Siema, ja mam takie pytanie dla mieszkających w Warszawie, mający jakieś doświadczenie z pracą na mordorze,
Jak tam wygląda dojazd powiedzmy na Marynarską z różnych zakątków miasta?
Dostałem ofertę pracy i wisi nade mną widmo przeprowadzki. Niestety sam Mokotów jest trochę drogi :D
także chętnie rozejrzałbym się za innymi dzielnicami.
Już mam wrażenie, że prawobrzeżna Wisła to raczej strzał w stopę?
żeby nie jechać do pracy więcej niż 35 minut... ani specjalnie w tym celu samochodu odpalać.
jakieś porady, pomysły? :)
@leggo: Ja mieszkam na Ochocie i jest całkiem git w rozsądnych godzinach. Tzn albo jechać przed 8 albo już po 9 (około 9:15) i nawet w 136 znajdzie się miejsce :P
Ale Ochota będzie mniej więcej tak samo droga jak Mokotów...) Z Pragi Południe mógłbyś jechac tramwajami albo kombo M2 + tramwaje więc tutaj korki nie byłyby raczej problemem (chyba że się zepsuje tramwaj :D ) ale jechałbyś około godziny...
Metro pomaga trochę.
Już mam wrażenie, że prawobrzeżna Wisła to raczej strzał w stopę?
Prawobrzeżna Wisła to szerokie pojęcie. Z takiej Pragi czy Saskiej Kępy zapewne będzie lepszy dojazd niż z Bródna czy Białołęki.
Co do transportu publicznego:
- dojazd tramwajem i ewentualnie wcześniej metrem - to mi się kojarzy z ogromnym ściskiem i tabunami ludzi (ale ostatnio sam bardzo rzadko tak jeżdżę)
- metro i potem pieszo - jakaś część ludzi tak robi i na bliższą Marynarską może to nie być takie straszne
- w autobusach słabo się orientuje, może mają sens z niektórych części południa Warszawy.
- kolejka, jeśli ma się blisko do jakiejś stacji początkowej
Dla dojazdu samochodem być może coś się poprawi w okolicach połowy roku, jak skończą przebudowę Marynarskiej, wiadukt itp. Robią tam też trochę ścieżek rowerowych, więc pokrycie nimi będzie mniej szczątkowe niż teraz.