Uwaga maniacy :)

0

Computer Workers Risk Blood Clots

user image

WELLINGTON, New Zealand (AP) - People who spend long hours sitting in front of a computer screen risk developing life-threatening blood clots, medical researchers warned.

Dubbed e-Thrombosis,` the disorder was reported in the European Respiratory Journal` by a group of researchers who described a 32-year-old man who almost died after developing a massive blood clot that formed in his leg veins and traveled to his lungs.

The man spent up to 18 hours a day working at his computer, the report said.

``This certainly wasn't an isolated case,'' the lead researcher, Richard Beasley, told The Associated Press on Wednesday.

Beasley, director of the New Zealand Medical Research Institute, and his colleagues said the incident may be first reported case of ``prolonged mobility sitting at a computer and life-threatening'' blood clots resulting.

Beasley has also led a team of New Zealand researchers investigating airplane ``economy class syndrome'' or deep vein thrombosis linked to long-distance air travel.

Deep-vein thrombosis is a condition in which a blood clot forms in the deep veins of the legs. It can be fatal when part of the clot breaks off and blocks a blood vessel in the lungs.

Copyright 2003 Associated Press. All rights reserved. This material may not be published, broadcast, rewritten, or redistributed.

Dalem ten artyul zeby kazdy wiedzial :)
Ale ten gosciu siedzial 18 godzin!! Ja tyle nie siedze :)

0

Copyright 2003 Associated Press. All rights reserved. This material may not be published, broadcast, rewritten, or redistributed.

Oj, matrix, przynjamniej bys to wykasowal.... A ty tak bezwstydnie ;)

0

gościu dostał zakrzepu, szkoda go... może minutka ciszy, albo dwie...

[dopisek]
chyba że grał, jak grał to sam se winien

0

Źle to odbieracie !
:-8
Po prostu jest to historia o nieszczęśliwej miłości gościa do swojego komputerka...

...ale historia z happy-endem, na koniec gościu umiera (to jest happy end), przychodzi do Św. Piotra zapisanego w systemie dwójkowym uzupełnieniowym, rozwiązuje kilka klauzul Horna i przechodzi przez wortal binarnego raju aby się spotkać ze swoim ukochanym.

Zamiast płakać trzeba się cieszyć ! Wypijmy za to !

... a tak poważnie, to nie wierzę.

Słyszałem o badaniach które trwały przez kilka lat na reprezentacyjnej próbce i były prowadzone w celu stwierdzenia, czy monitor jest szkodliwy. Wynik ponoć był taki, że nie ma wpływu.

... w to akurat też nie wierzę.

Sporo siedzę (jak my wszyscy) przy moim kochanym komputerku i tak długo, jak wzrok mam spoko i mogę się obejść bez systemu wspomagania w Windowsie (lupka i schemat "czerń i biel bardzo duża") - myślę że jest ok.

post został napisany tylko i wyłącznie w celu nabicia sobie licznika głupich postów
(wynosi on teraz 2) ... za dwa posty awans na ćwierć-inteligenta.

0

mógłby mi ktoś coś powiedzieć dokładnie bo nie znam angielskiego. z tego co wywnioskowałem koleś siedział 18 h przez kompem i umarł ?

0

dostał zakrzepu nóg, które przeniosły się na płuca...

THE END ;D

0

Ja 2 razy siedziałem 16 i mi nic nie zakrzepło [diabel]

0

Ale ten gosciu siedzial 18 godzin!! Ja tyle nie siedze :)

No i co z tego?? 18h to jakis duzy wynik czy co??

0

to siedź ciągle na krześle. Nie wstawaj z niego nie ruszaj się ani nie załatwiaj spraw w WC :-D

0

dostał zakrzepu nóg, które przeniosły się na płuca...

Hehe, fajnie zabrzmiało to zdanie :). Wynika z niego, że to nogi przeniosły się na płuca :)

0

Moim zdaniem gosciu byl za mienki :-P ;-).

Ale szczerze mowiac to naprawde przesadzil :-) . Patrzac nie patrzac doba ma 24 godziny a on siedzial przed samym kompem 18 godzin :d.

Ciekawe co tam robil :d , moze jakis projekt lub cos do pracy :-)

0

Dla niedoksztalconych w jezykach:
http://www1.gazeta.pl/nauka/1,34148,1302574.html

0

Ja tam spędzałem nieraz ponad 24h przy kompie (jak kumple z kompami wpadali), no ale bez przesady kibelek, jedzonko na to zawsze jest czas. A tak normalnie to też sporo siedze przy kompie, ale głowne to GG bo na nic innego ochoty to niemam :P tylko sobie z ludzmi gadam i muzy słucham. Czasem mnie ogarnie jakaś mobilizacje i zrobię coś w PHP albo Delphi :)

0

Ja tam spędzałem nieraz ponad 24h przy kompie (jak kumple z kompami wpadali), no ale bez przesady kibelek, jedzonko na to zawsze jest czas. A tak normalnie to też sporo siedze przy kompie, ale głowne to GG bo na nic innego ochoty to niemam :P tylko sobie z ludzmi gadam i muzy słucham. Czasem mnie ogarnie jakaś mobilizacje i zrobię coś w PHP albo Delphi :)

