytacji, ale w pracy trochę dziwnie by wyglądało, jak co chwila zamykałbym oczy i siedział sztywno przed kompem :D Czasami na minutę, dwie nie ma sensu, ale z drugiej strony ten czas wystarczy mi aby już odpalić "złą" stronkę.
Macie jakieś sposoby na ten konkretny przypadek?