To jest spoko :d

0

Dlaczego uważasz że jestem niedokształcony ? Mam 14 lat i uważam że nauka języka angielskiego to bzdura !!. Nie wiem po co w ogóle się go uczyć. Mamy swój polski język to po co używać angielskiego. Zawsze się denerwuje gdy widzę jakieś opisy po angielsku. Przecież można napisać po polsku i będzie taki sam efekt. Nie znam zasad polskiej gramatyki to przecież nie będę zaczynał się uczyć angielskiej bo po co. Żeby wszystko mieszało mi się i w SPACJA końcu z żadnego języka nic nie zrozumiem. Moja matka uczyła się języka ruskiego. Wasze na pewno też. Tylko po co ?. Dzisiaj go w ogóle nikt nie używa i cała nauka poszła na marne. Bo przyszedł sobie taki język angielski. A co się stanie jeżeli za kilka lat będzie tak samo ? To będzie podobnie, cały nasz trud pójdzie na marne. Wiem, w programowaniu potrzebna jest znajomość języka angielskiego ale ja wierze że i bez języka angielskiego sobie poradzę. Obserwuję sobie nawet w szkole. Dużo osóbu żywa angielskich zwrotów. Denerwuje mnie to bardzo ale co na to poradzę. Po prostu język polski zanika :-(

0

Dlaczego uważasz że jestem niedokształcony ? Mam 14 lat i uważam że nauka języka angielskiego to bzdura !!. Nie wiem po co w ogóle się go uczyć. Mamy swój polski język to po co używać angielskiego. Zawsze się denerwuje gdy widzę jakieś opisy po angielsku. Przecież można napisać po polsku i będzie taki sam efekt. Nie znam zasad polskiej gramatyki to przecież nie będę zaczynał się uczyć angielskiej bo po co. Żeby wszystko mieszało mi się i w SPACJA końcu z żadnego języka nic nie zrozumiem. Moja matka uczyła się języka ruskiego. Wasze na pewno też. Tylko po co ?. Dzisiaj go w ogóle nikt nie używa i cała nauka poszła na marne. Bo przyszedł sobie taki język angielski. A co się stanie jeżeli za kilka lat będzie tak samo ? To będzie podobnie, cały nasz trud pójdzie na marne. Wiem, w programowaniu potrzebna jest znajomość języka angielskiego ale ja wierze że i bez języka angielskiego sobie poradzę. Obserwuję sobie nawet w szkole. Dużo osóbu żywa angielskich zwrotów. Denerwuje mnie to bardzo ale co na to poradzę. Po prostu język polski zanika :-(

Drogi kolego, nawet, jesli sie nauczysz programowania bez znajomosci angielskiego(w co szczerze watpie) to po cholere sie go nauczysz??
Bylem we Francji i tam najnizsza pensja to 1000 Euro! Tak wiec mozna sobie tylko wyobrazic ile zarobi tam programista... Dalem na przyklad Francje, ale podejrzewam, ze w Anglii jest dokladnie to samo. A w Polsce jesli sie nie dostaniesz od dobrej formy, albo nie zalozysz wlasnej(dobrze prosperujacej) to zbyt duzo nie zarobisz. Tak wiec jezyk to podstawa.
A po 2. to do wiekszosci zawodow jak zatrudniaja to jest mnapisane: "Wymagana znajomosc jezyka ang., obsluga komputera" i inne bzdury. Tak moja rada, zacznij sie uczyc anglika.
Kumpel byl niedawno w Szwecji to tam nawet kazdy policjant zna angielski na poziomie podstawowym.

P.S. Angielski jest teraz tym, czym kiedys byla lacina, czy tez francuski.

http://www1.gazeta.pl/nauka/1,34148,1302575.html

Ciekawe, czy to sie tyczy tez monitora:)[

0

P.S. Angielski jest teraz tym, czym kiedys byla lacina, czy tez francuski.

Świeta prawda. Czy się to komus podoba czy nie angielski jest przyszłością i trzeba sie będzie go nauczyć. Ja np. od 4 klasy podstawówki chodzę prywatnie na angielski.

0

A jak pojedziesz sobie gdzies za granice na wakacje, to nawet nie bedziesz sie umial zapytac, gdzie najblizszy kiosk jest [diabel]

0

A jak pojedziesz sobie gdzies za granice na wakacje, to nawet nie bedziesz sie umial zapytac, gdzie najblizszy kiosk jest [diabel]

Albo gdzie jest kafejka i po ile stoi godzina przed kompem, bo przecież trzeba odwiedzać forum! :-P

0

Moja matka uczyła się języka ruskiego. Wasze na pewno też. Tylko po co ?. Dzisiaj go w ogóle nikt nie używa i cała nauka poszła na marne. Bo przyszedł sobie taki język angielski. A co się stanie jeżeli za kilka lat będzie tak samo ?

Nikt nie używa rosyjskiego? Czy ty kiedykolwiek byłeś za granicą? (i to nie chodzi mi o wschodnią granicę).
W większości krajów utrzymujących się z turystyki bez problemu dogadadsz się po rosyjsku. Po polsku ni w ząb nie rozumieją. Rosjanie wiele podróżują (oczywiście ci bogatsi, czyli mafia :) ) i rosyjski jest bardzo popularnym językiem.
Ciesz się, że masz możliwość nauczenia się angielskiego. To jeszcze stosunkowo prosty język (przynajmniej na poziomie podstawowym. Potem zaczynają się schody). Z językami obcymi podobno jest tak jak z językami programowania. Każdy następny lepiej wchodzi. Więc jeżeli tak bardzo chcesz zacząć od łatwego języka, to proponuję Esperanto.

Saluton.

0

Fajnie sie topic zmienil :-D . Od goscia co bo 18 godzin przed kompem siedzial po jezyki. :-D.

Ja znam Polski, Angielksi, a za rok biore Hiszapnski :-)

Moze bykow wale duzo z polskiego ale coz, jak sie nie ma z polskim az tyle ztycznosci to sie chrzani troche :d

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1